-
Zawartość
16 -
Dołączył
-
Ostatnio
Informacje osobiste
-
Lokalizacja
Gdynia
Ostatnio na profilu byli
Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.
-
Witam, zdecydowanie dołączę długoterminowo!
-
Witam Zostałem poproszony o pomoc w zakupie kolumn głośnikowych z rynku wtórnego w DE gdzie na codzień pracuję. Ceny tutaj są atrakcyjniejsze niż w PL oraz wybór jest większy. Mój przyjaciel kompletnie się na tym nie zna, poprosił mnie o doradztwo i pośrednictwo w zakupie. Jedyne kryteria to cena 5-6 tys.zł oraz koniecznie coś podłogowego z asortymentu brytyjskich producentów B&W lub Tannoy. Nigdy nie miałem podłogówek tych producentów a po przejrzeniu forum mam wrażenie że produkty tych firm to lekki temat tabu. Same marki są mi znane ze słyszenia, jest sporo ochów i achów w różnych internetowych opiniach na temat niektórych modeli ale na tym forum jest o nich dość "cicho". Czy to komercyjny, przewartościowany sprzęt nie warty swojej ceny?
-
Dziękuję za poradę, cena Chorda jest do przyjęcia w porównaniu z Melodiką Purple Rain i znacznie niższa od Melodiki Brown Sugar. W przypadku Chorda czysto technicznie zastanawia mnie to ekranowanie przewodu. Jestem z zawodu elektrykiem/automatykiem, pracuję głównie w przemyśle gdzie podłączam tysiące kabli ekranowanych które zabezpieczają przed zakłóceniami prądy/sygnały cyfrowe oraz analogowe nimi płynące. Warunkiem jest jednak uziemienie ekranu po jednej stronie, najczęściej w szafie sterowniczej. Chordy posiadają bodajże foliowy ekran który na logikę nie zabezpiecza przed niczym skoro nie jest uziemiony. Domyślam się że właściwości tego przewodu wynikają głównie z zastosowanego materiału i jego przekroju a ekran jest chwytem typowo marketingowo/reklamowym.
-
Chyb wsadziłem kij w mrowisko....ups. Z racji faktu że pracuję głównie za Odrą i praktycznie cały sprzęt skompletowałem tutaj głównie z powodu dużo lepszych cen sprzętu na rynku wtórnym często trafiam w ogłoszeniach na kable typu bi amping producentów niemieckich - Viablue oraz Sommer na temat których nie znajduję zbyt wiele recenzji....może ktoś? coś słyszał, czytał na temat tych marek?
-
Tak jak wcześniej wspomniałem - kompletnie się na tym nie znam dlatego kilka lat temu zaufałem mojemu koledze który profesjonalnie nagłaśniał auta i zaproponował mi jakiś podobno markowy i sprawdzony kabel. Ale idąc za ciosem, skoro wydałem już ze 20 tysi na całe audio to jakoś nieswojo czuję się z kablem za 2-3 stówki. Z połączeniem odtwarzacza sieciowego i wzmaka nie miałem dylematu - toslink puszcza tylko sygnał cyfrowy i chyba nie ma znaczenia czego użyję. Analogicznie z połączeniem Macbooka Mini po kablu USB....sytuacja podobna. Z kablami napięciowymi to już raczej nie będę kombinował bo co mi po mega drogich kablach jak budynek w całości aż do gniazdka okabkowany drutem 2,5-4mm. Rozkminialm jeszcze jakiś dobry kabel pomiędzy gramofonem a wzmacniaczem ale na początek postanowiłem się skupić na kablach głośnikowych.
-
Zwracam się do was z zapytaniem o kable które nie ukrywam są dla mnie sporą zagadką. Nigdy nie zgłębiłem tego tematu, do tej pory używałem kabli głośnikowych zakupionych w sklepie że sprzętem car audio, marki nie pamiętam ale tanio nie było a przekrój coś pomiędzy 4-6 mm. Zdecydowałem się na początek nie szaleć i zakupić coś budżetowego od krajowego producenta Audio Melodika. W zasadzie już się zdecydowałem na dwie propozycje tego producenta i waham się pomiędzy wersją Purple Rain bi amping lub Brown Sugar w tradycyjnej wersji bez żadnych "bi". Czy do mój wzmacniacz Denon PMA1600 i kolumny KEF R900 połączyć gorszej jakości kablem bi amping czy wyższej jakości kablem tradycyjnym, dwu/żyłowym? Z góry dziękuję za sugestie i rady.
-
Dziękuję za wszystkie rady i sugestie, oraz za oczyszczenie tego wątku. Po burzy mózgu, przeczytaniu niezliczonych recenzji w sieci jestem zainteresowany KEF-ami, konkretnie modelami R900 lub R7. Nurtuje mnie jak zagrają z moim Denonem, czy nadają się do obecnego PMA1600NE a w przyszłości do PMA2500NE?
-
-
Obecne mieszkanie to akustyczna porażka jak na ten moment. Praktycznie poza łazienką wszystko jest otwarte, coś na wzór loftu/open space. Echo niesie się potwornie, podłoga w całości ze spieku kwarcowego....zadnych zasłon, dywanów itp. o których żona nie chce słyszeć 🙉. Poczekam aż wjadą jakieś tapicerki to może coś zmieni się na plus. Reasumując jakieś 55 metrów otwartej przestrzeni.
-
Denon traktuje moje Visaton-y zdecydowanie bardziej brutalnie od posiadanego wcześniej Cambridge Audio i Nad-a. Z pewnością podaje więcej basu....brzmieniem bardziej przypomina mi posiadanego przed laty Sony 770 ES. Zestaw Denona to trochę niechciany kompromis, musiałem wybierać pomiędzy wyglądem, kolorem, multimedialnością i łatwością zdalnej obsługi . Wcześniejszy zestaw Cambridge Audio w którym oddzielnie był wzmacniacz, przetwornik analogowo/cyfrowy i przedwzmacniacz gramofonowy zmęczył mnie i pozostałych użytkowników, połowa działała z pilota reszta wymagała wycieczek z kanapy do sprzętu itp. No i focus na minimalizm miał się nijak do ilości elementów jaki generował zestaw Cambridge Audio. Kilka lat temu zlecając wyprodukowanie mojego zestawu byłem trochę ograniczony miejscem na postawienie tych kolumn w salonie i lekko je przeprojektowano na trochę niższe i głębsze. Szczerze to brakuje mi tych 10-15 cm na wysokości ponieważ jak siedzę na sofie to w mojej opinii głośnik wysokotonowy jest ciut za nisko, tym bardziej że ten zestaw na górze kolumny ma średnio/niskotonowy a wysokotonowy jest poniżej. Ponadto po kilku latach tu i ówdzie pokazała się jakaś rysa, otarcie, obicie itd. a właśnie zmieniam lokum na stan developerski w którym nic nie zabieram ze sobą że starego mieszkania poza zestawem stereo, wszystko ma być nowe. Mam dwa wyjścia - sprzedać ten zestaw w całości....a wiadomo jak to ejst z używkami lub wykorzystać głośniki, zwrotnice itp. do budowy kolejnych co za mną nie przemawia ponieważ chyba wolę wszystko nowe.
-
Witam serdecznie Od wielu lat użytkuję z zadowoleniem kolumny podłogowe zbudowane przez sopocką firmę na bazie głośników i zwrotnic niemieckiej firmy Visaton. Zestaw wykonany profi z grubego MDF, oklejone naturalnym fornirem, brzmi zadowalająco. Do dziś dostępny na stronie wspomnianej firmy e-głośniki.pl pod oznaczeniem VIB 170AL za kwotę około 6600zł/para. Grały u mnie pod Nad-em, Cambridge Audio, Sony Es, obecnie zakupiłem w polskim salonie całkiem nowy sprzęt audio marki Denon, wzmak PMA 1600NE, odtwarzacz sieciowy DNP 800NE i gramofon DP400 który czeka na wymianę wkładki. Jako że sprzęt jak wspomniałem salonowy, błyszczący i wizualnie dość "nowoczesny" cieszy bardziej moje ucho a małżonki oko to kolumny "optycznie" odstają trochę od zestawu Denona. Obejrzałem w sieci i w specjalistycznych salonach trochę kolumn które również błyszczą, lśnią i ociekają lukrem lecz nie mam kompletnie rozeznania czy w parze z atrakcyjnym wyglądem idzie również jakość dźwięku. Stoję na rozdrożu czy zlecić wykonanie nowego zestawu Visaton-ów których okleina byłaby ciut nowocześniejsza niż drewniany fornir który obecnie posiadam, czy może rozejrzeć się za czymś gotowym polecanym przez "znawców". Na pierwszy rzut oka większość zestawów podłogowych to systemy trzy-drożne natomiast moje VIB-y to 17-to centymetrowy średnio/niskotonowy z aluminiową membraną + wysokotonowy z ceramiczną membraną. Pytanie do znawców - czy podłogowe zestawy dwudrożne na starcie przegrywają z zestawami trzydrożnymi w których za średnie tony odpowiada dodatkowy, oddzielny głośnik?
-
Adam Litwin zmienił swoje zdjęcie
-
Czyli nie polecasz żadnego odtwarzacza Denona ? Rozważałem również DNP730 którego cena poleciała mocno w dół po wprowadzeniu na rynek Denona 800-tki.
-
Zgodzę się że brzmi całkowicie inaczej niż mój Cambridge Audio 740A którego użytkowałem przez ponad 5 lat, czy lepiej - to kwestia gustu. Jak dla mnie jest trochę za dużo basu, oraz PMA-1600NE obchodzi się zdecydowanie brutalniej z moimi kolumnami Visaton VIB170AL.
-
Witam ! W ubiegłym tygodniu wymieniłem swój cały zestaw Cambridge Audio, na wzmacniacz Denon PMA-1600NE głównie za namową żony która narzekała że wzmacniacz i odtwarzacz CD mogła obsługiwać z pilota a DAC wymagał ciągłych wycieczek z kanapy w kierunku sprzętu. Zdecydowałem się na nowocześniejsze rozwiązanie w postaci wspomnianego wzmacniacza Denon który ma na pokładzie wbudowanego DAC-a. Na zakupionym wzmacniaczu jest umieszczony niewielki wyświetlacz który informuje między innymi o jakości sygnału docierającego ze źródła dźwięku do wbudowanego DAC-a ale mogę się mylić, nie jestem znawcą tematu. Na tą chwilę do wzmaka mam podłączonego poprzez kabel USB Maca Mini oraz kablem optycznym telewizor Philips i obojętnie z którego źródła w danym momencie korzystam wartość na wyświetlaczu nie przekracza 44.1kHz. Chodzi mi po głowie przesiadka ze Spotify na Tidala głównie ze względu na jakość oferowanego dźwięku ale zastanawiam się czy jest ogóle sens skoro moje obecne źródła są chyba słabe. Użytkowany telewizor ma wbudowanego Androida na którym w postaci wygodnej apki mogę sobie zainstalować Tidala, takie same możliwości mam na podpiętym MAC-u leczy te urządzenia nie wykastrują z jakości Tidala którego opłacę w wersji HiFi ? Jest oczywiście opcja zakupu odtwarzacza sieciowego Denon DNP-800NE tylko czy jest to właściwe rozwiązanie które pozwoli mi wykorzystać w pełni potencjał sprzętu oraz wykupionego abonamentu Tidala ? Z góry dziękuję za rady i sugestie.