Witam wszystkich
Ostatnimi czasy chciałem zakupić proste głośniki do pokoju, aby mieć na czym słuchać muzyki (a słucham bardzo dużo), ale po przejrzeniu ofert, przemyśleniu i rozmowie z kumplem, który trochę siedzi w audio stwierdziłem, że jednak podwoję budżet i może uda się coś kupić już bardziej sensownego, bo jednak zależy mi na jakości. O ile o słuchawkach liznąłem trochę tematu (mam Sennheisery Momentum 2) tak o sprzęcie stacjonarnym dosłownie nie wiem nic. Ale przeczytałem pare tematów na tym i innych forach i pozwoliłem sobie stworzyć temat, aby się dopytać, bo trochę mam niejasności. Z ważnych informacji - pokój około 18m2, bardzo się niesie dźwięk, słucham dosłownie wszystkiego - zaczynając od techno, ambient, minimal, deep house i wszelakiej muzyki elektronicznej , po polski hip hop (rzadko), a ostatnio słucham nagminnie muzykę popularną lat 70/80/90 - jazz, new wave pop, odmiany rocka , pop, soul, więc przekrój bardzo szeroki.
Ponieważ ceny podskoczyły w górę i ciężko coś fajnego dorwać to myślałem pierw, aby kupić wzmacniacz Denona PMA860, do tego jakby były w zestawie jakieś kolumny, a za jakiś czas je sprzedać i kupić Tannoy M2/lepiej M3. Czy może macie jakieś alternatywy, aby się zmieścić już teraz w budżecie?
A co sądzicie o PMA925r? Opinie widzę, że są podzielone, a akurat jest na aukcji w dosyć dobrej cenie. Czy lepiej polować na PMA860? O pma1060 i marantzie pm68 nie myślę, bo póki co taniej jak 750 zł nie idzie dostać, a o NAD nie widziałem opinii, że są lepsze jak PMA860 (oczywiście modele w podobnej cenie mi chodzi)
Przy okazji - mój wujek posiada Wharfedale Crystal 2-30, leżą u niego i się kurzą, mógłby mi je w miare tanio odsprzedać - czy ten sprzęt jest czegoś wart? Bo opinie tak samo są różne
Dzięki wielkie za pomoc!