Cześć
Jestem na etapie wyboru nowego sprzętu; głośniki 5.0 plus amplituner i chyba czas zasięgnąć języka.
Obecnie mam stare Onkyo 606 i do tego zestaw oparty o Wharfedale Diamond 9.5. Pomijając to, że ampli nie obsługuje już nowych formatów to zestaw był kupowany do pokoju 15m2 a teraz mój salon z aneksem ma 32m2. W poprzedniej klitce grało to fajnie, ale w obecnych warunkach jest już niewystarczające. Nie chodzi mi nawet o poziom głośności, ale o jakość dźwięku. Nie jestem w stanie stwierdzić czy nie wyrabiają głośniki czy może ampli jest za słabe, ale fakt pozostaje faktem.
KD użytkuje w proporcji, mniej więcej, 40% filmy, 40% konsola, 20% muzyka.
Do Onkyo się trochę zraziłem (przepalające się kondensatory na płytce hdmi) więc myślałem o Denonie 2600 a ostatnio moją uwagę zwrócił Marantz 5014. Wiem, że jedyna słuszna metoda wyboru to pójść odsłuchać, ale zanim wybiorę się do salonu audio (jakiś godny polecenia w Warszawie?) to pytanie/prośba do Was - jakieś propozycje 2, 3 zestawów do tych 2 amplitunerów?
Mój budżet to między 8 a 9k i wolałbym go nie przekraczać, chyba, że dodatkowe parę stów spowoduje znaczny wzrost jakości. I raczej 5.0. Jak takie coś nie wystarczy to suba dokupię później.
z góry dzięki
