A więc jestem po pierwszym odsłuchu, podziękowanie dla p. Michała za miło spędzony czas.
Elektronika to Atolla SDA200 , okablowanie TelluriumQ Black II . Z góry wybaczcie za mało szczegółowy opis lecz to moje pierwsze kroki 😉 Kolumny wg. kolejności odsluchu
- AP Classic 15 - wygląd rewelacja , przestrzeń bardzo dobra kolumny znikają z pomieszczenia, góra szczegółowa ale nie nachalna, średnica nie podbarwione bas twardy.
- Fyne Audio F501- wygląd bardzo ładny, posiadają bardziej obszerny i mięsisty bas, łagodny środek i górę w moim odczuciu nie ostrą ale męczącą. Nie wiem czy to wina elektroniki , bo w większości czytanych opinii nie zauważyłem takiego stwierdzenia. Może warto spróbować ich większych braci F502?
-Quadral PLATINUM+ wygląd bez rewelacji w porównaniu do poprzedników. Dźwiękowo niczym mnie nie zachwyciły, bas najbardziej obfity ale reszta bez rewelacji takie jakieś zwykle w porównaniu do poprzedników. Szybka wymiana.
Na koniec przyszykowana niespodzianka której nie brałem pod uwagę i w sumie nawet nie znałem.
- PMC twenty 5.23- wygląd bardzo ładny. Takie małe i niepozorne, a zagrały z wielkim rozmachem. Góra i średnica rewelacja, ciężko mi opisać , ale nic nie wychodziło przed szereg grało charmonijnie. Wszystko poukładane i na swoim miejscu. Dźwięk odrywał się od kolumn. Bas przyjemny ale właśnie musiał bym sprawdzić już u siebie w dłuższym użytkowaniu czy wystarczający dla mnie.
Jak dla mnie na pierwszym miejscu PMC tuż za nimi AP Classic i Fyne. Quadrali nie biorę wogóle pod uwagę nie moja bajka.
Ogolnie jestem w szoku , że tak małe kolumny mogą zagrać tak dużym dźwiękiem. Odległość w mieszkaniu kolumn od miejsca odsłuchowe to 3m wiec chyba będą wystarczające. Choć ciagle myśle o ww kolumnach zobaczyć model o level większy.
Teraz myśle jeszcze o dwóch odsłuchać czegoś innego w innych salonach i zwycięzców wypożyczyć do domu na ostatnie testy.