Piasek

Sprawdzałem ceny w necie i zestaw z Fyne F 303 już jest dużo poza budżetem (ok. 9 kPLN). Zestaw z Heco Victa 702 też przekracza budżet ale jest już bliżej możliwości (ok. 7 kPLN). Z chęcią bym posłuchał, jak to gra ale do Oświęcimia trochę daleko. Macie może jakąś filię bliżej Wrocławia?

Przeczytałem Twój wpis i chyba najbardziej pasuje do mnie punkt 2: Uwzględniam również punkt 4: Wydaje mi się, że z umiejscowieniem sprzętu nie będzie problemu. Szafki RTV jeszcze nie ma, więc spokojnie mogę przygotować miejsce nawet na całkiem spore kolumny podłogowe odsunięte od ściany (przód kolumny na jakichś 80 cm). TV będzie wisiał, więc miejsce na centralny też się znajdzie. Jeśli dobrze rozumiem, to tylne głośniki mocuje się do ściany - tutaj wprawdzie mogłyby być trochę szerzej rozstawione, ale chyba tragedii nie ma. Czy zaproponowane przez Ciebie Heco Victa 702 i Fyne F 303 to są właśnie te lepsze fronty, o których piszesz w punkcie 2?

Cześć, Jestem tu nowy, więc mój pierwszy post pewnie będzie trochę przydługi. Moja przygoda z audio zatrzymała się jakiś czas temu na diorowskiej wieży i kolumnach Alton 70 (tak, tak, tacy starzy wciąż jeszcze żyją ). Sprzęt jak najbardziej jest na chodzie, ale swoje najlepsze lata ma już dawno za sobą. Jak widać na zdjęciu kolumny stoją za blisko siebie ale to dlatego, że z powodu braku mebli razem z deską robią za szafkę RTV. W naszym nowym lokum wkrótce na ścianie zawiśnie TV Sony 75XH9096 i dobrze by było uzupełnić zestaw o sensowne nagłośnienie. Do tej pory oglądaliśmy filmy na laptopie, czasami podpinając go pod wieżę. Oprócz tego słuchamy radia i płyt CD, choć czasami zdarza się w długie jesienne wieczory wyciągnąć stare kasety Czasy się mocno zmieniły i zdaję sobie sprawę, że źródła muzyki i filmów też są całkiem nowe. Żeby je odkryć i używać, potrzebuję mieć sprzęt pozwalający skorzystać z tych źródeł i ich nowych możliwości. Zapewne jak większość tu piszących chciałbym możliwie niskim kosztem osiągnąć zadowalający efekt. Nie mam żadnych doświadczeń w tym temacie, ale kusi mnie wizja kina domowego. Z drugiej strony słuchanie muzyki stanowi obecnie większy procent czasu niż oglądanie filmów. Z trzeciej strony może być to skutek posiadanego obecnie sprzętu a raczej jego braku. Z czwartej strony... a tych stron jest ze czterdzieści. I tu pojawia się prośba do Was o podpowiedź, jakim sprzętem powinienem się zainteresować, żeby móc doświadczać tej nowej jakości niekoniecznie na poziomie audiofilskim i jednocześnie nie wydawać fortuny na coś, co później być może będzie niedocenione i niewykorzystywane przez takiego laika, jak ja. Wstępnie zakładam, że trzeba będzie wydać około 5-6 kPLN. Choć budżet z gumy nie jest, to jednak możliwe są jakieś naciągnięcia, jeśli będą uzasadnione. W salonie mam pociągnięte kable do głośników na tylną ścianę (położenie gniazdek zaznaczone na czerwono). Pozdrawiam Piasek