Witam wszystkich. Przejrzałem trochę tematów na forum, mam parę koncepcji, ale nie do końca znalazłem to czego szukałem, plus nie do końca wszystko rozumiem, bo jestem raczej laikiem.
W grudniu odbieram mieszkanie i chciałbym w salonie postawić kino domowe oraz nagłośnienie multiroom w łazience, sypialni i ... na balkonie (?). W salonie chciałbym postawić zestaw głośników 5.1, podłączyć to pod amplituner, który umożliwi zbudowanie multiroomu opartego na :
- wersja 1 - 2 sufitowych głośnikach w sypialni, 1 sufitowym głośniku w łazience i 1 głośniku na balkonie.
- wersja 2 - takiej samej liczbie głośników w tych pokojach jw., ale bezprzewodowych.
Zależy mi, żeby w każdym pomieszczeniu można było grać coś innego, żeby można było łatwo odpalać bezprzewodowo muzykę z pozycji telefonu, jakaś dedykowana aplikacja do sterowania tym byłaby atutem. Oprócz tego do amplitunera byłby podpięty rzutnik, najprawdopodobniej Benq TK800 i konsola (jeszcze nie wiem jaka), która byłaby źródłem obrazu. Jeśli chodzi o kino domowe, to główny użytek to filmy i seriale (netflix, hbo go, niedługo Disney+) oraz gry. Muzyka w pozostałych pokojach ma być przed wszystkim tłem, umilaczem, przy jakichś domówkach rozrywką.
Czy jesteście w stanie doradzić jakiś zestaw ? Jaki amplituner wybrać, żeby sprostał tym wymaganiom co do multiroomu, jakie głośniki doradzacie, szczególnie czy znajdę coś sensownego z tych bezprzewodowych? A może da się jakoś to połączyć - w sypialni głośniki sufitowe a w łazience bezprzewodowe? Czy jest coś, na co muszę zwrócić szczególną uwagę robiąc kosztorys z ekipą wykończeniową? Czy da się to tak załatwić, aby przygotowali oni wszystko pod ten sprzęt, a dokupić jego część później? Na całość (amplituner i wszystkie głośniki) chciałbym przeznaczyć do 9 tysięcy. Salon z aneksem 23 metry, sypialnia 10m, łazienka 5m.