Cześć.
Przyszła chyba pora, żeby zorganizować się w końcu do zakupu porządnego wzmacniacza. Nie ukrywam jestem początkującym w temacie audio gdzie w grę wchodzą już większe sumy. Do tej pory za głowne źródło muzyki służyły głownie kupione kiedyś za dzeciaka micorlaby Solo7c podłączone do dzwiękówki. Jako że stacjonarki sie już pozbywam stopniowo i teraz za głowny multimedialny punkt będzie służyć laptop w połączeniu z TV i konsola Sony PS4 nie widze miejsca już dla solo 7c. Tutaj rodzi sie pytanie za jakim wzmacniaczem? amplituderem sie rozejrzeć żeby stanowil podstawe i ewentulanie w przyszlości mogł służyc za trzon w rozbudowie. Na te chwile bedzie on odpowiadał za tchnienie życia w kolumy 2.0 Polk Audio T50 oraz czy warto cośna ten moment jeszcze do tych kolumn dokupić?
Dzięki za wszelką pomoc, oraz mile widzane przymknięcie oka i krytyka postu. Jak zaznaczyłem dopiero chciałbym zacząć swoja przygode z takim sprzętem.
P.S jeśli chodzi o cene to mysłałem ze coś do 1500/2000zł max jeśli byłoby to opłacalne. Nie muszą być tez polskie sklepy, gdyż z tego co sie orientowalem często są dobre przeceny sprzetu na stronach typu amazon zagrancznych krajów.
