-
Zawartość
191 -
Dołączył
-
Ostatnio
Informacje osobiste
-
Lokalizacja
Kraków
Ostatnio na profilu byli
Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.
-
No w sumie trzymałem telefon skierowany mikrofonem do przodu zaniast do góry, więc może stąd ta różnica. Ogólnie wychodzi na to, że Audyssey ustawia za cicho centralny o jakies 4 db... Teraz w końcu mogę oglądać słysząc wyraźnie dialogi bez przesadnych skoków głośności Co do kombinowania z krzywymi to ja akurat wolę sie trzymać tego co mi domyślnie ustawił dirac, bo inaczej to znając siebie bym do końca życia co chwilę coś zmieniał nie zaznawszy spokoju W jednym filmie byłoby super to co ustawiłem to potem w innym by mi coś nie pasowało i znowu zabawa. Tak samo miałem z ustawieniami TV. Dopóki nie powstał tryb filmmaker to co chwile coś zmieniałem, a tak to wiem, że oglądam tak jak film został nakręcony i mam spokój, ale rozumiem i szanuję jeśli ktoś ma inaczej.
-
Zrobiłem kalibrację jeszcze kilka razy i za każdym razem jak mierzyłem aplikacją do mierzenia hałasu na głośności referencyjnej to faktycznie każdy głośnik pokazywal 75 db, ale centralny ok 78-80... Natomiast jak puszczalem filmiki testowe na yt to brzmiało to równo, a gdy zmniejszyłem centralny, żeby na szumach był równy z frontami to potem przy zwykłych dźwiękach był dużo ciszej niż fronty. Wniosek z tego taki, żeby nie sugerować się poziomem szumów tylko zostawić takie poziomy jak kalibracja ustawiła, bo wtedy efekt jest optymalny. Co do wersji dirac na kompa ogarnąłem to, ale: 1. Co chwile jakieś błędy mi wywalało i to nie dotyczące poziomu sygnału, więc obsługa nieco frustrująca, 2. Zmierzone rezultaty nie różniły się od tych z aplikacji diraca na tel, więc spokojnie można z niej korzystać, jeśli ktoś nie jest zainteresowany bawieniem się w tworzenie profili.
-
Głównie oglądam filmy. Z taką samą głośnością jak zawsze.
-
Jeszcze w temacie impedancji chciałbym dodać jako ciekawostkę, że o ile marantz w trybie 6 ohm po 2h ogladania był mocno gorący tak rz30 w domyślnym trybie 6+ ohm nawet po 6h ogladania jest ledwo ciepły.
-
Faktycznie zauważyłem, że czasem mi coś mignie na wyświetlaczu typu dialog level czy cos takiego (juz nie pamietam) przez sekundę i się już bałem, że zaczyna soft świrować... Co do dynamic eq miałem to wyłączone, bo mocno głośność suba podbijało i surroundów. Było to nienaturalne i męczące. Od tamtej pory unikam wszelkich polepszaczy dźwięku (poza kalibracją) tak jak w tv wszelkie polepszacze obrazu teź mam wyłączone. Więcej to psuje niż poprawia. Dzięki za wyjaśnienie odnośnie poziomów głośników po kalibracji.
-
Nawet mając tolerancyjnych sąsiadów na 20m2 jakbym ustawił głośność na 80 to by mi głowa eksplodowała Zazwyczaj oglądam na 56-68 w zależności od źródła, a najczęściej ok 60-62. No i te pomiary to teź robiłem na głośności 60 bo najczęściej na takiej oglądam.
-
Hmm porównałem poziomy głośników na testach 5.1 na yt gdzie w każdym głośniku po kolei leci ten sam dźwięk i okazuje się, że aplikacja mierząca natężenie hałasu zupełnie inaczej zmierzyła poziomy niź jak puszczałem jej szumy z amplitunera... Na moje ucho też poziomy z diraca brzmią bardziej równo niż te z audysseya. W marantzu ustawiało mi centralny na -6,5 a fronty na -3 i mimo, że na ucho centralny wydawał się za cicho to aplikacja pokazywała takie samo natężenie dźwięku co we frontach, więc myślałem, że po prostu tak ma być. Trochę mnie to dziwiło, bo fronty mają większą skuteczność, więc powinny być bardziej ucięte chyba, a nie mniej niż centralny... Teraz mi dirac ustawia fronty tak samo na -3, ale centralny na -2 co jak puszczam testy poziomów głośności na ucho brzmi tak samo głośno, więc może to audyssey mi, źle centralny ustawiał, a ja za bardzo zawierzyłem aplikacji na telefonie... Stąd wrażenie wiecznie za cichych dialogów... Inna sprawa to mega przewaga diraca nad audyssey w stereo, tzn w marantzu nie dałem rady słuchać w trybie reference, bo ucinało tyle niskiej średnicy/wysokich basów, że brzmiało to jak radyjko za 200 zł... Może pomagało to w wyrazistości dialogów, ale w muzyce brzmiało to tragicznie. Przełączałem na pure direct i była przepaść, a teraz na onkyo słucham w zwykłym stereo na diracu i brzmi to na tyle dobrze, że w ogóle nie mam potrzeby przełączać na pure direct. Stąd pewnie też wrażenie pełniejszego i mocniejszego dźwięku w filmach
-
Gdzieś czytałem na necie i ktoś zrobił test jak działa accu eq z pomiarami i wyszło, że prawie nic nie zrobił, więc pomyślałem, że przejdę od razu do diraca. Ogólnie to juź jest ok i to nawet bardzo tylko poziomy musiałem ręcznie pozmieniać, więc podejrzewam, że dałoby się to zrobić lepiej tylko, że ja właśnie cieńki jestem w te klocki... cenię sobie prostotę obsługi
-
"to tak w skrocie" - to zajebiście, że to jest skrót... Czyli jednak trzeba być inżynierem dźwięku, żeby to ogarnąć 😅 Właśnie dlatego skorzystałem z aplikacji na telefon, bo tam suwak był 1 a nie 20... A i tak nie wiedziałem do końca na jaką głośność mam ustawić, więc dałem na połowę... No nic dzięki za wyjaśnienie i materiały. Postaram się to ogarnąć, ale szczerze to chyba już wolałbym zapłacić komuś, żeby mi to zrobił i wyjaśnił wszystko krok po kroku po polsku (po angielsku rozumiem dosyć sporo, ale to jednak nie to samo)... Jest ktoś taki w Krakowie? Co do tego, że audyssey mi lepiej ustawił poziomy głośników no to chodzi o to, że potem mierząc apką do natężenia hałasu nie musiałem nic poprawiać, a tu mi centralny i tyły ustawiło sporo głośniej niż fronty.
-
W sumie jak zrobiłem wczoraj w nocy jeszcze raz kalibracje apką do diraca i teraz zmierzyłem aplikacją do mierzenia hałasu to się okazało, że audyssey tu robił dużo lepszą robotę... To onkyo daje tak kiepskie mikrofony czy to jednak coś źle musiałem ustawić w aplikacji diraca przed pomiarem?
-
Szczerze to w wersji na komputer zatrzymała mnie regulacja głośności mikrofonu i każdego głośnika z osobna... kompletnie nie mam pojęcia jak to ustawić... W audyssey nie było tyle komplikacji, a uważam, że też świetnie sobie radziło (szczególnie wersja XT32), no ale pewnie z czasem to ogarnę. Na razie musiałem na szybko poustawiać, bo nie mam nieograniczonego czasu na zwrot. No i dużo głośniej mi ustawia centralny głośnik (wg aplikacji do mierzenia hałasu to o 3 db wyżej niż fronty), więc nie wiem czy tak ma być czy to kwestia tego, że mikrofon od onkyo jest kiepski i trzeba kupić Umik1?
-
No może trochę przesadziłem dalej uważam, że marantz to świetny amplituner. Po prostu onkyo mnie pozytywnie zaskoczyło i pod kino uważam, że jest wyraźnie lepsze, za to do zastosowania 50% kino 50% muzyka dalej będę polecał marantza.
-
Jestem już po kilku testach RZ30 i w porównaniu z denonem tu jest krótka piłka - zostaje onkyo! Dalej uważam, że marantz jest lepszy w stereo, ale w kinie onkyo wgniata w fotel i wyciera marantzem podłogę Najlepsze jest to, że po pierwszych 30 min chciałem go zwrócić, bo nie mogłem sobie poradzić z obsługą... Wszystko wygląda tu totalnie inaczej niż w marantz/denon. Dirac na poczatku mi sie wykrzaczył, bo zmieniłem odcięcie z 70 hz na 80 hz (audyssey można było normalnie edytować, a tu się podobno nie da), nie ma tu przycisku pure direct, nie wiedziałem nawet czemu nie słyszę różnicy między dirac on i off (potem sie okazalo, że domyślnie miałem jakiś tryb thx cinema włączony i tam dirac nie działał w ogóle... No, ale w końcu po kolei zacząłem ogarniać obsługę, włożyłem płytę z wonder woman, potem diuna, potem operacja overload, maverick i szczęka opadła... Już wiem o co chodzi z tym, że marantz jest wycofany i ugrzeczniony co ciekawe w pure direct onkyo wydaje się mieć trochę mniej mocy, za to w kinie gra głośniej. Basu jest więcej, ale jest lepiej kontrolowany, w ogóle wszystkiego jest więcej świetny sprzęt! Diraca na razie zrobiłem na odpierd... Na tel i tylko 3 pkt pomiarowe, bo wersji na kompa jednak nie ogarniam, a i tak jest super w kinie! @tomek72 dzięki za polecenie, bo to głównie Twoje posty mnie przekonały, że warto spróbować
-
Ja też go nie obsługuję, więc i tak bym nic z tego nie wiedział Podobnie jak z wcześniejszych równań. Wystarczy mi prosta informacja, ale dziękuję za zaangażowanie.
-
Jeszcze mam pytanie odnośnie tej kalibracji dla 2 osobnych subów, ponieważ nie mogę znaleźć jasnej odpowiedzi na necie: 1. Czy dodatek dirac bass control jest dodatkowo płatny czy również jest zawarty w cenie razem z wersją full bandwith? 2. Czy ten DLBC jest konieczny do tego, żeby mi 2 suby osobno skalibrowało czy juz zwykła wersja full bandwith to ogarnia?