Skocz do zawartości

Krzysztof Ślusarski

Uczestnik
  • Zawartość

    112
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Krzysztof Ślusarski

  1. Nie wiem czy jeszcze w tym tygodniu udałoby mi się zaliczyć odsłuchy, jeżeli tak to dobrze by się złożyło, na pierwszy strzał poszłyby następujące klocki: Naim Supernait 2, Audio Analogue Puccini, Atoll IN300. Pobliski sklep coś takiego zaproponował, z tym że MF mi bardzo odradzał sprzedawca, stawiając głównie na Supernaita 2, który to ma wszystko inne zmieść z powierzchni ziemi. Mam nadzieje że uda mi się tam też odsłuchać MF 6si, skonfrontować go z Atoll IN 300. Na deser pozostawiam MF6 500i, ale czy to się uda dopiąć, mam nadzieję że tak. Dla samego faktu iż jest to najmocniejszy wzmacniacz w zestawieniu chwiałbym go posłuchać. Przeraża mnie jednak jego waga i to że u mnie stałby przygnieciony przez inne klocki, a swoje waży, pytanie czy komoda wytrzyma, sam tez nie miałby lekko.
  2. Silver 100 grają już ponad tydzień, mają za sobą już ponad 80 godzin, muszę przyznać że dźwięk który sprzedają po takim czasie zyskał niesamowicie na wartości. Wszystko stało się bardziej spójne, doskonale trafiające w rytm, wybrzmienia są dłuższe, niesamowicie czarujący stał się wokal, chyba wysunął się do przodu, potrafi przykuć uwagę, no i bas jest taki o jakim marzyłem. Góra dźwięczna nie kując, piękna inna jak w Klipsch 160M, dłużej się niesie i tak szybko nie gaśnie. Z początku nie mogłem zbytnio gałki podkręcić, bo dało się zauważyć iż głośniki się gubią, tak jakby się jeszcze wystarczająca nie rozruszały, nawet przy utworach typowo basowych ruch membran był znikomy. Teraz pięknie nimi trzepocze, da się zauważyć tą swobodę i nawet przy 85 dB potrafi być pięknie. Mam nadzieję że jeszcze się rozwiną i czymś jeszcze mnie zaskoczą. Czy to co teraz mam można jeszcze poprawić, chciałbym lepsze rysowanie drugiego planu, by pozorne instrumenty były bardziej wyczuwalne, miały swoje miejsce na scenie, przydałoby się jeszcze więcej głębi wydobywającej się wręcz za ściany. Lepszej sceny przy większych składach i rozmieszczenia. Oczywiście nie chce stracić tego co już mam. Czy można wybrać lepszy wzmacniacz, jeżeli tak to jaki, nad jakimi warto się zastanowić do jakiej kwoty będzie najlepiej wybierać, mowa nawet o używkach? Konieczność to pre-out(main in, czy jak ta opcja się jeszcze nazywa), głośniki dzielę jeszcze w z kinem domowym, oraz kolor czarny. Czy są wzmacniacze które powinienem omijać i nie tracić na nie czasu, oraz takie które koniecznie trzeba odsłuchać? Ciągnie mnie w stronę Musical Fidelity, Leema, Naim, Audio GD, Atol, Moon, najlepiej w okolicach 10 tysi.
  3. Kolega zaproponował odsłuch, mam nadzieję że wyjazd wypali i uda się kilka zabawek przetestować, z uwagi na to i le kosztuję nawet go nie biorę pod uwagę, bardziej traktuję to jako ciekawe doświadczenie i chęć poznania innych sprzętów i zmian które wprowadzą.
  4. W tydzień przy normalnym słuchaniu to raczej by nie zleciało, no chyba że nie musiałbym pracować, albo akurat byłbym na urlopie. W taki okres nie trafiłem i jestem zmuszony włączać sprzęt o 6 rano, przed wyjściem do pracy. Cierpliwości mi brak i trochę się też obawiam o paczki bym im nic złego nie zrobił, w czasie słuchania ulubionych kawałków, gałka głośności lubi polecieć w okolice 80 dB. Generalnie od około 15 już jestem z 100 w domu i cieszę się nimi, 3 godziny radości, przeszukiwania biblioteki co by tu jeszcze usłyszeć. Łapię się na tym że za często wracam do tego samego i nie daje mi to już radości, stąd poszukuję nowych brzmień. Na tą chwilę po 39 godzinach wygrzewania głośników od Audio Monitor, nie potrafię powiedzieć czy granie które w tej chwili sprzedają jest tym z którym mógłbym zostać na dłużej, możliwe że jeszcze się do niego nie przyzwyczaiłem, za mało z nimi czasu spędziłem. Co zauważyłem, wydaje mi się że bas który sprzedają jest o większej masie jak głośników testowych, głośniki grają czyściej, mam nadzieję że to żadne złudzenie i jak przejdę dla sprawdzenia po około 100 godzinach na Klipsch to dalej będę tego zdania. Od momentu podpięcia do teraz poprawił się bas, czyli przybyło masy, oraz stereo i scena. Oczekiwałbym większej separacji instrumentów do pełni szczęścia, czy to się uda osiągnąć nie wiem, na pewno jest lepiej jak na te-stówkach, chyba że naumiałem się czytać lepiej te głośniki. Jest też opcja że grają w jednym systemie, zamiast kilku i lepiej się układają, ale to moje raczej wymysły. W każdym razie na jakiś czas jest spokój, teraz będę szukał lepszego wzmacniacza, na pierwszy test leci Musical Fidelity M6500i
  5. Tych głośników chyba nie miałem przyjemności słyszeć, w tym roku mam nadzieję że wyciągnę więcej dla siebie, bo tamten był moim pierwszym i latałem po pokojach jak oszołom.
  6. Chciałbym pomóc ale nie pamiętam, fotki mi wyleciały z telefonu i nic nie zdziałam w tym temacie. Co Panowie sądzicie o płytach w stylu Isotek , lub Tellurium do wygrzewania sprzętu, faktycznie pomagają sprzęt znacznie szybciej zaczyna grać jak powinien i przyspieszają wygrzewanie?
  7. Chyba przystopuję eksperymenty i w ramach poznania innych głośników, postawię na Silver 100, co będzie to będzie, najwyżej za jakiś czas będę szukał nowego z dużo wyższej półki. Będąc na ASW 2018r w Sobieskim jedne monitory bardzo mi się spodobały, jak na złość nie pamiętam ich nazwy, bo były po za moim zasięgiem. Do dziś jednak pamiętam jak grały z Pink Floyd i z bas reflexu ten podmuch który resztki moich włosów zrywał, niesamowite wrażenie. Jeżeli w tym roku uda mi się ich ponownie posłuchać, to na 100% będę wiedział co to za głośniki i to będzie coś na co będę zbierał, o ile znów będzie tak piorunujące wrażenie. Przy okazji zobaczę inne półkowe głośniki i będę wiedział więcej.
  8. PMC, może kiedyś dorosnę do tego by je do testów wypożyczyć, na ta chwilę jednak ich nie wezmę. Uparłem się na Silvery 100, są dużo tańsze. Poprawnego ustawienia, czyli standów, czy jeszcze coś innego się za tym kryje?
  9. Właśnie zobaczyłem, fajnie to nawet wygląda, mi by to pasowało. Gdybym tak mógł zrobić to nie byłoby problemu, nasz pokój jest przechodzony i głośniki stałyby na drodze do przedpokoju, młody często lata i do swojego pokoju przez nasz pokój, na bank głośniki by nie przetrwały tygodnia. O żonie nie wspomnę. Muszę szukać chyba dalej, już nawet myślę o wyższym modelu Monitor Audio, albo Special Forty od Dynaudio ale coś czuję że wzmacniacz jest za słaby.
  10. Jeżeli to nie problem to z chęcią zobaczę jak to u Ciebie wygląda. Meble żona wymieniła w marcu zeszłego roku, jeszcze chyba je spłacamy, za wcześnie na to, podłogówki trzymałem na komodzie to dopiero było cudo, hehe.
  11. Tylko bym pomyślał o wywaleniu fragmentu mebla to żona by mnie wywaliła ze sprzętami na dwór i wtedy naprawdę bym musiał dobrych podłogówek szukać. Jeździłem już z szafkami po mieszkaniu, lepszego układu nie uda się wykombinować. Akustyka mimo że nic na to nie wskazuje nie jest taka zła, w studiach spotkałem się z gorszą. Wracając jednak do tematu, dziś przeprowadziłem przepięcie głośników na Klipsch licząc na to że zagrają bardzo źle, że nie będę w stanie znieść basu i generalnie szybko będę chciał wrócić do MA S100. Okazało się że jestem jednak głęboko w czterech literach. Kurde jaki ja jestem zły, czemu to audio nie jest proste, czy zawodzi mój rozum, czy mam do dupy słuch, sam już nie wiem. Na początek zrobiłem porównanie większej liczby utworów 8 szt. jak się okazało granie 160M bardzo mi się podobało i nie słyszałem by było w czym gorsze od Silver 100, śmiem nawet powiedzieć że kurde bardziej mi się podobało, większa czytelność instrumentów, w przestrzeni, scena rozwinięta na wysokość, łatwiejsze wychwytywanie niuansów, smaczków które lubię, na bas nawet nie zwróciłem uwago bo wydawał mi się takki sam. Już nie kocham tego hobby. Później myślę sobie może za dużo naraz, więc do minuty każdego utworu i zmiana paczek. Oj co się nanosiłem, to moje, nawet wydało mi się w pewnym momencie że są ciężkie te paczki, w sumie chyba z 30 zmian było. Nie jestem jednoznacznie powiedzieć co było lepsze, grały tak podobnie do siebie, że sam już zgłupiałem, może lepszy bas w 100, ale z drugiej strony scena lepsza w 160. Pewny nie jestem. Teraz sobie pomyślałem że zrobię jeszcze jedno podejście, bo może było za cicho i trzeba więcej mocy by ten bas miał możliwość zaistnieć, maks dochodziłem do 77dB, przeciętnie było 66db i membrana nie miała możliwości pokazania na co ją stać mówię o 100. Gdzieś mi kurde bas wyparował, a przecież w Salonie był taki że aż za duży. Jutro jadę po płytę która mam zdziałać cuda ze sprzętem i paczki dogrzać, może ona coś zaradzi. Nie wiem chyba Audio to hobby nie dla mnie , bo głuchy jestem.
  12. Oj naprawdę chciałbym tak zrobić, ale nie jest to możliwe, na zmianę mieszkania się nie zapowiada, a w 42 metrach ciężko się jest pomieścić. I tak cud że żona na to wszystko pozwala. Jakby człowiek miał tylko jedno hobby może by dało radę, ale kurcze co zrobić jak jeszcze simracing człowieka ciągnie i też dużo miejsca zajmuje. I to wszystko w pomieszczeniu które powinna zdominować żona, a jest na odwrót. Wysłane z mojego SM-N950F przy użyciu Tapatalka
  13. Dzięki za próbę pomocy. Nie wiem czy będzie mi dane wygrzać je do końca, w moim mniemaniu myślałem że głośniki potrzebują do 70 godzina, tak przynajmniej podaje manual od Monitor Audio. Jutro zmieniam paczki na moje. Pan że sklepu mówi że nie przegrały więcej jak 100 godzin i zaobserwował iż bas się poprawił, grając w sklepie przez 8 godzin, sam sugeruje 300 godzin. Najlepiej jakby ktoś kto miał możliwość słuchania 160M, oraz Silver 100 się wypowiedział, gdzie scena w głąb jest lepsza i lokalizacja instrumentów pozornych, które głośniki sprzedają lepsze smaczki. Mam wrażenie, że Klipsch jednak sprzedaje więcej emocji, robi to chyba lepiej, choć z basem przegrywa i ma krótsze wybrzmienia gitar.
  14. Silver 100 są już u mnie, pierwsze testy mam za sobą, co mogę napisać. Zacznę od basu, dla którego zaczęły się poszukiwania nowych paczek. W porównaniu do Klipsch, jest naprawdę lepiej i nie muszę się specjalnie wsłuchiwać, pojawiły się nowe niuanse, nowe informacje w znanych mi kawałka, oczywiście nie wszystkich, ale jest inaczej i lepiej, lepsze zejście. Bas też nie niesie się tak po pokoju jak w sklepie którym były prowadzone odsłuchy, został okiełznany i nie ma go tyle co tam. Środek, troszkę chyba też zyskał na masie i o to mi chodziło, ale naprawdę delikatnie tak mi się przynajmniej wydaje, stwierdzę to lepiej jak zamienię paczki. Góra pięknie dźwięczy, wybrzmiewa i nie jest kująca, prawie to samo co w Klipsch, z tym że tutaj zostało postawiona kropka nad przysłowiowym 'i". Teraz napiszę co mi się nie podoba. Zastanawiam się jak to ubrać w słowa, ale napiszę prosto z mostu. Mam wrażenie iż dalsze plany się gdzieś ukryły ciężko je zlokalizować i nie mam tylu smaczków co wcześniej, jest to jedyny zarzut, ale dość poważny, nie wiem czy mogę to jakoś poprawić. Nie wiem też jak zmieni się ich charakterystyka jeszcze, czy zostały wygrzane tego muszę się dowiedzieć. Panowie co o tym myślicie jest to do poprawienia, czy one tak po prostu grają?
  15. Czyli wzmacniacz z mojej listy, szkoda że nic mi się nie udało w sklepie odsłuchać, ale z drugiej strony wzmacniacz ten który jest daje radę. Nie ma tego złego, może w przyszłym roku zmieni się wzmacniacz. Odsłuchałem 7 paczek i jestem na 99% że M.A.S.100 to jest to czego poszukuje.
  16. Przyznam szczerze iż zupełnie wyleciało mi to z głowy, salon nie był w posiadani Klipsch-a, ja swoich nie zabrałem. Z jakim wzmacniaczem słuchasz, słuchałeś w stereo Klipsch 160M?
  17. Kolejny odsłuch mam za sobą , choć przyznam że troszkę się denerwowałem, złapaliśmy godzinne opóźnienie z uwagi na wypadki losowe i nie do końca wiedziałem czym się to skończy. Na szczęście dotarliśmy do kolejnego sklepu w którym dzięki uprzejmości miłego Pan udało nam się odsłuchać kolejne głośniki z listy. Zacznę od Focal Aria 906, w moim systemie zagrały zupełnie nie w mój gust, szukam basu którego tutaj prawie nie odnotowałem, był pudełkowy, dużo góry, generalnie chyba się wcale z moim systemem nie spasowały, przelecieliśmy po 20 sekund z 8 utworków i nic nas nie ujeło w tych głośnikach, jeżeli miałbym je gdzieś umieścić to chyba na końcu stawki którą dotychczas miałem przyjemność odsłuchać. Kolejne to Dali Opticon 2, które zagrały zdecydowanie lepiej, jednak wszystkiego jeszcze było dla mnie przynajmniej za mało, podsumowaliśmy je jako głośniki 4 w kolejności do zakupu. Trzecie w kolejności do zakupu to oczywiście odsłuchane wcześniej PMC model najwyższy z monitorów jeżeli się nie mylę. Megalith Audio SCX, przyznać muszę że to są głośniki które ulokowałbym na drugim miejscu w liście którą prowadzę. Zagrały bardziej środkiem, wokale są niesamowicie zaznaczone wysunięte do przodu, czy dominują nie wiem, ale na pewno to robiły w utworze „Million Years Ago” Adele. Przyznam że spodobało mi się to nawet, i miały coś w sobie, poza tym głośniki przykuwają uwagę są olbrzymie, 15 kg sztuka, co mogę o nich powiedzieć jeszcze lepszy bas, bardzo dobrze kontrolowany, ilościowo niewiele większy od tego co daje Klipsch 160M, lepsza góra, wybrzmienia gitar. W salonie znalazłem głośniki które mi się spodobały, to znaczy miał bas i górę taką jakiej poszukiwałem. Lepsza góra , nie kująca, dobrze wybrzmiewająca, i dodatkowo bas który kruszy skały, kolega z podłogowymi Heco złapał się za głowę, stwierdził że grają tak samo jak jego. Jednak teraz muszę to wszystko sprawdzić u siebie, bo miejsce odsłuchowe podbijało mocno bas i Monitor Audio Silver 100 wcale już tak ładnie u mnie nie muszą wypadać. Jak przerywaliśmy odsłuch w miejscu basowy, to po stop bas jeszcze dało się słyszeć w pomieszczeniu. W każdym razie tam tego basu było z deczko za dużo, muszę to zweryfikować w domu i je zamierzam właśnie wybrać na dłuższe testy. Ciekaw jestem jak się zgrają zresztą systemu, czy basu będę miał tak samo dużo, co byłoby wręcz nie pożądane, a może u mnie zniknie. Z tego co się dowiedziałem do końca to nie były wygrzane głośniki. Chyba czas przejść do kolejnego etapu.
  18. Model moich podłogówek jeżeli się nie mylę to jamo e470, dudniące ze słabą górą, wybór na szybko do kina, po kilku latach uświadomiłem sobie że tak właściwie cieszyłem się z dużego łomotu, ale jakości to nie miało, pewnie za małe pomieszczenie. Zapaliła mi się lampka z tym subem, mimo że mój nie jest typowy do stereo, posiada bas-reflex, to może warto go lepiej wyregulować, w końcu Klipsch 112SW to nie jest zły sub, przynajmniej w kinie. Tylko zastanawiam się jak to teraz właściwie zrobić, bo jest podpięty pod amplituner, muzyki słucham z odtwarzacza sieciowego spiętego ze wzmacniaczem, 112SW nie mogę podpiąć chyba pod wzmacniacz, więc musiałbym puścić sygnał z streamer-a do AVR. Pomyślę jak w pełni się obudzę, może kolega coś doradzi w czwartek.
  19. Oczywiście gdybym miał taką możliwość to poszedłbym w kolumny podłogowe, wcześniej miałem waśnie takie, ale rodzina się powiększyła i trzeba było dostawić trochę mebli. Na tą chwilę jestem skazany na podstawki, w dodatku stojące na komodzie, o dziwo miedzy graniem ze standa, a z komody nie zauważyłem różnicy, a przynajmniej mocno się nad tym nie skupiałem. Te 160 grają właśnie o 3 klasy lepiej od moich poprzednich Jamo, więc przeskok był olbrzymi dla mnie, byłem w głębokim szoku jaki dźwięk może popłynąć z podstawki. Jamo swoje przeszły i chyba nawet były już pełnoletnie, na tą chwilę na pewno są i komuś mam nadzieję że jeszcze służą. Czwartek się zbliża, przy okazji pewnie przetestuję jakiś lepszy wzmacniacz, robi się ciekawie.
  20. Może niejasno nie wytłumaczyłem o co chodzi. Generalnie na terenie Warszawy nie spotkałem się z możliwością wypożyczenia PMC, więc tylko wysyłkowa opcja jest dostępna. Trochę się takim rozwiązaniem stresuję, coś po drodze może się wydarzyć, uszkodzony zostanie karton, lub inne przypadki losowe, więc staram się odsłuchać wszytko na początek w salonach, jak coś wyda się interesujące to będę chciał do domu zorganizować, jak w domu wypadnie jeszcze lepiej to już chyba nie będę kombinował i zostawię. Też nie bardzo lubię bawić się w to odsyłanie, druga sprawa że to dłużej trwa. Oczywiście nie zamykam się na taką opcję i finalnie tak czy siak będzie trzeba odsłuchać w domu. W czwartek kolejne testy, już się nie mogę doczekać.
  21. Wzmacniacza zmieniał nie będę, bo mój mi się podoba, wyglądu Vintage nie trafia w mój gust. Jak dojdę do wniosku że warto podmienić wzmacniacz, to pewnie będę się skupiał na czymś pokroju : Denon PMA-2500NE, Musical Fidelity M6si, Roksan itp. pewnie też będą to używki. Teraz nie mam za bardzo czasu na wypożyczenie sprzętu do domu, okazałoby się że słuchałbym go raz na 3 dni po 2 godziny, dla mnie to za mało. Boję się trochę tego że faktycznie w domu może zagrać inaczej i co wtedy będę chciał z nimi zostać, a jeszcze wszystkiego z listy nie sprawdziłem. Dodatkowo doszły mi jeszcze jedne paczki do przesłuchania, podobno bas jak z podłogówek mają: Megalith Audio SCX, dobrze się składa bo chyba można je trafić w moim mieście więc będę mógł zweryfikować to co udało mi się zasłyszeć.
  22. Przeprowadziłem wspólnie z kolegą, pierwsze odsłuchy, dzięki uprzejmości jednego ze sklepów Warszawskich. Jestem przekonany, że do testów przygotowaliśmy się bardzo rzetelnie. Przed wyjazdem odsłuchaliśmy w domowych warunkach specjalnie przygotowany repertuar, zbiór 8 utworków. Zabraliśmy PMA1520AE, N-70AE, wszystkie kable i w drogę. W sklepie czekała już przygotowana salka z wystawionymi Klipsch RP-600M, podpięliśmy wszystko i sprawdziliśmy jak brzmi to w stosunku do tego co słyszymy u mnie. Obydwoje doszliśmy do wniosku: identycznie, żadnych różnic, dokładnie tak jak u mnie w domu. Zaczęliśmy od czegoś nieznacznie droższego, ACT 7MK3, jak na swoją wielkość grają fajnie, ale w porównaniu do Klipsch, niestety jest dużo słabiej, mieliśmy wrażenie bardzo pudełkowatego dźwięku , dużo gorszy bas, czytelność przejrzystość też nieciekawa, dużo cichsze granie, gałką mocno trzeba kręcić by poziomy głośności wyrównać. Kolejne do testu poszły ATC 19, podobne granie do poprzednika, bas gorszy od Klipsch, znaczy że było go mniej, poprawiła się stereofonia, ale maks z jedną podziałkę, góra delikatnie lepsza jak w Klipsch. W dalszym ciągu nie jest to czego szukam. Po tych głośnikach, zostały nam do sprawdzenia tylko PMC Twenty5.22, chyba z całego zestawienia zagrały najlepiej. Poprawiła się dynamika, doszło więcej szczegółów, stereofonia też na plus, przejrzystość, wokal, bas troszkę lepszy jak w Klipsch, chciałoby się jeszcze więcej. Generalnie, mimo iż udało nam się odsłuchać w końcu głośniki lepsze od tych co mam, to niestety ale ten wzrost jaki się objawia jest nie adekwatny do pieniążków które trzeba wydać. Z jednej strony mógłbym swoje głośniki na te zmienić, ale nie za te pieniądze. Jeszcze kilka głośników zostało na liście, bardzo chciałbym odsłuchać Monitor Audio 100, Paradgim Prestige 15B, Dali Rubicon 2. Kolega Przemek stwierdził że szukam głośników które będą miały lepszy bas, bardziej dociążony, do tego góra która da nam jeszcze więcej informacji, ale będzie do wytrzymania, wokal który będzie wychodził troszkę bardziej do przodu. Gdyby PMC potrafiły zagrać jeszcze większym basem, to pewnie byłby tym na co mógłbym zmienić Klipsche. Po odsłuchach wyciągnęliśmy wnioski że 160M to naprawdę bardzo udane głośniki i chyba ciężko będzie je czymś przebić, aż ciężko uwierzyć, możliwe że sytuację tylko podłogówki uratować mogą , ale nie mam ich gdzie postawić. Chciałbym jeszcze wytłumaczyć o co chodzi z tymi pojęciami, Bas w Klipsch jest naprawdę super, brakuję mu tyci tyci, więcej siły, potęgi, The Moon Represents My Heart - Zhao Peng, wejście wokalu w 20 sekundzie potrafi naprawdę zrobić opad szczęki i zatrzymać serce, schodzi on bardzo nisko i się pięknie ciągnie, taki efekt raz usłyszałem i jego szukam, 160M jest blisko, ale jeszcze to nie to. Góra przy gitarach, chciałbym by dłużej dźwięczała, nie gasła zbyt szybko, miała więcej informacji, pazura, ale była zarazem bez kucia i można było przy niej dłużej siedzieć, kolega stwierdził ze u mnie jest delikatnie matowa, prawdopodobnie to też zasługa Poneera N-70AE, ale już na PMC pojawiło się to czego oczekiwaliśmy. Poproszę kolegę to może coś napisze od siebie, bo jednak lepiej to ubierze w słowa, a gust mamy taki sam.
  23. Panowie bardzo dziękuję za wytyczne co do dalszych działań. Na pewno zanim zdecyduję to wypożyczę, muszę coś skosztować by wiedzieć czego szukam i czy to co sobie ubzdurałem sprawdzi się w moim systemie. Bardzo ciężko mi też jest zauważyć jakieś zmiany i na pewno nie chce by to się odbyło jak z podmianą kabi, raz lepiej coś się słyszy, innym razem trzeba się mocno wsłuchiwać. Szukam właśnie takiego skoku jakościowego w stereo o kilka klas, by zaspokoić swój apetyt na długi czas, po za tym chciałbym już kupić coś czego nie będę się pozbywał i znów na tym tracił. Jak mam rozumieć pozostawienie Klipscha za sobą, w sensie że frontów mam się pozbyć, czy całego zestawu(bo tego robić nie chce i nie zrobię)? PMC podobają mi się bardzo i mam nadzieję że nie będzie z nimi tak źle, Kef R3 zaraz po zakupie 160M mnie zaciekawiły, była chyba nawet na nie jakaś bardzo dobra cena, ale niestety nigdzie ich do dziś nie posłuchałem i z tego co zrozumiałem nie zgrają się z resztą zestawu. Paradigm Premier 200B lub wyższe Prestige 15B oraz Dali Opticon 2 lub Rubicon 2, tego na liście nie miałem, może też warto się zainteresować, ciekaw jestem jak to będzie skok, jak rozumiem zgra się dobrze z resztą systemu? Głośniki do wypożyczenia to są jakieś wersje testowe już wygrzane, czy nówki z kartonów i na jak długo można wypożyczać?
  24. Dziękuję Panie Michale za odpowiedź. Poje pojęcie na temat właściwego zestawienia sprzętów jest żadne. Przed zakupem który zresztą był dokonany u Pana założenie by KD 60%, Stereo 40%, tak przynajmniej mi się wydaje. Teraz się to zmieniło i wychodzi że jest na odwrót. Więcej sposobności mam by posłuchać muzyki, jak obejrzeć film. Szukam głośników podstawkowych, które niestety będą stały na komodzie i innej możliwości nie będzie, nic na to nie poradzę, oczywiście nie słyszę by coś mi wibrowało lub wprowadzało niepożądane efekty. Wyszedłem z założenia iż kupię możliwie najlepszy głośnik na jaki mnie stać, by nie robić tego ponownie i mieć to z głowy, na jak najdłużej. Z opcji słuchania z amplitunera już dawno zrezygnowałem, wyłącznie do tych celów wykorzystuje wzmacniacz PMA1520AE. Nie potrafię dokładnie określić czego szukam, mimo że dźwięk z 160M jest doskonały, to mam wrażenie że mogłoby być lepiej. Pewnie chciałbym więcej basu, lepszego zejścia, chciałbym czuć to na klatce, zbliżyć się do podłogówek w tym temacie, by naprawdę było czuć tą moc, może troszkę lepszych wokali. Lubie scenę w 160m , oraz stereo, ale na pewno można to zrobić jeszcze lepiej. Mimo iż scena jest delikatnie zobrazowana w głąb to chciałbym to lepiej mieć zrobione, bo teraz jest średnio. Lubię smaczki, dreszcze na plecach i ciągłe szokowanie tym co zaraz może się wydarzyć, Klipsch daje mi to, ale chciałbym by było to zrobione jeszcze lepiej. Coś czuję że będzie mi ciężko wyjaśnić czego szukam. Klipsch R3 nie mogę wyszukać i nie wiem czy to przypadkiem nie są podłogówki, S300, S400, trochę się obawiam, gdyż naczytałem się że trudno kolumny o niskiej czułości wysterować właściwie, ale może jestem w błędzie. Nie minął rok od kompletowania obecnego zestawu i miałbym się pozbywać tak dobrego centralnego, nie uda się tego z niczym dopasować, a już na pewno z tym co ja podałem PMC, ATC. Byłem w sklepie gdzie właśnie do tego co mam został mi polecony zestaw PMC, z początku pomyślałem że to strasznie dużo kasy, ale ciekawość pozostała i chęć zmiany się rozwija.
  25. Witam serdecznie. Chciałbym prosić serdecznie o pomoc w wyborze monitorów które pozwolą mi wskoczyć na znacznie wyższy pułap odbioru muzyki stereo, koniecznie efekt WOW, ale nie kosztem kina domowego. Aktualnie posiadam zestaw Kina domowego Klipsch 160m monitory, do tego centralny 440C, 240s, 112SW, 500SA, wszystko pracuje w systemie z amplitunerem Denon 4400H, DBT-3313, wzmacniacz Denon PMA 1520AE, streamer Pioneer N-70AE. Chodzi mi po głowie wymiana monitorów, ale boję się o to iż reszta głośników nie zgra się dobrze z tym co pozostanie, czy jest możliwe zachowanie walorów kina domowego i jednoczesna poprawa jakości stereo, które i tak jest bardzo dobre. Chciałbym wybrać monitory które poradzą sobie w pomieszczeniu do 30 metrów, będą w kolorze czarnym i będę mógł na nich postawić głośniki od atmos. Chciałbym wybrać optymalne rozwiązanie, by nie okazało się np, iż muszę znów coś wymieniać. Bardzo zaciekawiły mnie recenzję monitorów: PMC Twenty5.22, ATC SCM19, ATC SCM11. Czy z resztą klocków mowa tutaj o wzmacniaczu i odtwarzaczu sieciowym jest sens zastanawiania się nad takimi drogimi głośnikami.? Jak te głośniki mogą wypaść względem tego co posiadam w tej chwili i czy zgrają się z resztą? A może są inne rozwiązania warte uwagi? Bardzo będę wdzięczny za pomoc w wyborze. Pozdrawiam.
×
×
  • Utwórz nowe...