Skocz do zawartości

Marr

Uczestnik
  • Zawartość

    168
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Marr

  1. Czubsi gwinty sa srednicy 1.2mm z tego co pamietam
  2. No to niestety lipa, roznitowac moge na tokarce i skrecic na sruby, ale oska jesli jest zlamana to niestety nie poratuje bo nigdzie takiej nie dostane do 6 sekcji
  3. Wymiana lub naprawa, to 911dg? Tam siedzi zwykly rk27 2 sekcyjny, mam czesci to tego potencjometru
  4. W końcu po wielu miesiącach szukania, oglądania, sprawdzania moge na stałe wpisać się do Sansuiowej rodziny Specjalne podziękowania dla kolegi @piorut dzięki niemu Alfa nie musiała opuszczać Wałbrzycha i ogólnie za możliwość poznania wielu znakomitych urządzeń, bo to pierwszy raz u Niego usłyszałem 907MR a poźniej i inne Wypada tez podziękować @czubsi no i życze aby każdy niedowiarek kiedyś posłuchał Sansui
  5. A w czerwcu MR za 168tys jenów tylko powiedz ile razy trafi sie taka okazja za 7500zl? bedziesz na nia czekal 2 lata? dlatego ja nie patrze na cene bo sprzetu jest malo i chcac oszczedzic 500zl czy tysiaka to mozna czekac 2 lata na sprzet
  6. W teorii powinno sie tak podłączyć wzmacniacz, cd i inne urzadzenia aby wszystkie miały faze na początku uzwojenia, np w luxmanach jest z tylu kontrolka sygnalizujaca prawidlowe spolaryzowanie przewodu zasilajacego. Chodzi o to aby "smieci" z przewodu fazowego byly jak najdalej od rdzenia transformatora. W przypadku braku kontrolki mozna prosto rozpoznac prawidlowe podlaczenie, wystarczy multimetrem zmierzyc napiecie pomiedzy PE i N w obu konfiguracjach podlaczenia wtyczki, faze na poczatku uzwojenia bedziemy mieli wtedy gdy potencjał miedzy PE i N bedzie nizszy o kilka volt. Jednak w trafach zbalansowanych z racji obecność potencjalu na obu przewodach bedziemy mieli zawsze polowe potencjalu miedzy PE i N. Oczywiście powyzsze tyczy sie tylko nowoczesnych instalacji z rodzielonymi zylami ochronnymi i neutralnymi. W teorii nie powinno byc zadnych negatywnych skutkow szczegolnie ze masa sygnałowa nie laczy sie z masa zasilania.
  7. Dlatego najlepiej szukac juz sprzetu w kraju, sam wolalem nie podejmowac ryzyka sprowadzenia. Stres jaki zapewne temu towarzyszy nie jest warty tego tysiaca czy nieco więcej.
  8. Z tego co kojarze jest to tylko warystor czyli tylko ogranicza prad udaru. Czubsi trzeba zakopać topór i cieszyc się wybitnym sprzetem. Pozdrawiam Jak sam wspomniales, porównuje bardzo duzo sprzetu czasami wartego kilkadziesiat tysiecy jak topowe krelle czy marki levinsony, ale zaden nie czaruje i nie wciaga tak jak sansui. Z tym sprzetem mozna zostac na dlugie lata, niech to bedzie najlepsza rekomendacją
  9. RoRo marr=bumpalump, ja poprosilem ostatnio administracje o usuniecie konta, ale jednak wrocilem To jest wlasnie paradoks, bo trafo toroidalne z natury nie powinno być skłonne do brumienia Jak pewnie zauwazyliscie trafo przy starcie nie brumi za kazdym razem, jest to zwiazane z momentem zalaczenia trafa w tzw zerze, dlatego robi sie soft start na triaku który zawsze pilnuje aby uruchomic transformator w szczycie sinusoidy. Nie mylic tylko takiego soft startu z takim który posiada wiele wzmacniaczy bo tam chodzi o cos innego, tam obciazeniem transformatora jest pojemnosc ktora w momencie startu stanowi niejako zwarcie dlatego soft start polega na ograniczeniu napiecia i tym samym pradu ladowania kondensatorow glownych, w tutaj w trafie 230/100v obciazenie jest czysto indukcyjne Jeśli o mnie chodzi to ja uważam ze jesli po wyeliminowaniu wszystkich smieci z sieci, przefiltrowaniu skladowej stalej trafo dalej buczy podczas eksploatacji to mamy tu do czynienia z bledem w produkcji, rdzen transformatora po prostu pracuje na granicy nasycenia a wiaze sie to z liczba zwoi na uzwojeniu pierwotnym, wystarczy nawinac wieksza ilosc zwoi, oraz zwiekszych srednice drutu poniewaz musimy zrekompensowac strata sprawnosci, oczywiscie to samo wtedy dotyczy uzwojenia wtornego aby przekladnia transformatora pozostala niezmieniona a problem zostanie rozwiazany
  10. Na wiosne napewno je przetestujemy u Ciebie tylko przymocuje zwrotnice wenwątrz
  11. U nas, kolumny to mój projekt na głośnikach Seas 27TBFC/G, SB Acoustics SB12NRX25 i 2x SB23NRX45 Może Piotr coś więcej napisze bo słuchał u mnie tylko ze jeszcze wtedy na innym wzmacniaczu. No i zostaje kwestia trafa ale z tym sobie poradze, na 100% musi być na rdzeniu EI
  12. Ja mam nadzieje dlugo bede sie cieszyl 907MR, jak dobrze pojdzie to w czwartek bedzie u mnie.
  13. AU-07 już słuchaliśmy, chociaz zapowiada sie ze powtórzymy jeszcze odsłuch aby był dłuższy, AU-07 w pewnych aspektach wypada lepiej a w pewnych wole MR, każdy ma plusy i jakies minusy, bardzo np przypada mi do gustu koncowka B-2103 i taka najchetniej bym postawił u siebie jako wzorzec
  14. Moje odczucia z tego odsłuchu: Pierwsze dwa utwory na Accuphase wydały się nadto spokojne, analogowe prawdopodobnie z racji tego, że wzmacniacz nie był rozgrzany Kolejne utwory Accu zagrał ze zdecydowanie twardszą fakturą, w pewnych utworach było to nawet odrobine męczące, scena dość dobrze budowana w szerz i w gląb brzmienie naprawde klasa, ale czar pryska kiedy podpina się 907MR, tutaj czuc swobode i przede wszystkim porządek na scenie, MR czaruje barwą i angazuje sluchacza ale jednoczesnie gra finezyjnie i oddaje wszystko co zostalo na plycie zapisane. Accu i Sansui dzieli ponad 8 lat roznicy, z doswiadczenia wiem juz ze niestety starsze urzadzenia klada mocno nacisk na barwe ale rzadko potrafia odegrac wszystkie smaczki, poki co jedynym sprzetem ktory potrafi polaczyc wszystko w spojną całośc jest właśnie Sansui Tak wiec kolejny odsłuch zaliczony, Accu jak na swoją cene gra bardzo dobrze, pozostaje czekac na E-405, i E-406 mysle ze ten drugi z racji nowej topologii ale jeszcze nie tak odchudzonej jak E-406V moze isc łeb w łeb z MR, ale to narazie przypuszczenia, czas pokaze A póki co pozostaje mi odliczac dni aż zagości u mnie 907MR juz jako własność.
×
×
  • Utwórz nowe...