Cześć, przeprowadzam się z bloku (salon 18m2) do bliźniaka (salon z aneksem 40m2). Mam dylemat, posiadam ampli Pioneer vsx-831, zestawiony z heco victa prime 702 z monitorami 202 i klipsh r10sw. O ile z efektu kina jestem zadowolony to przy muzyce nie przekonuje mnie ten zestaw. Kolumny grają dobrze ale jakoś brakuje mi w nich fajnej góry, scena też jest dość ściśnięta. Nie jestem jakimś mega audiofilem, nie planuje zakupu sacd, muzykę słucham z Spotify/tidal/YT music. Wiem że to może nie są super źródła ale będąc u znajomego słuchając zestawu Onkyo TX-8150 + dali Zessor 7, właśnie na YT zagrało to pięknie. Było szczegółowe, góra zagrała super. Co z obecnie dostępnych kolumn za około 3k za komplet 2ch zagra podobnie do tych zessorów? Czy sama wymiana kolum przy tym ampli ma sens? Myślałem żeby przejść na stereo, pozbyć się wszystkiego i kupić Onkyo 8270 albo Yamaha 803d lub 602 w zależności na co pozwoli budżet.
Bije się cały czas z myślami, tyle samo oglądam filmów co słucham muzyki. Jeżeli sama wymiana kolumn znacząco polepszyła by jakość może przy tym bym pozostał. Jeżeli jednak głównym problemem jest tutaj ampli to może przeboleję utratę kina na rzecz 2.0 lub 2.1 co też jakoś chyba powinno się w miarę sprawdzić w filmach.
Artur Grzyb zmienił swoje zdjęcie