Witam,
Od niedawna czytam na forum różne tematy na temat wyboru sprzętu do stereo i/lub kina domowego przymierzając się do zakupu, jednak doszedłem do wniosku, że sam dobrej decyzji nie podejmę, stąd prośba o pomoc.
Muzyka / filmy, seriale są u mnie ok 50:50. Źródło to prawie zawsze laptop (muzyka - spotify, bądź youtube rzadziej, mp3/flac bardzo sporadycznie; filmy - Netflix itp, czasem coś z dysku), natomiast chciałbym to zmienić --> chciałbym nie musieć korzystać z laptopa do muzyki
Rodzaj muzyki: "filmowa" (Hans Zimmer mój ulubiony) - musi brzmieć; unplugged/akustyczna; lounge w tle do posiłków/kawy/gdy są goście; alternatywna, rock, elektroniczna, czasem pop.
Oczywiście filmy muszą brzmieć, oglądamy głównie SciFi czy akcji, jednak bardziej zależy mi na brzmieniu ścieżki dźwiękowej niż na efektach....
Czasem muzyka jest w tle i słuchamy jej dosyć cicho (dziecko też tego nieraz wymaga), a czasem chciałoby się posłuchać mocniej, czy to przy filmie czy robiąc małą imprezę, czy po prostu chcąc się zanurzyć w muzyce --> stąd musi móc zagrać i cicho i głośniej (ale też w tą stronę bez przesady, szczególnie z basem).
Nie umiem rozpisywać się o tym jaki rodzaj brzmienia lubię, ale nie jestem jedną z tych osób, które chcą mieć bas a o reszcie zapominają - jasne, umiem docenić, gdy jest głębia basu i schodzi on nisko, ale istotne jest, aby wokal brzmiał dobrze i żebym usłyszał orkiestrę.
Układ pomieszczenia w załączeniu - salon z otwartą kuchnią razem 46m2. Szerokość sciany z TV 435cm. Od ściany TV do ściany tylniej 685cm, z boku otwarcie na kuchnię wedle rzutu. TV i kanapa na środku. Kolumny do stereo mogą być dowolne, więc pewnie lepiej podłogowe, mogę też je ustawić optymalnie. [Docelowo chciałbym dołożyć kolumny do KD, ale jedynie ścienne wchodzą w rachubę (najlepiej BT, trochę słabo z prowadzeniem kabli), ale to może na osobny temat, bo jeszcze byłaby decyzja jaki system] Dopuszczam dołożenie akustycznych paneli (ale w miarę eleganckich, a nie typowo studyjnych). Mebli jeszcze nie mam, mam tu spore pole manewru z tymże podłoga z paneli, a dywanów mieć nie będę, bo alergia.
W danej chwili mam 2 rodzaje sprzętów, których używam. W biurze stary Marantz 74MX540 (zmieniarka cd itd nie działa, używamy tylko jako wzmacniacz) wraz z kolumnami podstawkowymi. Dla mnie dźwięk jest zadowalający. Nie mam za wiele porównania z lepszym sprzętem, ale tanie miniwieże, soundbary, dźwięk z TV (nawet dobrego) to dla mnie nieporozumienie. Mam też amplituner KD Kenwood KRF-V5030D, którego używałem przez jakiś czas do KD w starym mieszkaniu ze zbieraniną kolumn od stereo, ale było słabo. Do niedawna używany jedynie do stereo z kolumnami DIY, w których sparciały gumy od głośników niskotonowych W między czasie miałem też Tonsile Twingo Front, ale były bardzo słabe (i na dodatek też sparciały/wykruszyły się gumy)... czekałem za długo z wymianą, bo nowy dom, teraz nadszedł czas.
Budżet płynny - dobrze byłoby zmieścić się w 4-6k, ale do 10k też mogę od biedy dołożyć, chcę po prostu dobry stosunek ceny do jakości (kto nie chce), musi zagrać lepiej niż Marantz, którego posiadam. Fajnie gdybym mógł bezproblemowo odtwarzać muzykę ze Spotify czy wejść dźwiękiem z TV przez hdmi(?), cd/dvd nie używam. Czy systemy bezprzewodowego puszczania muzyki np abym na piętrze w sypialni/łazience odtwarzał na odpowiednich kolumnach dźwięk z amplitunera z salonu mają sens? Jeśli tak, to może też chciałbym coś takiego - pytanie jaki to byłby koszt, aby to grało jakoś 😉 Liczę na mądre rady 🙂
Gdybym mieszkał bardziej na południu, to bym podjechał na odsłuchy, ale nie wykluczam wypożyczenia - natomiast dopiero po ograniczeniu się do tego co mogłoby mieć u mnie sens. Nie wykluczam też zadbanego sprzętu używanego pod warunkiem pewnego źródła (a o to już chyba gorzej).
Z góry dziękuję za pomoc.