Witam,
Jestem umiarkowanie szczęśliwym posiadaczem zestawu: Melodika Bl40 mkII + NAD c326bee + MF V-DAC II źródło to laptop po usb.
Zestaw gra bardzo ładnie, dźwięk jest czysty, szczegółowy scena potrafi być dosyć szeroka jak na tej klasy podzespoły. Zestaw sprawdza się doskonale w muzyce śpiewanej, wokale są dobrze wyeksponowane, średnica jest na pierwszym planie, góra nie jest zbyt uporczywa. Problem zaczyna się przy rocku i bardziej dynamicznych gatunkach, brakuje mi trochę dociążenia dźwięku, wydaje się że to przez to że bas jest dosyć selektywny, kontrolowany i szybki ale niezbyt niski i trochę za cienki, a dźwięk ogólnie troche za zimny.
Myślałem żeby zacząć zmiany od dac'a bo to on wydaje się tutaj najbardziej jasnym elementem ? Jaki ewentualnie dac nadał by trochę więcej masy nie zabierając zbyt dużo obecnej detaliczności ? Czy nowe produkty SMSL typu SK 10 są warte uwagi ?