Bo0M
Uczestnik-
Zawartość
92 -
Dołączył
-
Ostatnio
Informacje osobiste
-
Lokalizacja
Bydgoszcz
Ostatnio na profilu byli
Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.
-
Srebrne pma2500ne i Dcd-1700ne, wizualnie również bez zarzutu. Mój wzmacniacz na samym początku musiałem wysłać na serwis, potencjometr przy zmianie głośności między 9 a 10 powodował lekkie trzeszczenie w lewej kolumnie. Znalezli jakąś wadę, wymienili cały układ na nowy i od tamtej pory gra wszystko aż miło, jakieś 2 lata.
-
Racja, w sumie nie ogarniam co to za instrument 😄 Niemniej to jazgot straszny na kolumnach u mnie. No i podobna sytuacja jest niestety ze Slayerem np. Mam płytkę "God hates as all" i ciężko się tego słucha. Podobnie Biohazard z CD, jakieś zwykłe europejskie raczej zremasterowane wydanie. Po tym włączam sobie Sade albo Stinga, stare wydania i dźwięk jest piękny, wciągający. Boli, że wszystko nie może tak brzmieć 🥲
-
Moje przyklady: 1. White Zombie Tutaj jest wszystko - Power, drive, wykop, głębia, separacja itp. 2. Velvet Underground Po 1 minucie wchodzi gitara - krew z uszu. Sucho, wypchnięte to jakieś, słuchać nie mogę.
-
Ciekawe zatem ile finalnie 😄 Mogę się odezwać tutaj na priv, czy słać wiadomość na maila sklepowego? Pozdrawiam 🙂
-
Kusicie Panowie, kusicie 😄 Generalnie pokoj jest symetryczny. Prostokąt - 3,4m x 5,7m. Kolumny na krótszej ścianie, odsłuch mniej więcej ze środka pokoju, za plecami jeszcze ze 2 metry do regału z książkami. Aktualnie salon jest "kompletowany", bo przenoszę się na nowe mieszkanie i jeszcze tam muzyki nie słuchałem. Od dłuższego czasu kuszą mnie jakieś podłogówki, chociaż mocno rozważam Jaspery 18, które niedługo odsłucham w okolicznym salonie. To czego chciałbym uniknąć przy doborze nowych kolumn to w gruncie rzeczy - wypchnięty, ofensywny wokal i średnica. Ta wyższa z kef r3 potrafi mocno zmęczyć przy słabszych realizacjach. Gitary potrafią wiercic sie w uszy, oczywiście dotyczy to raczej cięższej muzyki metalowej. Lubię ocieplone brzmienie, z dobrym fundamentem basowym. Natomiast nie chciałbym się tym basem zalać i zdominować całego przekazu, stąd obawy o dość potężne MA 300. Pozdrawiam
-
Pewnie rozważyłbym odsłuchy, gdybym miał większy pokój. "Salon" ma 20m2 i wydaje mi się, że 300 by się ugotowały 😅 Chyba, że się mylę i ktoś z powodzeniem gra na nich w podobnym metrażu pozdrawiam
-
Wszystko jasne. Dziękuję za odpowiedzi
-
Co do Monitor Audio - zauważyłem, że w brytyjskich sklepach Gold 200 5g są wyprzedawane za 2000 funtów, co daje nam ok. 10 tysięcy zł. U nas te kolumny w salonach stoją po ok. 17 tysięcy.... Czy ja coś przeoczyłem i źle interpretuję cenę? O czym w ogóle świadczy taka przepaść? Rozumiem, że MA są brytyjskie, ale wkroczyła nowa generacja również u nas. Czy ta różnica w cenach nie powinna być znacznie mniejsza?
-
Z wypożyczeniem będzie problem. Kolumny z podstawkami to prawie 30k, więc nie na moją kieszeń, celowałbym w używane. W jednej z recenzji, testujący rozpływał się nad ilością i jakością basu. W filmiku branży, zejście w niskich częstotliwościach już nie robi takiego wrażenia i zaleca się dorzucenie suba. Wiem, że recenzje nie są do końca wyznacznikiem, ale czasami się dziwię, że można mieć tak skrajne opinie co do tych samych kolumn. Zapewne chodzi o akustykę pomieszczeń. Wracając do naszego Denona, za jakiś czas będę go testował ze swoimi kolumnami w zupełnie innym pokoju. Nie wiem jeszcze kiedy to nastąpi, ale postaram się coś skrobnąć na ten temat. Pozdrawiam
-
"Wasze komentarze" czyli kogo? Są wg. Ciebie jakieś kolumny, które wpisałayby się w mój gust przy dynamicznej muzyce? Dociążone, pisane raczej grubszą kreską. Czy uważasz, że raczej jestem skazany na odłożenie wszelkich mocnych, rockowych i dynamicznych brzmień na półkę przy takich upodobaniach dźwięku?
-
Na sąsiednim forum jeden użytkownik porównywał na 30m2 Focal Vestia i Diamond 30 mk2. Bezapelacyjnie wygrały dla niego Pylony. Vestie określił jako suche, Diamondy pokazały mięsko na dole i ogólnie wygrały chyba w każdym paśmie. Chyba go rozumiem. Miałem kiedyś takie porównanie, że "naturalne" kolumny grają dla mnie jakby muzyka była zapisana na kartce papieru. Sucho, bez głębi. Mój gust kieruje się w dźwięk zapisany na grubym kartonie, w porownaiu z kartką papieru. Musi być dobry bas, głębia i nawet jak całe pasmo jest delikatnie muśnięte dociążeniem to wówczas potrafię spokojnie i z przyjemnością słuchać muzyki. Jakoś tak bym to określił 😄
-
Ja wczoraj w drodze do domu przesłuchałem całą płytę Slayera na "nieaufiofilskich" słuchawkach nausznych z ANC. Bardzo przyjemne granie. Na kolumnach jestem w stanie przesłuchać może 2 piosenki i rezygnuję bo męczyć zaczyna. Przy spokojniejszych rytmach i lepiej zrealizowanych albumach słucha się dobrze. Też uważam, że jak znajdziecie dobre kolumny do metalu to z całą resztą również sobie poradzą bez problemu. Pozostaje śledzic wątek i w międzyczasie umawiać się na jakieś odsłuchy 😄
-
Był poruszany temat tych kolumn tutaj niedawno. Zastanawiałem się nad nimi, ale na moje 20m2 chyba byłyby sporo za duże. Siódemki pewnie by się lepiej sprawdziły, ale są już niedostępne.
-
Kojarzę, że któryś z kolegów z forum łączy ten wzmacniacz (Denon pma-2500ne) z kolumnami Pro Ac i sobie bardzo chwali Ja wzmacniacza nie zmieniam. Chcę poszukać kolumn, które będą miały trochę wycofaną średnicę bo nie lubię grania "na twarz", jak mi wokal albo gitara w trochę gorzej zrealizowanych albumach za bardzo wierci ucho.