gadek80

Witam, Ma słuchawki Audio-Technica M50xbt2. Najczęściej ich w domu słucham, lecz czasem też z nimi wychodzę i tu zaczyna się problem. Jeżeli ich idealnie nie osadzę na głowie, słychać uciążliwe stukanie podczas chodzenia, głównie w prawej słuchawce. Z tego co się dopatrzyłem bolce łączące kopułkę słuchawki z pałąkiem mają lekkie luzy. Raz już wysłałem do reklamacji lecz nie uznali jej a teraz delikatnie zaczynam słyszeć to w lewej słuchawce. Czy pomoże mi co jak i jak napisać w reklamacji, aby ją uznali, bo jest to irytujące stukanie na tyle, że nie da się z tymi słuchawkami chodzić. Chcę ogólnie zostać przy tym modelu. Dziękuję za pomoc.

Każda firma ma know how, lecz nie każda firma ma taką samą politykę. JBL mega znany, nawet w każdym liceum prawie każdy będzie go znał, idąc ulicą połowa dzieciaków ma je na uszach, oraz walizki grające na kółkach do imprez, lecz jakość dźwięku pozostawia trochę do życzenia. Natomiast zapytaj się w liceum o kolumny Indiana, prawie nikt nie będzie znał, a dźwiękowo kilka poziomów wyżej. Przecież JBL też ma know how, lecz na niższym poziomie bo sukces osiągają innymi drogami. A rogale są fajnym przykładem, bo każdy wie jak zrobić, nie każdy może je produkować i nie każdy kto produkuje zrobi je dobre, lecz nie zawsze ten co robi najlepsze sprzeda ich najwięcej, bo może ma najlepsze know how, ale ten drugi i nawet znacznie gorszy stoi ze swoimi na każdym rogu miasta i wiesza plakaty.

TOP-HI-FI dobrze napisał, że warto przyjść na odsłuch, bo każdy ma inne oczekiwania a tu naprawdę jest różnica. Do puki nie usłyszałem myślałem sobie, co oni za głupoty wygadują mówiąc, że wokal jest wycofany a tu faktycznie tak jest. Wcześniej miałem JBL Bt 700 były fajne... ale tylko dlatego, że wcześniej nic innego nie słuchałem. Obecnie mam Audio Technica M50xbt bo mi zależy na detalicznym i studyjnym dźwięku, reszta bajerów jak ANC itp jest mi nie potrzebna. Wracając do wycofanego wokalu, zrozumiałem to na Sony 1000mx4. W nich dźwięk mimo podobnej ceny jest płaski a wokal faktycznie wycofany, gdzieś go tam w oddali słychać. Odsłuch przez BT na tym samym telefonie, kodeku (LDAC) i źródle Tidal. Tak naprawdę a takim budżecie warto rozważyć B&W lub Audio Technica, a preferencje zależą od słuchacza. Ktoś kto słucha podkastów i lubi wygodne sterowanie dotykowe tutaj wygrywa sony, jeżeli dźwięk studyjny AT lub B&W jeżeli ucho ma inne oczekiwania. AT mają oczywiście wady. Regulacja pałąka tak luźna, że sama jest stanie się w rękach przestawić, lubią się przy ruchu przestawić na głowie, jakiekolwiek sterowanie przyciskami klepiskie, natomiast dźwięk..... wrrrrr Natomiast ważne przy słuchaniu przez BT jest jaki masz telefon. AT obsługują kodeki SBC, AAC i LDAC. Jeżeli Twój telefon to android i nie będzie miał kodeka LDAC to pójdzie po SBC a to absolutny niski standard, który jest średni. Jeżeli masz Iphona to AAC, lecz jest znacznie słabszy od LDAC-a. Więc jeżeli się okaże, że telefon nie ma LDAC to B&W mogą zagrać nawet dokładniej niż AT, bo sygnał na AT pójdzie po SBC a na B&W to Atpx. W przypadku kabla sam telefon i jego procesor dźwiękowy potrafi mocno wypłaszczyć dźwięk. Porównywałem swój telefon na Tidalu słuchając przez BT i przez kabel. Ma BT było znacznie lepiej.

Warto zrobić odsłuch o ile jest możliwość. Wcześniej miałem JBL Tune 700BT i po nich nawet Sony byłyby niebo lepsze, ale teraz jak już znam AT to te znowu są o niebo lepsze od Sony. Natomiast lubię selektywny detaliczny dźwięk, gdyż wsłuchuję się w to co grają. AT mają również wady, lubią się przesuwać na głowie, jak coś robię koło domu to muszę je co jakiś czas poprawić, regulacja tak delikatna, że sama się w rękach przestawia i przyciski średnio jak nie mało wygodne do sterowania. Kupiłem je mimo to, gdyż zależało mi tylko na najbardziej detalicznym dźwięku w tej cenie i to był jedyny priorytet, żadnych łączonych priorytetów.

Soniaki odpuść, chyba, że bardziej zależy Ci na wygodnych bajerach mianowicie dotykowe sterowanie, fajne i wygodne. Natomiast w porównaniu do moich Audio Technica At-m50xbt2 grają wyjątkowo kiepsko. Dźwięk płaski, zmulony i ze słabym wokalem. Co prawda dla mnie najważniejsza była detaliczność więc przyjemniej pewnie grałyby Bowersy, ale najważniejsze to przesłuchać co bardziej leży. Sprawdź jakie kodeki BT obsługuje Twój telefon, bo jeżeli nie będą kompatybilne to jakość dźwięku pójdzie po najsłabszym kodeku czyli SBC. AT mają LDAC a Bowersy APTX, słabszy od LDAC, ale również bardzo dorby i nie będziesz potrzebował modułu BT.

Mam już ATH a o BW pytam się dla kolegi, który też myśli o słuchawkach, więc powiem mu, że jednak musi sam odsłuchać, bo Soniaki osobiście odradzam. Somy xm4 słuchałem i to kompletnie nie moja bajka. Zastanawiam się jeszcze nad HIFIMAN Deva Pro, tylko jeszcze myślę jak często będę miał możliwość ich używać w domu z racji otwartej konstrukcji.

Hmm.. rozbiega mi się Twoje porównanie Bo 4K to zdecydowanie lepiej niż HD, a detaliczność w ATH dla mnie akurat to przewaga

Bardziej mi chodziło o różnicę między PX8 a AT w kwestii dźwięku, bo bajerami na pewno wygrywa PX8.

Jakie są różnice między nimi, czy któreś grają bardziej selektywnie, bardziej ciepło. Czy do PX8 np warto dołożyć więcej pieniędzy czy raczej jakość jest podobna, ale PXy wygrywają dodatkami, wygodą itp. Obydwa modele mają bardzo dobre recenzje, ale cena jednak już nie jest taka sama.

Tak na marginesie. Miał ktoś przyjemność porównać powyższe Audio Techniki z PX8?

Budżet masz spory i może warto też pomyśleć o możliwym odsłuchu, bo w tym Ci nikt nie poradzi, gdyż każdy ma inne gusta, a być może i tyle nie będzie musiał wydawać. Sam osobiście chciałem wydać max 1200zł i początkowo myślałem również o Sony WHX1000M5, lecz jak porównałem WHX1000M4 z Audio-Technia ath m50xbt2 nawet nie chciałem sprawdzać piątek, bo pewnie nie byłyby wiele lepsze, mianowicie w brzemieniu, bo w wygodzie wygrywają. Słucham progresywny heavy metal, muzyka elektroniczna a nawet Wilki, najbardziej mi zależało na czystości dźwięku i tu przypadły mi właśnie AT ze swoim studyjnym brzmieniem jak o nich mówią. Specjalnie kupiłem telefon z LDAC już wcześniej i używam również Tidala. Nie jestem melomanem, ale te słuchawki jak na moje ucho są świetne. Czysty wyrazisty dźwięk, bass nawet mocny i odczuwalny. Też ważne gdzie i jak ich będziesz używał, bo jedne z tych co pokazałeś to konstrukcja otwarta a tych możesz używać tylko w domu i tylko w samotności, bo bardzo mocno zbierają dźwięk z otoczenia do ucha i tak samo mocno słychać je na zewnątrz, więc w towarzystwie a nawet przy żonie w dzień czy wieczorem ich nie użyjesz, gdyż będzie jej to przeszkadzało. Tutaj też nasuwa się pytanie czy ANC Ci jest potrzebne czy ten hałas jest aż na tyle mocny. Warto iść do sklepu w którym będziesz mógł je przesłuchać i do tego też trzeba zainstalować wcześniej aplikację danej marki, abyś każde z wybranych mógł odpowiednio skonfigurować. I warto odsłuchać przynajmniej dwa trzy modele, abyś miał odniesienie co do dźwięku.

No jak byś był gdzieś z okolic Nowego Sącza to dałbym Ci możliwość odsłuchać i moje AT i Wh-1000xm4, na SBC, na LDAC i nawet na AAC

Dokładnie tak. Zostaje kwestia preferencji Twojego ucha. Z LDAC masz Bowersy, Audio-Technika, Sony i Technics. Mi najbardziej odpowiadały AT, lecz może u Ciebie będzie inaczej. Niechętnie w sklepach dają posłuchać sprzętu, ale czasem się da, chociaż też możesz obejrzeć kilka recenzji na Youtubie, tam czasem trafią się celne opinie. LDAC jest najlepszy, lecz Aptx HD też nie jest zły. No i oczywiście trzeba wrócić do ich wygody, chociaż na recenzjach nie powiedzieli o AT, że na głowie trzymają się słabiej od innych, lecz dla mnie to akurat nieistotne, bo kierowałem się jakością dźwięku najlepszą dla mnie. A jeżeli będziesz miał możliwość odsłuchu koniecznie musisz mieć zainstalowaną aplikację dedykowaną do słuchawek, bo dopiero tam ustawisz korektor dźwięku i włączysz kodek LDAC.

To nie jets tak jak myślisz....kochanie 😛 Tidal to źródło dźwięku i jego jakość, czyli to w jakiej jakości go otrzymujesz do telefonu. Youtube słabo, Spotify średnio, Tidal seper. Kodek BT to to w jakiej jakości dźwięk jest przesłany z telefonu do słuchawek SBC najniżej, potem AAC w Iphonie, następnie Aptx i najlepiej LDAC. Między SBC, AAC a LDAC ja zauważam różnicę. Aptx (zależy który) jest jednym z lepszych kodeków. Lecz jeżeli kupisz słuchawki z LDAC a telefon nie będzie miał LDAC i i tak pójdzie po SBC. Powiedziałbym, że po prostu LDAC jest tak dobry, że Spotify nie da tak dobrej jakości dźwięku, żeby go wykorzystać. Słuchawki tak jak napisał fp74 zależy do czego. Ja bym Soniaków nie kupił, bo dla mnie grają znacznie gorzej od AT, ale ja słucham głównie w domu i w koło domu również wolę czysty selektywny dźwięk niż ten ciepły. Przy bieganiu, dynamicznymn ruchu AT raczej się nie sprawdzą, ale dźwiękowo jedne z najlepszych w tym budżecie. Sony, lżejsze, wygodniejsze w obsłudze gdy telefon jest w kieszeni i mają ANC, które dla mnie np. jest zbędne. Nie chciałbym iść ulicą i dosłownie nic z otoczenia nie słyszeć, a domu ANC mi nie potrzebne. Podobno warte uwagi są Bowersy px7, ja się na nie nie patrzyłem, bo nie mają wejścia jack.

Ja również mam AT, z czystości dźwięku jestem mega zadowolony, co prawda do BW nie porównywałem tylko do Sony WH-1000XM4 i różnica była duża na plus AT. Natomiast bardziej chciałem dodać, że kodek BT robi dużą różnicę w jakości dźwięku. Ten sam utwór Black Pumas - Color z Tidala odsłuchałem na LDAC, potem SBC i nawet z Iphona na AAC, różnica obu gorszych do LDAC zdecydowanie na plus.