Skocz do zawartości

Fajfol

Uczestnik
  • Zawartość

    51
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez Fajfol

  1. Witam,

    Posiadam wzmacniacz Denon PMA-560 i dac Topping E30. Ponieważ mam dostęp do sporej biblioteki płyt CD chciałbym nabyć odtwarzacz CD a jednocześnie nie wydać fortuny. Z tego względu mogę przeznaczyć około 400zł na taki sprzęt, zapewne używany, z ewentualną możliwością wymiany/naprawy lasera w przyszłości (gdyby coś się popsuło). Na portalach aukcyjnych jest sporo odtwarzaczy ale ciężko mi ocenić w który warto inwestować. Prosiłbym o ewentualne nakierowanie jakie modele/producenci są warci rozważenia w tej cenie.

  2. 8 minut temu, MobyDick napisał:

    Tak nawiasem mówiąc, to jeśli nie przypadły Ci do gustu te kolumny, to lepiej je  wymieniać na inne niż szukać do nich innej elektroniki.

    Szczerze mówiąc to bardzo mi podpasowały, z Denonem grały bardzo dobrze ale z różnych przyczyn muszę poszukać innego - koniecznie nowego - wzmacniacza. Stąd moje poszukiwania. Zainteresowałem się również Dayens Menuetto lub Ampino ale niestety praktycznie nie są dostępne do kupienia w Polsce (nawet używane).

  3. 42 minuty temu, MobyDick napisał:

    Jeśli komputer nie posiada wyjścia cyfrowego SPDIF , pozostaje wtedy konwerter z USB na potrzebny rodzaj wejścia jaki posiada DAC we wzmacniaczu lub DAC który ma wejście USB do podłączenia do komputera. W przypadku komputerów stacjonarnych jeśli brak jest wyjścia cyfrowego z tyłu obudowy, to zwykle jest takie wyjście z płyty głównej i wtedy wystarczy dokupić śledzia z potrzebnymi wyjściami. Laptopy czasem mają wyjścia optyczne wewnątrz gniazda jack w postaci mobilnej lub czasem daje się uzyskać sygnał cyfrowy elektryczny w tym gnieździe po uruchomieniu odpowiednich ustawień. Korzystanie z wyjścia słuchawkowego jack analogowo zwykle daje niższej jakości dźwięk, jeśli układ dźwiękowy jest marnej jakości, a tak jest zazwyczaj w laptopach i w przypadku kart dźwiękowych wbudowanych w płytę główną komputera stacjonarnego.

    Dzięki za wyjaśnienie. Sprawdziłem w specyfikacji i niestety w moim PC oraz laptopie nie ma takich wyjść. Czyli jak rozumiem w przypadku Audiolaba/Cyrusa pozostaje takie rozwiązanie: PC/laptop podłączony do DAC przez USB, a DAC po optyku/RCA do wzmacniacza? Co w przypadku Audiolaba który ma już DAC?

  4. Dziękuję za odpowiedzi. W trakcie rozważań nad wzmacniaczem uświadomiłem sobie jeszcze jedną kwestię - podłączenie wzmacniacza do komputera lub laptopa. O tyle o ile Magnat ma USB, to Audiolab 6000A lub Cyrus One już nie. Czy w takim razie rozwiązaniem dla Cyrusa i Audiolaba będzie zakup zewnętrznego DAC typu Topping E30 i za jego pośrednictwem łączenie się z PC/laptopem? Jest możliwość jeszcze przez wyjście słuchawkowe ale chyba jakość będzie znacznie niższa?

  5. 32 minuty temu, lpomis napisał:

    @Fajfol - tak, porównywałem Magnata i Audiolaba. Słuchałem ich na JMR. Audiolab jak pisałem wcześniej - jest bardziej zrywny, czuć w nim nieco większy wykop, muzyka daje więcej radości, średnica idzie w stronę minimalnego ocieplenia. Lekko asekurscyjna, stonowana wyższa średnica, której brakuje wypełnienia (największy minus tego wzmacniacza wg mnie). Góra neutralna, nie męczy, w tym budżecie ciężko się przyczepić. Magnat to mocniejszy, ale i nieco bardziej rozlazły, z mniejszą kontrolą bas, środek dużo cieplejszy, góra delikatniej zestrojona, co nieco ubijało w Luciach to co w nich najlepsze. MR780 jest ogólnie delikatniejszy w przekazie. Ja wybrałem Audiolaba - uważam go za bardziej uniwersalnego. Ale naprawdę, musisz posłuchać, wypożyczyć. Wszystko zależy od preferencji, od muzyki której słuchasz.

    Dziękuje bardzo, o to właśnie mi chodziło. W najbliższym czasie przetestuje oba.

    • Lubię to 1
  6. 20 minut temu, J4Z napisał:

    Fajfol, toć lpomis napisał w tym poście. Ogarniasz? 

    W cytowanym przez Ciebie też masz sporo info. Czego Ty jeszcze chcesz? Pożyczaj audiolaba i oceniaj. 

     

    Zależy mi na jak najliczniejszych szczegółach dlatego pozwalam sobie dopytywać. Od tego jest forum, czyż nie? Być może ktoś w przyszłości też będzie miał taki lub podobny dylemat i znajdzie ten wątek. 

  7. 1 godzinę temu, lpomis napisał:

    No i to jest dobry kierunek. Audiolab nieco bardziej dziarski, idący delikatnie w rockowym kierunku, z rytmem, bardziej szczegółowy, a Magnat odrobinę spokojniejszy, cieplejszy w przekazie. Miałem dwa u siebie i porównywałem bezpośrednio (fotka robocza):

     

    96A07B31-33A2-4837-9CDD-ACC8632C3D6C.jpeg

    Może być jeszcze jedna budżetowa ciekawa opcja do posłuchania z Luciami. Musical Fidelity M2si/M3si. Tego drugiego będę miał jutro u siebie, ale coś czuję, że to ten pierwszy byłby lepszym wyborem. Zobaczymy.

    No dobra. Ale o czym my tu mówimy. To w końcu „wysokiej klasy marantz” :)

    Testowałeś Audiolaba i Magnata z Luciami? Jeśli tak to według ciebie który z tych wzmacniaczy bardziej Ci pasował i dlaczego?

      Co do Musical Fidelity M2si to raczej ten sprzęt by mi jednak nie odpowiadał ze względu na całkowity brak funkcji sieciowych.

  8. 8 minut temu, lpomis napisał:

    @Fajfol - Audiolab 6000A, Cyrus One, Magnat MR780, Dayens Ampino. To są moje typy do Lusiek z nowych wzmacniaczy z przedziału 3000-4000zł. Swego czasu wybrałem do nich tego pierwszego. To fajny balans pomiędzy lekkim ociepleniem, dynamiką, szczegółowością. Na plus też przyzwoity DAC na pokładzie i całkiem niezły wzmacniacz słuchwkowy. No ale standardowo już - wypożycz, zobacz co Ci odpowiada.

    Z popularnych modeli na pewno odradzam do tych monitorów Cambridge CXA60/61 i 80/81, Marantza PM6006, wszelkie Yamaszki 602/701/803. To nie ten kierunek. Z nimi będzie za chudo, albo coś będzie jazgotać.

    Dziękuję, Audiolab 6000A i Magnata MR780 to kierunek, w którym będę podążał.

  9. A gdyby tak podnieść budżet na wzmacniacz do 4000-4200? Zależy mi przede wszystkim na ociepleniu brzmienia kolumn Lucia. Podobno (zresztą tak jak napisał @Ipomis) dobrze się zgrywają z Audiolab 6000A ale może jest jeszcze jakaś alternatywa np. Cyrus One lub któryś z Magnatów?

  10. Udało mi się zdobyć Jean Marie Reynaud Lucia. Pierwsze wrażenia pozytywne ale dlatego, że podłączyłem je do starego Denona PMA-560. Dźwięk wpisuje się w moje oczekiwania. Następnie podłączyłem je pod Toppinga MX3 - dźwięk bardzo „ostry”, chłodny. Ewidentnie Lucia potrzebują „ocieplenia” jeśli mogę tak to określić. Ponieważ Denon napędza już inne kolumny potrzebuję czegoś nowego. Chyba naturalnym wyborem będzie wspomniana w pierwszym poście Taga Harmony HTR-1000CD v.2 lub dwa razy droższy Magnat MR780. Pytanie czy jest sens dopłacać do Magnata aż prawie 1500zł? A może macie jakieś inne propozycje?

  11. Dziękuję bardzo wszystkim za wpisy.

    Z jednej strony podobają mi się te KEF LS50 Meta - widzę, że są bardzo popularne w sieci, pełno recenzji, testów i opinii. Jednak to koszt co najmniej 4700zł. Z drugiej strony Jean Marie Reynaud Lucia o których znacznie mniej można poczytać i dowiedzieć się (zwłaszcza w porównaniu do Kef), ale są tańsze o około 1300zł. Ponadto pojawiają się jeszcze inne propozycje. Muszę trochę poczytać i przemyśleć sprawę. Gdyby ktoś chciał coś jeszcze dodać coś w tym temacie to chętnie się zapoznam.

  12. Jeszcze tylko uściślając - jeśli q acoustic 3030i plasują się w lidze niżej niż Jean Marie Reynaud Lucia, tak samo Kef LS50 Meta są o poziom wyżej niż Jean Marie Reynaud Lucia (nie chodzi mi tylko o cenę)? Jak w ogóle wypadają Jean Marie Reynaud Lucia w stosunku do Kef LS50 Meta jeśli chodzi o brzmienie?

  13. Zauważyłem, że są dostępne Kef LS50 Meta za około 4700zł - może to będzie najlepszy wybór? Tylko wtedy odpada zakup w najbliższym czasie nowego wzmacniacza. Czy w takim razie jest w ogóle sens kupować KEF LS50 Meta aby grały w połączeniu z Toppingiem MX3 w pokoju o tak małym metrażu (7m)?

  14. Dziękuje bardzo za odpowiedzi. Po waszych sugestiach rozważam Dali Opticon 1 mkII oraz Jean Marie Reynaud Lucia. Rozumiem, że w obu przypadkach żaden wybór nie będzie „zły”? Czy Topping MX3 nie będzie ograniczał ich możliwości? Ponadto jak w porównaniu do tych propozycji mają się Q Acoustic 3030i?

  15. Witam,

    Chciałbym wyposażyć mały pokój pełniący funkcję "biura" (biurko z krzesłem obrotowym, regał i fotel wypoczynkowy) w zestaw stereo. Pomieszczenie ma powierzchnię około 6,5 metrów kwadratowych. Obecnie dysponuję budżetem około 4200 zł (z maksymalnym rozszerzeniem do 4,5 tys.). Posiadam również niewiele używany wzmacniacz Topping MX3, który początkowo planowałem sprzedać ale obecnie rozważam  wykorzystanie go do napędzenia nowych kolumn (w takim przypadku cała kwota może zostać przeznaczona na kolumny oraz ewentualnie DAC). Zestaw ma być uniwersalny, zarówno do muzyki (głównie jazz i filmowa), jak i filmów. Źródłem będzie PC oraz Wiim (Spotify). Wzmacniacz będzie stał na biurku, kolumny również (po obu stronach monitora) lub ewentualnie mogę je umieścić na stojakach po obu stronach biurkach. Odsłuch będzie odbywał się na fotelu umiejscowionym w odległości około 1,5 metra od biurka.

    Zależy mi przede wszystkim na ciepłym i szczegółowym brzmieniu. Wstępnie zainteresowałem się zestawem Taga Harmony htr-1000cd v.2 + Q Acoustic 3030i lub mniejszych rozmiarów Q Acoustic 3020i. Do tego jeszcze ewentualnie DAC np. Topping E30. Plusem tego zestawu jest odtwarzacz CD, który byłby miłym, aczkolwiek nie niezbędnym dodatkiem.

    Wcześniej rozważałem również Magnat MR780 ale chyba aż takiego mocnego i "sporych" rozmiarów wzmacniacza nie potrzebuję w tak małym pomieszczeniu.

    Proszę o ewentualne sugestie lub propozycje w kwestii dobrania odpowiedniego sprzętu.

     

    Pozdrawiam

  16. 2 godziny temu, kowallosu napisał:

    Napiszę jeszcze, że po sugestii @robotnik skusiłem się spróbować tych Airpulse i powiem, że rewelacja. Dokładnie chodzi o model A200. 

    Jeśli chodzi o słuchanie muzyki, to wpasowały się w mój gust. Wydają się bardziej muzykalne niż 3030i (!!!), bardziej kolorują scenę.  Zdecydowanie bardziej muzykalne niż s3000 pro. Wysokie tony piękne, ostre. Ja takie lubię. Bas lepszy niż w KEF Q350, soczysty, czuć go w klacie. Nie schodzi tak nisko jak S3000, jest bardziej jędrny, mniej rozlazły. 

    Głębia z nich płynąca aż przytłacza. Czuję muzykę w sobie nawet na niskich poziomach głośności.

    Scena również rewelacyjna, zasadniczo piszę teraz na forum, w tle leci muzyka, a mi cieszy się gęba :)

    s3000 lepiej wypadają tam gdzie potrzeba bardzo niskiego zejścia basem: wybuchy, wystrzały. Wszędzie indziej przegrywają z Airpulse. 

    Rozpakowałem Airpulse, postawiłem na półce i gdy puściłem muzykę, to od razu wiedziałem, że to jest to.  Jedynie lekko podkręciłem wysokie tony (+1,5db) , bo tak lubię. No i od 4 godzin słucham muzyki z bananem na twarzy. S3000 pro w między czasie spakowałem, nawet nie chcę ich porównywać. 

    Mam również zamówione A300 w rewelacyjnej cenie 4200 PLN, ale powiem, że nie wiem czy będę to zamówienie opłacał. A300 mają co prawda większy woofer (6,5 vs 5,5), ale są głębsze o ponad 4 cm... A200 i tak stoją dość blisko ściany, więc bas z A300 mógłby być aż za mocny.

    Mogę śmiało powiedzieć, że znalazłem sprzęt, który pod kątem muzycznym satysfakcjonuje mnie. 

    ps. wykonanie kolumn top. Ta wiśnia na żywo wygląda subtelnie, nie narzuca się. Front głośnika wygląda nowocześnie. 

     

    To całkiem inna półka cenowa. Między nowymi 3030i a A200 jest 2 tys. różnicy.

×
×
  • Utwórz nowe...