Cześć!
O sobie - jestem ex DJem grałem muzykę głównie elektronika (techno, minimal, house), ciągle mam moje vinyle zakurzone plus vinyle mojego taty stara dobra muza polska, reggae, jazz. Dotychczas miałem swój pokój i tam rozstawione studio czyli dwa gramofony mixer inne gadżety i monitory studyjne Yamaha HS-80M i mi to wystarczało w zupełności, a do laptopa mam stare poczciwe Bose Companion 2.
Ale czasy się zmieniają, kupiłem sobie LG OLED i chce zrobić centrum rozrywki w salonie czyli konsola, filmy, muza itd. salon to 33m2 wraz z aneksem. Budżet to 10-16k
Prawdopodobnie gramofony przeniosę do salonu i chciałbym podłączyć je pod wzmacniacz a jako że nie potrzebowałem nigdy wzmacniacza bo na monitorach mi idealnie się grało i słuchało nie znam się na tym kompletnie.
Czy moje Yamahy można wykorzystać w kinie domowym?
Podobają mi się opinie o zestawach Klipsch np KLIPSCH RP-280FA + KLIPSCH RP-450CA i potem ewentualnie rozbudować na tył, ale nie wiem czy jest sens kupować tą centralną bez tylnych. Inny wybór to KLIPSCH REFERENCE PREMIERE RP-280F 5.0. Szczerze to nie rozumiem czemu drugi zestaw pomimo 5 kolumn jest tańszy od pierwszego 3 kolumnowego.
Wzmacniacz nie wiem jaki a chciałbym żeby podłączyć do niego wszystko tzn mixer od gramofonów, tv, konsole, słuchać muzę oglądać filmy.
Z odsłuchów to tylko znajomy zrobił na mnie wrażenie Dali Fazon Sat x5 + sub e12 i jakies audio monitory na efekty po bokach. Byłem w szoku jak to grało i też myślałem że może właśnie taki mały zestaw kupić ale raczej duże kolumny to inny dźwięk.
Poproszę o poradę, już wiem że nie kupie soundbara