Witam wszystkich.
W gabinecie o powierzchni ok. 22 m2 od ponad roku użytkuję dość egzotyczny, jak na nasz rynek zestaw stereo: kolumny Paradigm Prestige 15B zasilane wzmacniaczem sieciowym Paradigm PW AMP. Jak to przy pracy, użytkuję na niskiej i średniej głośności. Zestaw sprawuje się wyśmienicie, jednak brakuje mi w całej scenie odrobiny basu zwłaszcza przy cichych odsłuchach. Wzmacniacz ma wyjście dedykowane na SUBa i ważną dla mnie zaletę - strojenie ARC Anthem. Jest to znaczące bo w gabinecie z podłogą z gresu poza kanapą nie ma dywanów ani zasłon czy innych elementów tłumiących, które są pożądane przy kontrolowanym miękkim basie. Dodatkowo gabinet jest na poddaszu i za plecami mam skośną ścianę od sufitu do ok. 1,5m nad podłogę.
Od razu podpowiem że Subwoofer z linii Prestige jest poza zasięgiem. Ze 3-4 miesiące po kupnie Prestige 15B, po ich wygrzaniu byłem właściwie zdecydowany na zakup Paradigm Monitor Sub-10 - zwłaszcza po odsłuchu - bardzo mi przypadł do gustu jego koloryt basu, byłem zaskoczony jak nisko potrafi tak mała konstrukcja zejść, nie dudniąc, tak precyzyjnie prowadzić dźwięk. Czekałem na dobrą cenę. Jednak w międzyczasie producent zastąpił je nową linią. Na dobrą "świąteczną" cenę nie trafiłem, lub przegapiłem. Niedawno miałem przyjemność posłuchać jak gra Klipsch R-112SW, nie miałem przyjemności ich zestawić razem, czy posłuchać Klipscha z moimi Prestige 15B, ale dźwięk mi się podobał.
Doradźcie proszę, jaki subwoofer dobrać do mojego zestawu. Może są na forum użytkownicy tych kolum z subem innej marki i są zadowoleni z zestawu. Mile widziane podpowiedzi profesjonalistów, którzy już większość rynku słyszeli.