Zatem nabyłem Onkyo TX-8220. Kilka słów o nim. Może komuś się przyda...
Miał być cichy. Niestety słychać go jak jest włączony. Minimalnie, ale jednak słychać. Może absolutna cisza nie jest osiągalna jak mi się zamarzyło...?
Pilot - po prostu brzydki.
Wejścia CD/audio i CD/coaxial - można podłączyć tylko jedno urządzenie. Albo tu albo tu. Troszkę skomplikowało mi to życie, ale znowu - pewnie w innych urządzeniach jest tak samo, a mi się wydawało, że jak wejście, to wejście i można podłączać ile się da.
Dźwięk... I to jest to, o co mi chodziło:) Ewidentnie inny świat, niż w starym Soniaczu. Basem potrafi zejść do sąsiada dwa piętra niżej;)
Ogólnie byłem zdziwiony, że w ogóle słyszę różnicę, a tu aż tak fajnie popieściło uszy:)