@Kraft W oczekiwaniu na zasłony, półkę i resztę spróbowałem pokombinować z zatkaniem bass reflexu i przestawieniem kolumn. Wystarczyło, że prowizorycznie zwykłą gąbką przytkałem tylko jeden i już brzmi to inaczej. Dudnienie jest zdecydowanie mniejsze, mógłbym się pokusić o stwierdzenie, że nawet go nie ma. Co najlepsze, to nie jest tylko moja opinia (bo sam mógłbym sobie to w jakiś sposób wmówić) ale jak zatkałem to żona się zapytała co zrobiłem, bo brzmi zdecydowanie lepiej, a nie prosiłem jej o ocene tylko sama usłyszała. Wyczytałem i różne są opinie o tego typu zabiegach, ale u mnie na pewno na ten moment pomogło. Oczywiście skupie się na poprawie akustyki na ile mogę, według rad i zdam relacje co i jak.
Nie wiem czy też tak macie i czy to jest normalne, ale czy Wam też przyjemniej się słucha muzyki bez maskownic na głośnikach? Niestety musze mieć założone, ale na czas słuchania zawsze ściągam.