Witam. Przed świętami kupiłem zestaw stereo DENON DRA-800H + Dali Zensor 7. To moje pierwsze stereo od 15 lat (wcześniej był wzmacniacz + głośniki Diory:)).
Po około miesiącu słuchania cały czas mam wrażenie, że głośniki grają znacznie poniżej swoich możliwości. Wokale brzmią świetnie, ale gdy tylko na scenie pojawia się więcej instrumentów, dźwięk staje się gęsty, nie słychać poszczególnych instrumentów, a bas zalewa całość przekazu. Zwiększenie głośności tylko potęguje ten efekt.
Zestaw gra w salonie z aneksem - około 40 m z wysokim sufitem (3 metry). Głośniki są ustawione od siebie w odległości około 4 metrów. Pomiędzy nimi na środku pomieszczenia jest kanapa a za nią stół. Do nagłośnienia jest zatem około 26 m pomieszczenia o dużej kubaturze. Zastanawiam się, czy nie sprzedać tego amplitunera i kupić wzmacniacz + DAC.
90% muzyki słucham z Tidala, reszta Youtube, TV. Ja słucham głównie muzyki rockowej, bluesa, trochę metalu. Żona natomiast głównie muzyka popularna np. Michael Jackson, Madonna, Adele, Zucherro, Tina Turner, Whitney Houston itp.
Zależy mi na dynamicznym brzmieniu z mocnym basem.
Co sprawdzi się przy powyższych wymaganiach?