Cześć,
Mam pytanie typu: szukam stereo do 2000. Zrobiłem jakiś tam research i mam wnioski, ale jestem ciekawy Waszego zdania. Szczególnie, że kompletnie się na tym nie znam
Do czego: muzyka tylko i wyłącznie.
Gatunki: pop, rock, elektroniczna, smyczkowa, tego typu.
Jaki dźwięk mnie interesuje: głęboki, czysty, z jasno oddzielonymi instrumentami (dużą sceną?), dobrym basem - ale w znaczeniu przyjemności jego słuchania, a nie dudnieniem lub podskakiwaniem rzeczy w pokoju
Schemat pokoju:
Teraz do sedna: pomysły:
Yamaha R-S202D czarny + 2 x Klipsch R-51M
lub
Yamaha R-S202D czarny + Indiana Line Nota 260 X
lub może taki zestaw?
https://www.euro.com.pl/zestawy-audio-hifi/yamaha-musiccast-r-n303d-czarny-indiana-line-nota-260-x-orzech.bhtml?gclid=CjwKCAiAsIDxBRAsEiwAV76N8829Hs6D1V1_xWOVcs22wUuVHW0tvwWkj43R-_WnZV6zxRjDyxU6phoCxaIQAvD_BwE&gclsrc=aw.ds
A może jakieś inne pomysły?
Przyznam, że chociaż BT jest fajnym pomysłem, żeby móc też streamować bezpośrednio z tel (wsparcie AptX HD byłoby dodatkowym atutem, ale też nie mogę pewnie tego wymagać). Raczej chciałbym coś nowego, żeby nie podejmować zbytniego ryzyka.
Będę mega wdzięczny za wszelkie opinie i wskazówki, z góry dziękuję!
Pozdrawiam.