Skocz do zawartości

bart1987

Uczestnik
  • Zawartość

    7
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez bart1987

  1. Postawiłem kolumny na standach. Odsumonolem od ściany. Odkryłem mój sprzęt na nowo. Dzięki. Dzięki za pomoc. Wesołych świąt.
  2. Nigdy nie testowałem ustawienia 50-55cm od ściany. Dźwięk jest inny, żywszy, bass przyjemniejszy. Jest dużo lepiej. Choć jednak czasami brakuje mi troszczę szczegółów w średnich tonach - ale to muszę jeszcze przesłuchać kilka dni. Ustawienia na Onkyo mam na 0 i generalnie mógłbym jedynie treble podbić +2 max +4. W pure audio jest bardzo dobrze. Chyba faktycznie zainwestuje w standy i obmyślę system podróżowania nimi po pokoju na dni/wieczory przy muzyce. Cenowo kuszą mnie Norstone Design Stylum 2 lub 1 (muszę to pomierzyć). Sprawdzą się? Wczoraj jak przedstawiałem kolumny pomyślałem o takim rozwiązaniu. Są takie podstawki pod standy z kółkami czy masz jakąś własną konstrukcję? Możesz podesłać fotkę?
  3. Wczoraj jak przestawiałem kolumny to tez pomyślałem o opcji mobilnej, do przestawiania na wieczory przy muzyce. Są takie gotowe rozwiązania czy musiałeś sam coś zbudować? Podesłałbyś fotkę?
  4. Propozucja ciekawa ale potestuje najpierw to co mam. Jeśli nie uda mi się uzyskać optimum odezwę się. A jakie podlogówki byś polecił? Trochę już jeździły po pokoju ale faktycznie 50cm od ściany nigdy nie stały. Na pierwsze 2 kawałki przy wyzerowanych ustawieniach jest lepiej. Bass nie jest taki nachalny i nie dudni. Lepiej słychać szczegóły. Prawa kolumna tylko zastawia mi przejście;( Potestuje dzisiaj i się odezwę jakie efekty.
  5. Tak to wyglądało jeszcze kilka dni temu. Tak wygląda na dzień dzisiejszy i mam pełną świadomość że ustawienie jest złe. To moment kiedy się zastanawiam nad zakupem 2 standówlub podłogówek. W salonie pokój odsłuchowy był tez znacznie większy, za kolumnami spokojnie był odstęp metr od ściany, po bokach spokojnie też po 1m albo i więcej.
  6. Och, tego zapomniałem napisać, zanim wymieniłem szafkę pod TV kolumny stały w odległości ok 2,5m od siebie.Jedna na podstawce ok 30 cm od ściany druga na szafce (i małej podstawce drewnianej homemade w celu wyrwania wysokości) ok 20 cm od ściany. Tworzyło to dla mnie jednak trochę jakby za szeroką scenę i kolumna stojąca w rogu pokoju trochę dudniła. Ścisnąłem je ok 2,2m od siebie.
  7. Witam serdecznie wszystkich, lubię rocka, bluesa i jazz. W ciągu dnia często słuchamy z żoną SDMu, Sojki, Stinga, Norah Jones, ACDC, Adele itp, od czasu do czasu wpadają kawałki np Black Sabbath, wieczorami lubię posłuchać starych dobrych kawałków Pink Floyd, Led Zeppelin, Dire Straits, The Doors, Miles Davisa. Lubię wyraźny wokal, dźwięczne, nawet dość ostre, namacalne granie instrumentów, miękki bass. W 2015roku po "wchłonięciu" wiedzy z kilku forów audio, oraz po kilku odsłuchach zakupiłem amplituner stereo onkyo TX8150 i kolumny JBL STUDIO 230 + polecone w sklepie kable. Rozradowany wróciłem do domu, podłączyłem, jedną kolumnę postawiłem na taborecie, drugą na szafce tv (wtedy jeszcze o długości 240cm) i tu pierwszy zawód. Dźwięk jakiś wycofany, płaski, brak dźwięcznych detali, średni bass. Nie to co w sklepie. Wróciłem do forum: no tak zapomniałem o wygrzaniu i nie spodziewałem się, że taką różnice zrobi akustyka pomieszczenia. Po ok 2 tygodniach poprawiłem ustawienie sprzętu, złożyłem tani i lekki stand z allegro dla tej kolumny na taborecie. Było/ jest lepiej. Obecnie w zależności od muzyki na onkyo treble mam ustawione na +6/+8, bass +4/+6. Jazz i blues słucha się dość przyjemnie ale w niektórych rockowych lub popowych kawałkach dźwięk się jakoś rozlatuje, często bass dudni, czasami brakuje średnich tonów, wokal ucieka lub jest mało wyraźny. Aktualnie zmieniłem trochę umeblowanie pokoju, m.in zmieniłem szafkę na sprzęt i TV na 120cm. Pojawiło się miejsce np na dwie kolumny podłogowe lub solidne standy do moich JBL. I tu pojawia się mój problem. Pokój jest dość mały, to salon z aneksem nieco ponad 21m2 z czego przestrzeń odsłuchowa to ok 13m2 - załączam rys pokoju. Zastanawiam się czy zakup standów np NorStone STYLUM 2 poprawi akustykę/pracę kolumn czy będzie to wyrzucenie pieniędzy w błoto. Czy może lepiej postawić małe podłogówki. Z drugiej strony obawiam się, że wstawienie małych kolumn podłogowych typu Melodika BL30 MK3 zaowocuje brakiem bassu. Melodiki BL40 MK3 wydają mi się już za duże na tak małą przestrzeń. Nie słucham głośno, w ciągu dnia na skali mam ok 20 jednostek głośności wieczorami 10-15. Moje źródła to Spotify, CD onkyo DX-7333, muzyka w flac. Jak uważacie, co byłby dobrym rozwiązaniem: zakup standów, zakup podłogówek czy może zakup standów i wymiana kolumn podstawkowych? Może macie podobny problem albo udało się go Wam rozwiązać. Może macie jakieś typy kolumn lub standów. Budżet: standy ok 500zł, kolumny podłogowe ok 2500zł. Z góry dzięki za pomoc.
×
×
  • Utwórz nowe...