Cześć! Poszukuję pierwszego zestawu stereo, najlepiej kolumn podłogowych, ale jestem otwarty. Wcześniej jedyne czego używałem to przede wszystkim słuchawki, ze względu na brak przestrzeni. Aktualnie korzystam z Behringer DT990 i bardzo lubię tę charakterystykę lekkiej V-ki, otwarty, dający dużo przyjemności dźwięk. Głośniki mam, ale to takie maleństwa budżetowe Edifier R1700BT, ze względu na rozmiar i wygodę użytkowania, czyli możliwość połączenia się przez bluetooth, dźwięk z nich jest raczej średni, bass trochę dudni, brakuje głębi, choć detal wydaje mi się przyzwoity, muzyki raczej nie słucham głośno.
Preferencje muzyczne:
Dość szeroko - Funk (Vulfpeck), Jazz (Snarky Pupy, Spyro Gyra), Rock/Metal (od Queen po Iron Maiden), muzyka akustyczna (Dylan, John Mayer), muzyka klasyczna, muzyka filmowa
Budżet:
myślę że ok 2 tysiące najlepiej ze wszystkim (łącznie ze źródłem), w tej kwocie wiem że głównie używki i to nie jest dla mnie żaden problem, nie jest to sztywny budżet, ale nie chcę go mocno przekraczać
Źródło dźwięku:
Nie będę tutaj czarował, nie będę się bawił w zgrywanie FLAC, głównie będzie to Spotify (może być przez bluetooth z telefonu) i telewizor w momencie (sporadycznego, ale jednak) oglądania filmów
Pomieszczenie:
3.4m x 6m zwykłe panele na podłodze, przybliżona wizualizacja poniżej, głośniki na czerwono
Z głośników wydają mi się fajne Pylon Pearl 25 i Dali 450, ale prawdę mówiąc rozległość tematu trochę mnie przytłoczyła. Nie mówiąc już o amplitunerach i wzmacniaczach, czytam od kilku dni po forach i trudno mi dalej zdecydować, więc chętnie usłyszę sugestie.