Witam,
Właśnie kończą żywot moje fronty, stare tonsilowskie voyagery 200. Poszukuję zestawu 5.0 (tymczasem bez subwoofera) do pomieszczenia 4,5 x 7 m czyli ok 30 m. kw, regularny prostokąt. Zestaw do postawienia przy krótszej ścianie. Odległość między kolumnami frontowymi ok 2,2 m.
O aktualnych kolumnach efektowych i centralu, nie ma co wiele pisać, są to kolumny Prism onyx, które pozostały po poprzednim modelu yamahy rx-v 473. Aktualnie szrot.
Nie byłoby źle, gdyby poza kinem, dało się również posłuchać muzy z CD, Spotify czy z kompa ale również ewentualnie vinyla.
Czytałem dobre opinie na temat brzmienia Heco Aurora. Fronty 700 lub 1000. Nie wiem jednak czy yamaha rx-v683 jest w stanie napędzić ten wyższy model. Do tego oczywiście jeszcze 300 i centralny.
Mam sporo płyt CD sprzed loudness war, które brzmią o niebo przyjemniej od współczesnych remasterów. Wprawdzie od tego mam inny sprzęt, ale jakby w miarę dobrze to zagrało w 2.0 to byłoby OK. Mowa o Floydach, Dire Straits, Collinsie, Genesis ale także np o Madonnie czy M. Jacksonie, czy polskim rocku z lat 80 i 90.
Oczywiście nie upieram się na heco, ale prosiłbym o wskazanie co dobrze zagra z tą yamahą. Budżet to ok. 5 - 5,5 tys. za zestaw 5.0.