Update?
-24h od odsłuchu: Jak to głośniki, dopóki dobrze ich się nie ustawi, nie grają. Pomiary tymczasowego stanowiska zostały zrobione, monitory stoją na boston BS-050-BK. Korzystałem przy adaptacji pokoju ze złotej proporcji odległości głośników od ścian (linkuje źródło: http://www.cardas.com/room_setup_golden_ratio.php). Okazuje się, że 5-calowe głośniki są w sam raz do pomieszczenia o wymiarach 3.1x3.7m, ponieważ regulator wysokich tonów, początkowo pozostał w pozycji zerowej. Z racji, że mieszkam w bloku bas z góry zmniejszam conajmniej o 1.5db, a nadal jest on potężny, detaliczny i pod kontrolą. Oczywiście nie uniknąłem fal stojących - z nimi rozprawię się za pomocą pułapek i paneli akustycznych. Co do środka: wypełnia on całą przestrzeń pomiędzy głośnikami oraz delikatnie poza nimi. Stwarza to wrażenie bardzo wyraźnej sceny-mgły, w której poruszają się dźwięki - Fajne! (pierwszy raz doświadczam odsłuchu z monitorów studyjnych). Stereofonia i izolacja dźwięków jest zaskakująca - wreszcze słychać aranżacje instrumentów w płynną całość, a nie przerywany spektakl. Góra: Nie za ostra - słodka (zasługa mojo) wysokie dźwięki nie biją w uszy, są przyjemnie syczące, piskliwe, czy też oscylują na naprawdę wysokich partiach. Jest ich sporo i początkowo, wydawać się może, że wszystko brzmi za wysoko, ale w dobrej odległości od głośników i przy dokładnym wsłuchaniu się, okazuje się, że to nie zniekrztałcenia, a kolejne dźwięki, którch trzeba nauczyć się odbierać i rozróźniać. Brzmienie ogólnie trafia w bardzo przyjemną dla ucha tonację, czego nie spodziewałem się po sprzęcie przeznaczonym dla twórców, dla których liczą się detale i ogólne wyrównanie, bez podkolorowań, na rzecz oryginalnej reprodukcji dźwięku. Słychać delikatną suchość i neutralność, ale wystarczy delikatnie przekręcić gałki od korektorów w satysfakcjonującą nas strone (dla mnie ~ +0,5db na górze i ~ -1,5db na dole), aby doświadczyć brzminia zblirzonego do sektoru hifi.
Odtwarzałem pliki różnej gęstości w foobar(asio), youtube, tidal oraz pliki dsd.