Niedawno w salonie audio słuchałem Melodiki bl40 ale mk3. Chciałem generalnie coś budżetowego i na odsłuchu mieli do tego jakiegoś Denona (chyba PMA600) i Onkyo TX-8270. Głuchy raczej nie jestem. Przy kompie mam zapięte dość tanie monitory aktywne Adam Audio t7v, które grają bardzo przyjemnie, ale to co pokazała ta Melodica na tych wzmacniaczach sprawiło, że wyszedłem zniesmaczony. Kłująca góra pasma, wyraźna średnica, ale dźwięk suchy, niskich tonów mało. Słuchałem od muzy elektronicznej, poprzez jazz, funk, rock, do metalu. Brzmiało to męcząco i nigdy bym nie wydał tych 6000-7000 na taki zestaw.