[Nagłośnienie do kawalerki]

Tak, nawet kilka razy  Ogólnie obcowałem z dość drogim sprzętem, więc wiem że będzie to przepaść Jednakże nie stać mnie na nic droższego. Po za tym to też małe mieszkanie i nie wymagam jakiegoś hi-end'u. Po przemyśleniach po prostu uznałem że mogę kupić trochę droższy zestaw i go ze sobą zabrać przy ewentualnej przeprowadzce.

Co do tego co poszukuję, to napisałem że coś uniwersalnego (wiem że jak coś jest do wszystkiego to zazwyczaj jest do niczego). Lecz w takim przydziale cenowym, według mnie nie ma co wymyślać.

[Nagłośnienie do kawalerki]

Zgodnie z waszymi zaleceniami poszedł bym w stronę zestawu stereo. 

Po przemyśleniach jednak podwyższę budżet do 10k zł (max 12k :P). Myślę że będzie wtedy łatwiej dobrać coś co będzie dobrze grało, a i tak początkowo chciałem tyle przeznaczyć.

 

[Nagłośnienie do kawalerki]

Witam wszystkich serdecznie

Potrzebuje pomocy w dobrze nagłośnienia do kawalerki, pokój w którym będzie się znajdowało ma ok: 12m2. 

Sprzęt głownie będzie używany do oglądania filmów i słuchania muzyki. Tak na prawdę do wszystkiego, wiec myślę o czymś bardziej uniwersalnym   

(jeśli chodzi o muzykę to nie mam ulubionego gatunku). 

Miejsca też nie ma za wiele. Myślałem o jakimś wzmacniaczu. Max dwie kolumny podłogowe (chyba że znajdzie się coś fajnego wiszącego, to nawet lepiej), subwoofer i może głośnik centralny? Jeśli chodzi o system 5.1 to raczej odpada, chodź jest możliwość poprowadzenia kabli pod drewnianą podłogą. Budżet: 5000-6000 zł, (myślę że do kawalerki nie ma co więcej inwestować, początkowo myślałem nad sprzętem do 10k, ale zacząłem się wahać czy warto ) Może być to używany sprzęt. 

Dodatkowe pytanie, czy wygłuszać ścianę za sofą? (jakieś plastry miodu z pianki akustycznej) Czy raczej gra warta świeczki i nie ma co się w to bawić. 

Z góry bardzo dziękuje za rady i pomoc 🥰

Niżej zdjęcie poglądowe rzutu pomieszczenia 😆 (żaden ze mnie artysta haha 🙄 )