drizzt

takie mam zboczenie. nie lubie uzywek.

Krotko, Teraz mam toppinga d10s (na muses) + argon audio sa1 i tannoye 7.2 Wszystko gra z maca mini. Niby ok, ale chcialbym kolumny wymienic na cos lepszego, o "podobnej" charakterystyce (scena, bas, slucham 90% metalu i nie za glosno) Znudzilo sie jak to chlopu. Nowe kolumny maja byc: nowe, czarne ;P, raczej troche mniejsze. Budzet do 3k. Na razie kandydat no 1 to q 3030i. Wiem ze powinienem posluchac, ale nie mam kompletnie czasu - biore w ciemno. Dzieki z gory za pomoc.

A cos w stylu tej wxa50 ale bez tylu fjuczerow? Potrzebuje jedynie wzmacniacza z dac tak naprawde.. Moze doloze jeszcze - mam monitory teaca LS-H255 i raczej nie zamierzam tego wymieniac, nie slucham glosno.

Jestem nowy, wiec sie grzecznie przywituje:) Do rzeczy - mam karte aim sc808 i analogowo yamahe r840. Karty musze sie pozbyc, bo jest tak blisko grafiki ze ta ledwo dycha - niestety teraz tak robia plyty matx:) Analogowa opcja z integry odpada, bo to tragedia. Pytanie brzmi: jaki maly wzmacniacz/ampli (wielkosci mniej wiecej w/w yamahy) KONIECZNIE z wejsciem optycznym - bedzie szlo prosto z integry - i fajnie by bylo jakby "gral" lepiej niz poprzedni duet. Nie jestem audiofilem, ani znawca tematu stad prosba o pomoc. Budzet? mysle do 1500. Najlepiej mniej ale tu elastycznie:) Raczej tylko stereo, i tak nie uzywam wiecej, dzieki! edit: cos w stylu TEAC AH-01?