Taylor20

Tak jak pisałem, może być to sprzęt używany, problem w tym, że ciężko z dostępnością takowego, np. wzmacniacza zaproponowanego już w tym wątku nigdzie nie widzę.

Niekoniecznie musi być to kino. Mam podobne głośniki logitecha (jakiś starszy model, też 5.1), ale nie da ich się podłączyć do telewizora, a przynajmniej ja nie wiem jak 😜 Do komputera podłącza je się trzema kolorowymi jackami. Sprawdziłyby się lepiej niż soundbar czy wyżej wymieniane przeze mnie 2.0 edifiera czy mircrolab?

Hmm, zdaję mi się, że dość jasno napisałem na początku, że "nie chce efektu woow", nie wiem skąd więc twoja reakcja. Szukam czegoś lepszego od głośników w tv (zdaje się, że mają 10w), to zapewni każdy dodatkowy sprzęt - pytanie tylko, który najlepiej wybrać. Za 1000 zł znajdę i soundbary i zestawy 2.0 czy nawet jakieś tanie 5.1 (i zdaję sobie sprawę, że dla osoby, która ma sprzęt za 20000 tysięcy wywołują one jedynie śmiech). Ja na pewno nie szukam w tym przypadku jakichś głębszych doznań. W każdym razie dziękuję za odpowiedź

Dzięki za odpowiedź. Jak wnioskuję - piszesz o używanym sprzęcie, nie przeszkadza mi to w ogóle, problemem może okazać się jednak dostępność. Czy kupno takiego wzmacniacza nie będzie w moim przypadku trochę przerostem formy nad treścią? Co sądzicie o sprzetach typu microlab, edifier z wbudowanym już wzmacniaczem, pilotem, bluetoothem itd.? To rozwiązanie wydaje mi się nieco bardziej "smart".

Hej wszystkim, chcę poprawić jakość dźwięku w salonie (ok 25m2). Obecnie oglądam netflixa i słucham spotify na telewizorze sony. Chciałbym dokupić jakiś sprzęt audio. Z racji tego, że nie jestem audiofilem, nie chce kupować wysokiej klasy sprzętu, gdyż na pewno nie wykorzystałbym jego potencjału. Dlatego budżet jaki zakładam to około 1000 zł. Z racji na ustawienie mebli - najlepszą opcją byłby dla mnie soundbar z subwooferem, nie mam niestety miejsca obok telewizora na jakieś większe głośniki. Miałbym miejsce nawet na tylne głośniki od jakiegoś bardziej rozbudowanego zestawu, ale na przednie niestety nie i nic z tym raczej nie mogę zrobić. Na tym forum (i na innych też) spotkałem się z opiniami, że soundbarów zdecydowanie nie opłaca się kupować i lepiej zainwestować nawet w podstawowe głośniki - rzadko padają jednak propozycje tego, jakie miałyby być to głośniki. Proszę więc o pomoc w wyborze czegoś co: a) będzie lepsze od głośników w tv (przypominam zastosowanie: spotify i netflix) b) nie będzie zajmowało dużo miejsca, duże kolumny odpadają c) miło byłoby gdyby wyglądało jakoś ok d) bluetooth nieobowiązkowy, aczkolwiek mile widziany Wiem, że istnieje coś takiego jak takie małe głośniki aktywne (jeśli używam złej terminologii - przepraszam), ale nie do końca jestem przekonany czy taki zestaw 2.0 faktycznie byłby lepszym rozwiązaniem do oglądania filmów (brak subwoofera). A jeśli soundbar - to jaki w tej kwocie? Pozdrawiam