Witam, szukam optymalnego rozwiązania sprawy kina domowego. Żeby nie było za łatwo to koniecznie chciałbym uniknąć kabli od tv do tylnych głośników, zasilanie może być, ale najlepsze byłyby jakieś ładowane. Myślałem że soundbar wystarczy ale posłuchalem jbl 5.1 i oddałem. Budżet max 2500zł i teraz mam dwie możliwości:
1. Cały nowy zestaw - przypuszczam że w tej cenie będzie ciężko o ile w ogóle możliwe coś złożyć. Max to pewnie będzie 2.1.
2. Mam w garażu amplituner pioneer vsx-528k - jest jakaś możliwość złożenia z nim zestawu żeby tył był bezprzewodowy? Jeśli nie to jaka opcja jest najlepsza?
Sprzęt tylko do filmów/tv. Salon 40m - 8x5m, osobne pomieszczenie. tv stoi w rogu na dłuższej ścianie,