Kenobi

Picie czarnej to jak sluchanie muzyki okrojonej do pasma 100hz -1khz Czarna z cukrem to 20hz-1khz, a jeszcze z mlekiem to 20hz -20khz 🤣

https://www.stereophile.com/content/minnesota-audio-society-conducts-cable-comparison-tests-0 Ale beznadziejny test. Po pierwsze jeden test na pare to za malo Po drugie testowano piersza parę potem drugą, potem jescze raz pierwszą i drugą to to jest dokladnie ten sam blad ktory popelniają nasi kabloszlyszący audiofile, bład polega na tym ze wiedza ktory z dwoch testowanych kabli gra w w danym momencie a wiec wybiera raz. Aby test byl sensowny, kazda para powinna byc puszczona nie dwa a conajmniej z 5 razy i to losowo, i testujacy powinien 5 razy zaznaczyc czy pierwszy czy drugi kabel z testowanej pary mu sie podoba. Tak by oddzielono tych co słyszą od tych ktorym się cos wydawalo że slyszą. Mając puszczane w kolejności sluchaczowi moze się wydač ze uslyszal jakaś róznicę, w kolejny odsluch doszukiwal się tych samych roznic i oczywiscie się doszukal bo tak działa autosugestia, Jak dla mnie test do d... .Po takim tescie pewnie sam bym wyssedł przekonany ze jest rożnica w graniu kabli 🤣

A jak mam nie wdrukowywać wyobrażenia , jeśli ktoś coś powie a potem tego nie wyjaśnia lub daje wymijające odpowiedzi. Niestety muszę sobie sam dorabiać resztę. Blagierów rzucającymi zaczytanymi mądrościami ale nie mających pojęcia o czym piszą jest wielu. Do tej pory nie znam odpowiedzi drugą cześć pytania poniżej, czyli jak twój system wpływa na rozwiązanie lub złagodzenie różnych problemów z jakością audio które zresztą sam też wymieniłeś: A możesz mi wyjaśnić co to jest gorzej zrealizowana płyta? Często się spotykam ale nikt nie wyjaśnia na czym to polega. Co takiego strasznego słychać w zlej realizacji, i co się dzieje na twoim systemie ze ta zła realizacja brzmi strawnie? Dnia 1.03.2021 o 20:53, Fafniak napisał: Słuchałem systemów gdzie każdy niuans złej realizacji był widoczny jak na dłoni. I po cholerę mi taki system? Żebym cierpiał słuchając płyt które lubię ? Ja lubię lubić płyty, nawet te gorzej zrealizowane. Nie widze powodu abym miał się męczyć. Mój system (choć może powinienem napisać SET - tak bardziej "ałdiofilsko" ) gorsze realizacje pokazuje w sposób jeszcze dla mnie strawny i to wystarczy. Dnia 2.03.2021 o 08:16, Fafniak napisał: Ohhh to nie jest tak proste do wyjaśnienia. Zacznijmy od spraw ekstremalnych, czyli realizacji z 30-40. Bardzo płasko nagrane z minimalną dynamiką (a na filmach polskich to już w ogóle jest dramat, część śpiewanych utworów jest w tragicznej jakości ale być moze ze względu na wiek , tego nie wiem) Posłuchaj sobie choćby GLENN MILLER (band), nawet remasterowane utwory brzmią słabo. Ale wystarczy że odnajdziesz projekt jednego z muzyków, który zebrał ekipę i nagrali to (chyba w latach 80 albo 90) - posłuchaj. Płyty (nie pamiętam teraz które) dorsów (po to był mi RME z jego EQ ) które w niskich rejestrach są jakieś takie bez życia, płaskie. Weź płyty Jamiroquai - niby wszystko brzmi ok, ale na tle wielu innych płyt to jest jednak jakaś tak "plama dźwięków" w środku między kolumnami. (Travelling without movig albo funk oddysey - któraś z nich) Nieśmiertelna Janis Joplin - ona zwykle jest nagrana fajnie.... DEATH MAGNETIC - Metallica - tragicznie (albo ST Anger - nie pamiętam, nie lubię tych płyt) Osobną sprawą sa koncertówki (w tym Janis Joplin) gdzie złe realizacje są nagminne

A ja nie twiedze ze tak nie jest, tak sie sklada ze prowadze skpep internetowy wiec nie musisz mi robic wykladu na temat rekoamy. Po prostu moja wewnetrzna przekora tak dziala. I tak sam do reklam podchdzę. Wolę kupic to znajomi polecą niz traktować poważnie tekst że produkt A lepszy od produktow innych producentów. Nie wiem tylko po co ten oftop na forum audio. 🤣

A test na ślepo jest nie po to żeby udowodnic ze nie slyszymy kabli, bo mózg jako ostatetyczny odbiorca zawze cos uslyszy. Jak wypalimy trawkę dopiero bedzie muzyka. I niestety nie jest tak ze jak wypalmy trawkę to jestesmy na haju a jak nie to nie. Mozg to nie precyzujny komputer, on zawsze w jakims stopniu jest na haju, jesli ustalimy ze przestrzen stereo jest szersza na jednym przewodzie to przy kazdej zmianie jest szansa na to ze bedziemy to slyszec dokladniej, wszystko zalezy od naszego nastawienia. Wiec w tescie chodzi o ustalenie czy slyszymy różnice z powodu rzeczywistej zmiany czy dlatego ze nasz mozg tak sobie dopowiada. Przykladem na to jak mozg w rozny sposób reaguje na te same bodźce ale inaczej je odbiera z powodu nastawienia bedzie taki przyklad. Pewnie wielu osobom sie narazilem z powodu mojego zdania i wrednego charakteru, dlatego cokolwiek teraz napisze, chocby o tym jak upiec dobry tort, to dla tych osob bedzie to zle, albo nie ciekawe. Ale jak dobry kolega napisze jak upiec tort, poda przepis co do litery taki sam, to bedzie mniam i jak wspaniale. Ja jestem sceptykiem wiec latwo autosugestii sie nie podaje, jak jest reklama ogórków i mowi ze są smaczne to dla mnie onacza ze nie sa smaczne, nie sprzedawaly się i dlatego trzeba je reklamować. Pare razy przy modyfikacjach roznych urzadzeń czy to covox, czy nowa bateria, czy inne ustawienie regulatora w helikopterze rc, tez popadalem poczatkowo zachwytowi, ale zawsze staralem się sie to poźniej czyms poprzeć jakims pomiarem albo jakims eksperymentem i dopiero wtedy przyjmowalem to jako pewnik.

Pewnie jak weźmiemy jakis zestaw sprzed 40lat to byc moze cos wylapie z sieci. Byc moze przy niskich poziomac sygnalu jak zxwkladki gramofonowej lub mikrofonu cos sie poajwi jak wzmacniacz do tych źrodeł jest niedoskonały. Ale latwo to sprawdzic, wpiąć czajnik w listwe i go wlaczać i wylacząc , jesli uslyszymy trzask to wtedy mozemy rozwazac zakup dobrej listwy filtrujacej. Ale listwy filtrujacej a nie przewodu ktory doprowadza prąd do tej listwy.

Wiadoko że kable mpga się rożnić. Problem polega na tym ze ze roznice sa poza percepcja. To nie sa dowody na to ze ze przewod wplywa na muzykę wychodzacą z glosnika. To sa dowody na to ze przewod nie emituje em i tez nie zbiera em. Dla tego tez pisalem ze byle jaki kabel glosnikowy obniza charakterystyke czzestotliwosciową o 0.5db przy 20khz. Lepszy kabel bedzie lepszy, obnizy charakterystyke tylko o 0.25dB. Kto uslyszy taka róznicę? Jesli chcesz uslyszeć czy przewod glosnikowy zbiera EM to podepnij go pod kolumne ale nie podlaczaj pod wzmacniacz i posluchaj samego EM ktory ten przewod zbierze. To samo dotyczy kabkli zasilających. Szumy z sieci po przejsciu przez zasilacz i uklady stwbilizujce są nie slyszalne. Jak mamy rozmawiac o szumach z sieci to zacznijmy od tego najwiekszego zakłócenia. Czyli 50Hz, moc tego sygnalu rozniesie ci kolumny. Ale w dobrym wzmacniaczu nie uslyszymy zadnego brumienia. Kazda inna czestotliwosč w ktorą zlapiemy z sieci energetycznej jest wiele razy slabsza. Jeśli wcisjiemy pauze na naszym CD i nic nie slyszymy to też podczas grania zaklocenia z sieci mają taki sam wplyw czyli tez nic nie uslyszymy.

Zrobic tak, korzystać nie. Wlaczanie sprzetu jednyym przyciskiem jest prostsze niz odpalanie aplikacji na telefonie. To samo dotyczy funkcji sleep. Jak juz leżysz i czekasz az zasniejsz ale jednak nie zasypiasz to znowu klikajac w jeden duży przycisk przedluzy czas grania muzyli. Wejscie w aplikacje i zmiana godziny wylączenia calkowicie wybudzi czyli ten sam problem co z maliną.

@Wito76 Najprostrza rzecz na swiecie w którym internet to nie wszystko. Spotkajmy sie, ja jestem chetny jako testujacy, bede przelaczać kable i nagrywac co jest podłaczone a ty bedziesz zapisywac na kartce ktory kabel slyszysz. Moge nawet zrobic przelacznik na przekaźnikach zebys mogl sobie szybko przelączać, ale boje sie ze padnie argument ze przekaźniki wycinaja to co ten lepszy kabel dodaje. Ogolnie trzeba ustalic przebieg testu i się spotkać, przeprowadzic test a potem wypic piwko pogadać i posluchać muzyki.

Co w tym dziecinnego? Jedna czy dwie osoby niech pokaża ze słyszą roznicę i wtedy temat zostanie zamknięty. Czyż nie warto poswiecic na to trochę czasu? @Wito76 Zobacz jak wiele mozesz uczynic takim testem Przelom, mity potwierdzone, koniec dyskusji 🙂

I brawo tez Ty. Dalo się ? Dalo. Wystarczylo tak, nie , nie wiem. Ale lepiej 10 linijek dywagacji. Czasem cos podważam jao nie jest zgodne z prawami fizyki i logiką. Szczerze to te kable tez tak mało fabrycznie wyglądają, bardziej na przeróbkę, 🤣 Nie denerwuj się. Sa swieta. A ja malo kolumien rozebralem wiec nie wszytko widzialem.🤣 Edit Jest fabrycznie, znalazlem 🙂

Wydawalo mi sie Frorum jest po to aby zadawac pytania jek sie czegos nie wie a ci co wiedza to odpowiadają. Dzielenie wiedzą jest szybsze. Wiec skro to ustalileś to wystarczylo odpowiedzieć. Jakby kazdy ustalał wszystko na własną ręke to by forum nie istnialo.

Czyli nie.

Wkł Wkładają do srodka ?

To samo dotyczy przewodów w kolumnach. W takiej podlogowej tam jest metr albo więcej kabla. Jakby lepsze kable cos polepszaly to do srodka producent też by wkładal wymyslne kabelki a nie zwykly 2 zylowy o przekroju 0.5mm ...1mm

Moze jednak cos nie tak zaprojektowaleś ta listwę skoro slyszysz róznicę 😉 Juz nie chcę rozpoczynać kolejnej burzy wiec jedynie dam sugestię, miales laborki wiec tez mozesz rozrysować schematy przeprowadzic symulacje i zastanowic się co się zmienia po zastosowaniu listwy filtrujacej że slyszysz różnicę. Fakt że wtyczki sa oznaczane aczkolwiek filtry na ogół sa budowane symetrycznie. Z tego co juz sie dowiedzialem od audiofili , to to że ten fortepian umyka ale dopiero jak sie zastosuje niektore z najdrozszych kabli glosnikowych.

Eee ? O co chodzi z ta fazą?

Jest tu na forum, nawet nie wiem w iakim to watku bylo, ale ostatecznie wyszlo ze zwykly dwużylowy przewod 2.5mm, 3m dlugosci ma pomijalna rezystancję i pojemnosc, najwiekszy wplyw ma indukcyjnosć i to vlownie ona powodowała spadek charakterystyki częstotliwościowej 0.5db przy 20khz Dla mnie wnosek jest oczywisty, ze o ile ktos nie ma 6m lub wiecej kabla to miedzy zwyklym a highendowym rożnicy nie uslyszy..

Sorki, nie moglem sie powstrzymac 🤣

Liczyłem że będzie prościej, że po właczeniu radia zostanie zasilony obwód radia, pojawi się napiecie które będę mógł wyciągnąć na zewnątrz. Niestety pojawia się tylko stan Low na nodze Enable wzmacniacza 8002A. Wiec zamówiłem na aledrogo switche analogowe aby zamienić sterowanie LVC na 0 lub 5V z zasilacza radiobudzika. Dostępne ukłądy który znalazłem to N74LVC1G3157 (całe 30gr za 10szt ), niestety nie sprawdziłem w jakiej są obudowie no i troszkę się zdziwiłem Aktualnie radiobudzik robi jako główny włącznik całego sprzętu stereo. Ma funkcję sleep, 10 do 90 minut, można też przedłużyć czas grania. Jeśli znajdę źródło audio które się włączy po załączeniu prądu też sprzęt audio może mnie budzić miła muzyką 😉 No i też mam zegar wiec nie muszę sięgać po komórkę aby spradzić czy już trzeba wstać czy jeszcze przymknąć oczy. Układ wlutowany w budzik, na kabelkach zalany żywicą, przy okazji troszkę przyciemniłem wyświetlacz. i przekaźnik półprzewodnikowy na kablu od listwy zasilającej sprzęt audio. Hmmm, odkurzacz dawno tu nie zaglądał A czemu akurat ten budzik, a bo ma też lampkę więc nie będę musiał szukać telefonu którym sobie podświetlam drogę po ciemku 😉

Dziś Post :D, jutro się będzie działo 🙂

🤣 Niestyety korzystanie z tabletowej klawiatura mi średnio wychodzi 🤣

Nie pisze aby zripostować bo miesiac temu wlasnie liczylem i robilem zymulacje. Ale to trzeba umiec. Samo pochwalenie sie studiami nie wystarczy. Rozumiem zabawe kabelkami kondensatrami czy czym chcesz. Ale nie okłamuj sam siebie i innych że slyszysz róznicę. Ja sie zabawilem w dB wybierajac sprzet ktory ma sinad 120db ale mam swiadomosc ze 100 lub mniej by mi wystarczylo. A to co slyszysz przy zmianie kabli to efekt placebo i mozna to sprawdzić ślepym testem. Tylko zaden audiofil na tym forum nie ma jaj aby tekiemu testowi sie poddać. Latwo powiedzieć ze sie slyszy ale to udowodnić juz nie.

Moze trafi sie fan pierdzącego basu. Po audiofilach mozna sie wszystkiego spodziewać.

To sobie oblicz pramatry kabla zrob sumulacje obwodu i przestan plesć bzdety