franc6

Hej, oczywiście jest to podłączone po optyku, ale do tej pory przede wszystkim z uwagi na dostępne zasoby, zwyciężyło u mnie Spotify. Było to już jakiś czas temu, więc nie wykluczam powrotu do Tidala (o ile biblioteka urosła) w wyższej jakości i być może też Roona. Hej, jeśli chodzi o brzmienie to nie jestem dobry w jego opisywaniu ale przede wszystkim nie musi być ono super analityczne - słucham głównie rocka, bluesa ale też jazzu/funky (Billy Cobham, Stanley Jordan), więc celuję gdzieś po środku. Na pewno nie męczące. Barwa może być cieplejsza, ale też bez przesady. Za to bardzo zależy mi na przestrzeni/scenie - ustawienie kolumn ma u mnie pierwszeństwo przed domownikami. Dokładnie o to. Ale fajnie, że opisałeś swoje wrażenia - bardzo mnie to uspokaja. Ogólnie, z dotychczasowych wypowiedzi wynika, że Arcam powinien być najbliższy moim upodobaniom, ale nie zaszkodzi posłuchać też innych. Bardzo zaciekawił mnie też Lyngdorf - ktoś może powiedzieć coś więcej na temat jego brzmienia? Choć przyznam, że wybija się już górą moich granic finansowych. Podobnie jak Moon Ace, niestety. A co ze wspomnianymi Marantzem, Audiolabem czy przytoczonym Nadem C368/388. Niższa półka jeśli chodzi o brzmienie?

Witam serdecznie. Chciałbym zapytać szanowne grono o poradę. Planuję upgrade mojego obecnego systemu, głównie ze względu na funkcje sieciowe i minimalizację ilości klocków. Obecnie u mnie: Cambridge Audio 740A - nie mam mu nic do zarzucenia, więc jeśli zmiana to tylko na plus Cambridge Audio DacMagic - możliwości po USB słabe (gra bardzo średnio) Chromecast - jako główne źródło dźwięku (Spotify) Przedwzmacniacz Pro-ject MM Gramofon Unitra Daniel ❤️ Docelowo chciałbym pozbyć się chromecasta i dacmagic'a na rzecz wzmacniacza z funkcjami sieciowymi (Spotify, Tidal i domowy NAS), do którego podepnę też inne cyfrowe źródła. Nie jest to konieczne, ale fajnie jakby było też PHONO (wtedy przedwzmacniacz gramofonowy również out). Na chwilę obecną rozważam następujące sprzęty (kolejność nieprzypadkowa): Primare I15 Prisma (brak phono, ale do przeżycia) Marantz PM7000N Audiolab 6000A Play Arcam SA20/30 - choć tutaj mieszane opinie w necie i brak wsparcia dla Spotify A zagra to wszystko ze starszymi Heco Celanami, których brzmienie mi bardzo odpowiada i nie planuję zmieniać

Trochę nie jest dla mnie jasne jak ten zestaw ma wyglądac. Czy ma to byc muzyka z komputera (Squeezebox + DAC), czy muzyka z płyt i odtwarzacza CD? A może oba warianty na raz? Dwa warianty Sprecyzuję - chodzi mi o 4 elementy: wzmacniacz, kolumny, cd, dac (jeśli dac ma sens - chodzi tylko i wyłącznie o poprawę dźwięku ze Squeezeboxa i muzykę w formacie flac, dużo koncertów/bootlegów). 10k jeszcze wydać nie chcę. Skoro bez tego ani rusz, to zakładam, że chciałbym się zamknąć w max 6tys biorąc pod uwagę powyższe elementy. Jakiekolwiek rozeznanie w sprzęcie mam, tylko niestety takie sprzed około 2 lat. Nie odrzucam też zakupu sprzętu używanego. Miałem okazję posłuchać muzyki na lampowym wzmaku i byłem wniebowzięty, lecz niestety w tym temacie mam bardzo kiepskie rozeznanie i pojęcia mi brak czy np przy założonym już budżecie jest to wykonalne. Jeśli ktoś wie gdzie się udać na porządne odsłuchy w Poznaniu to informujcie. Na tym mi najbardziej zależy. Kilka marek już padło i myślę, że są godne rozważenia. Pozdrawiam

Witam, jako, że w profesjonalnym sprzęcie orientuję się mało (obecnie jakiś stary Technics z serii CH) a słucham muzyki 90% mojego życia, postanowiłem podpytać o sugestie dotyczące zestawu. Główne założenia: * Ma to być stereo * Ma być napędzane CD oraz Squeezeboxem (dlatego chyba warto wziąć pod uwagę jakiegoś DACa). Przyczyna: lenistwo a FLAC chyba porządnie wypada. * Kolumny będą (mogą być) oddalone od ścian nawet do 150cm z każdej strony * Ma grać ładnie, ciepło, nie musi głośno * Pomieszczenie ok 25 mkw (poddasze, czyli dużo skosów) i jest otwarte (jak miałoby coś pomoć to wrzucę plan) * Muzyka: (skupmy się na najwyższym procencie, bo to muzyka, która wg mnie bogata jest w szczegóły) 70% acoustic (Jack Johsnon, Jason Mraz, Jose Gonzalez, Pete Murray, Ray Lamontagne, John Butler, John Mayer... koncertówki, bootlegi), trochę lekkiego jazzu (Norah Jones) 20% blues, rock, hardrock 10% reszta, głównie metal, BEZ hiphopu, techno, disco i elektryki Niestety nie potrafię sprecyzować budżetu. Jestem otwarty na propozycje. Oczywiście dopiero startuję, więc oczekuję propozycji zestawów - albo po prostu marek godnych rozważenia. Może dużo wymagam, ale fajnie by było gdyby można to było przesłuchać w zasięgu miasta Poznania, ew. nie zbankrutować na paliwie Z góry dzięki i gratuluję przebrnięcia przez moje wypociny. Pozdrawiam