owcadzungli

Cześć! Poszukuję słuchawek do pracy, w której cały czas do czynienia mam z hałasem około 70-80 db. Do tej pory używałem dokanałowych airdotsow z xiaomi a potem innych chińczyków. Martwię się trochę o słuch więc stwierdziłem, że przerzucę się na nauszne. Zależy mi na bardzo dobrym pasywnym lub aktywnym NC oraz bezprzewodowości. Do tej pory testowałem Sony WH-XB900N oraz Bose QC 35 II. W Sony za dużo basu, ANC działał tak sobie. Bose dźwięk ok, ANC ok, ale cena nie ok. Dodatkowo nie wiem jakby sobie poradziły z szumem maszyn u mnie w pracy. Z innych, których nie miałem okazji sprawdzić podobają mi się: Panasonic rp-htx90ne TaoTronics SoundSurge 46 House of Markey Positive Vibration 2 (nie mają ANC, może samo pasywne wystarczy?) Ma ktoś może powyższe słuchawki albo je testował i może się wypowiedzieć na temat izolacji od dźwięku? Macie może jakieś inne propozycję, które ewentualnie mógłbym sprawdzić we Wrocławiu? Z góry dzięki za pomoc edit: źródło dźwięku to smartphone i Spotify. Słucham raczej wszystkiego, indie rock, pop, hip-hop częściej. Klasyka, jazz, elektronika rzadziej,

Dzięki za odpowiedź! Czy taki dac nie będzie gorzej grał niż zewnętrzny? Z wbudowanym jest jeszcze opcja solo 9c. Czy przy takiej jakości sprzęcie nie odczuje różnicy jakiego przetwornika użyje?

Moje plany zderzyły się z rzeczywistością (druga połówka) i zakup zestawu odkładam na przyszłość kiedy będę mógł kupić coś porządnego. Na razie decyzja zapadła na kolumny aktywne oraz dac i Chromecast audio. Kolumny nowe i na raty więc prawdopodobnie Microlab Solo 7c, do tego Fiio DO3 żeby podłączyć TV, a w drugie wejście głośników Chromecast. Będzie grało? Nie spodziewam się cudów. Ma być przeciętnie i lepiej niż z głośników tv.

Czyli głośniki? Ile musiałbym powiększyć budżet żeby bawić się w kolumny i wzmak/ampli?

Cześć wszystkim, chciałbym kupić używany zestaw wzmacniacz/amplituner plus dwie kolumny podłogowe do 1000 zł. Jestem z Wrocławia więc moge podjechać gdzieś w okolicy jak będzie coś ciekawego. Pokój ma 20 M2, kwadrat, aczkolwiek odsłuch będzie w odległości ok 2 m od TV w jednym z kątów pokoju. Chciałbym nagłośnić TV, konsolę oraz Chromecast audio. 70% czasu muzyka ze Spotify, reszta Netfix przez PS4, lub w przyszłości przystawka Smart pod TV. Z tego co udało mi się dowiedzieć to potrzebowałbym wzmacniacza oraz konwertera z sygnału cyfrowego żeby podłączyć TV. Ewentualnie czy jest sens podłączania TV do wzmacniacza przez wyjście słuchawkowe? Czy nie będzie straty jakości? Jest jeszcze opcja podłączenia przez kabel optyczny, ale nie widziałem takich wejść w wzmacniaczach i ampli do 500 zł. Zastanawiam się jeszcze czy nie lepiej kupić amplituner AV bo i tak przy Spotify jako źródłe dźwięku nie zauważę różnicy w jakości, a podłączę sobie wszystko na HDMI. Z góry dziękuję za pomoc i przepraszam za ogrom pytań, ale przerasta mnie ilość informacji w różnych wątkach na forum. Edit: Jeśli chodzi o to jakiego dźwięku oczekuję to najlepiej ciepłego i uniwersalnego. Słucham tak naprawdę wszystkiego, głównie raczej rock, indie, hip hop, jazz.