-
Zawartość
149 -
Dołączył
-
Ostatnio
Informacje osobiste
-
Lokalizacja
Kraków
Ostatnio na profilu byli
Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.
-
Nie ma niestety takiego ustawienia na konsoli, żeby sprawdzić czemu obsługuje wszystkie odmiany dts z wyjątkiem zwykłego sts hd. Swoja drogą dziwne, że w obu konsolach nagle takie coś... Może to jednak, ktoraś aktualizacja oprogramowiania denon/marantz cos schrzaniła? Co do amplitunerów to niby mam jeszcze opcję onkyo rz30 tylko myślę, że tu prędzej czy później spadnie cena, bo to chyba dość nowy amplituner, poza tym trochę boję się tego diraca... Nie znam nikogo, kto by mi pokazał jak to ogarnąć, a jak widzę te wykresy gdzieś na yt to mi się odechciewa od razu. Na razie jestem na etapie docenienia tego co mam dzięki porównaniu z denonem i zdecydowałem zostawić sobie jednak swojego 5015
-
Faktycznie podpialem marantza spowrotem i dalej nie ma dźwięku, a potem zmieniłem xboxa na ps5 i teź nie ma dźwięku, więc obstawiam, że jakaś aktualizacja pozbawiła obie konsole obsługi zwykłego dts no bo nie wiem co jeszcze może być przyczyną skoro kilka miesięcy temu oglądałem ten film i normalnie miałem dżwięk.
-
Po całym dniu testów stwierdzam, że jednak wolę marantza, a denon idzie do zwrotu. W ogóle to mój SR5015 na tym samym poziomie głośności gra głośniej od tego denona z większym jakby rozmachem, przestrzenią, detalami itd no zdecydowanie bardziej mi pasuje i odniosłem totalnie odwrotne wrażenie w stosunku do opinii większości forumowiczów tzn wg mnie to marantz gra bardziej żywo, a denon po prostu bardziej basowo, ale przez to jakby muliście... Gdyby nie to, że już komuś obiecałem swojego sr5015 to bym chyba sobie w ogóle odpuścił tą wymianę... Zanim pomyślałem o tym denonie to marzył mi się cinema 50, ale teraz zastanawiam się czy przy moim 5.2 faktycznie warto dopłacać ponad 2 tys względem cinema 60? Czy jest wyrażna różnica w brzmieniu między nimi? Czy dopłaciłbym tylko do lepszej kalibracji, która szczerze mówiąc nie zrobiła mi aż takiej różnicy?
-
Odtwarzam na xboxie, ale xbox też obsługuje, bo na marantzu nie było takiego problemu. W instrukcji denona wychodzi chyba na to, że dts hd, a dts hd master audio to to samo, bo dts hd jest wymienione w obsługiwanych formatach dźwięku, a wersja z dopiskiem "ma" już nie. Natomiast mi wszystkie filmy z dts hd ma działają, a ten jeden jedyny, który ma w opisie tylko dts hd nie działa (inne ścieżki na tej płycie działają, ale są z lektorem i to dd 5.1), a więc zagadka o co tu chodzi?
-
To czemu ja nie miałem dźwięku (na wyświetlaczu napis multi channel in zamiast dts), a wszystkie inne odmiany dts już działały?
-
Nie wiem, bo sam mam 5.1, ale z tego co widziałem sporo ludzi tak ma i spbie chwalą. Lepiej jednak, żeby wypowiedzieli się Ci co posiadają taką konfigurację.
-
Atmos da Ci poprawę przestrzeni tylko jak masz więcej kanałów (w tym sufitowe). Jak masz 5.1 to różnica jest marginalna względem zwykłego dolby digital o ile w ogóle ją odczujesz. No ale wymiana amplitunera może wnieść poprawę bez względu ma earc, bo po prostu amplitunery różnie grają.
-
OK, wczoraj spędziłem jeszcze trochę czasu z tym amplitunerem, zrobiłem ponowną kalibrację (dla pewności, że jest ok) i ustawiłem głośność taką jak zazwyczaj no i mój odbiór tego denona przeszedł z mieszanych uczuć na bardziej pozytywne Pierwsze wrażenie, że brakuje mu detaliczności marantza wynikało z tego, że scenę testową z Wonder Woman, którą znam na pamięć i zazwyczaj oglądam na płycie uhd wtedy odpaliłem na streamingu, a jak wczoraj uruchomiłem to samo na płycie nagle okazało się, że jak najbardziej nie brakuje tu szczegółowości, co tylko utwierdziło mnie w przekonaniu, że jednak płyta to płyta Ciemniejsze granie denona jest faktem, ale różnica pod tym względem jest raczej minimalna i przemawia na korzyść denona, bo marantzowi zdarzało się czasem kłuć mnie w uszy (raczej rzadko, ale bywało tak). Największym jednak plusem denona względem marantza jest to, że dużo wyraźniej słyszę dialogi (co jest tym bardziej zaskakujące, bo kalibracja w denonie ustawiła mi centralny i fronty ciszej względem reszty niż w marantzu). W SR5015 było zazwyczaj tak jak już wspominałem, że różnica w głośności między spokojnymi scenami, a tam gdzie jest akcja bywała przesadnie duża, a tu jest to fajnie zrównoważone. Ogólnie oprócz wyraźniejszych dialogów mam czasem wrażenie, że więcej się dzieje na tych głośnikach nawet w niepozornych scenach, kiedy akcji brak. Ogólnie granie denona w kinie opisałbym jako bardziej wciągające, chociaż w marantzu wydawało mi się czasem, że jest więcej przestrzeni, aczkolwiek to raczej marginalna różnica (przynajmniej w kinie, bo muzyka to całkiem co innego). No i jest jedna rzecz w denonie, która wypada słabiej niż w marantzu tzn o ile niskie częstotliwości wydają się jeszcze głębsze i lepiej kontrolowane, tak niższy zakres średnich tonów (lub wyższy bas?) wypada tu zauważalnie blado w stosunku do sr5015, przez co w niektórych scenach mam wrażenie, że czegoś mi brakuje. Najbardziej zauważyłem to w grze Forza Motorsport gdzie uderzenie auta w inny samochód w marantzu było takie mocno basowe, a teraz takie trochę nijakie, ale to może kwestia kalibracji? W ogóle jak się wyścig zaczyna i słychać dookoła warkot silników to w marantzu miałem wrażenie, że się wokół mnie więcej dzieje (odwrotnie niż w filmach), no ale to może właśnie ta średnica, której trochę mi brakuje. Ogólnie wrażenie w kinie jest raczej na plus, ale dopiero dziś mam wolne i jeszcze sporo testów przede mną Zastanawiam się czy ten cały Dirac mógłby coś pomóc z tą średnicą czy to po prostu takie granie denona, że jedne dźwięki słychać lepiej inne gorzej? Ogólnie ciekawi mnie (jeśli bym się kiedyś zdecydował na dokupienie i znalazłby się ktoś kto by mi z tym pomógł) co ten dirac zmienia dźwięk czy tylko lepiej mierzy poziomy i dystanse między głośnikami? A no i niestety x3800h nie obsługuje DTS HD o czym się wczoraj boleśnie p;rzekonałem, próbując odpalić Quantum of Solace. Na szczęście już DTS HD MA czy DTS X działają tylko akurat tę jedną część z kolekcji Bonda mam w zwykłym DTS HD i odpala się film bez dzwięku... no ale to tylko jeden film, więc trudno.
-
A to ok
-
Przeciez to jest 55....
-
Ale ja nie potrzebuje gigantycznego przeskoku... Zależało mi głównie na lepszej wersji audyssey i z ciekawości wziąłem denona, bo był w cenie lepszej niż dałem za sr5015. Co do arcamów anthemów nadów za 8 tys w górę to gdybym miał 100% pewność, że przez co najmniej 5-6 lat się nie zepsuje to może i bym wyłożył tyle kasy, ale wiem, że każda nawet najdroższa elektronika może paść po 2-3 latach, dlatego zostanę przy skromniejszych sprzętach To tak jakby ktoś mnie w pracy zapytał jaki telewizor 55 cali do 3,5 tys mogę polecić, a ja bym mu powiedział "panie tylko 77 cali oled inaczej to lepiej w ogóle nie mieć tv"
-
Udało mi się wczoraj podpiąć denona i nieco potestować (ale bez szaleństw, bo było już późno), więc mogę podzielić się wstępnie pierwszymi wrażeniami. Od razu zauważyłem, że audyssey w denonie wyciszył mi wszystkie kanały względem subwoofera w porównaniu do marantza o jakieś 1,5 db co automatycznie poskutkowało podbitym basem. Nie wiem czy to jest ta cała większa "kinowość" denona, ale u mnie to akurat trochę minus, bo mieszkam w bloku. Na plus jest to, że ten bas wydaje się momentami lepiej kontrolowany, ale to może być kwestia lepszej kalibracji. Trochę mi brakuje szczegółowości względem marantza no i szczerze to nie wiem o co chodzi w opiniach, że marantz jest jakby ugrzeczniony względem denona, bo poza podbitym basem raczej miałem wrażenie, że momentami to marantz grał bardziej żywo (ale to akurat może być plus, bo tu te skoki głośności względem dialogów wydają się nieco łagodniejsze). Muszę oczywiście spędzić więcej czasu z tym amplitunerem, ale na obecną chwilę nie wydaje mi się, żeby był on jednoznacznie lepszy od marantza w kinie. Raczej jeden i drugi ma plusy i minusy. Potrzebuję z 2 wolnych dni na testy, żeby stwierdzić, które plusy są dla mnie ważniejsze Natomiast jeśli chodzi o muzykę to marantz mimo, że miałem niższy model grał wyraźnie lepiej w trybie pure direct od denona. Na tym samym poziomie głośności grał głośniej i bardziej przestrzennie, z większą sceną, więc gdyby mi zależało bardzo na muzyce to bez wahania dołożyłbym do marantza. No i oczywiście wyświetlacz to mega plus denona, ale to akurat najmniej istotna kwestia dla mnie
-
No ale skoro osobno oblicza dystans i poziom głośności dla każdego suba to chyba musi być podział na prawy/lewy no bo jak inaczej miałby to zrobić?
-
Ale ja już je mam tak ustawione, bo z tyłu nie mam gdzie dać drugiego... Może z czasem coś wymyślę, ale nie dzisiaj. Czyli mam dać lewego suba do sub1 a prawego do sub2? Czy odwrotnie?
-
Jeszcze jedno pytanie, bo nie mogę tego nigdzie znaleźć w necie, a jednak amplituner przyjdzie dziś, więc wieczorem będę podłączał. Mając 2 subwoofery z przodu, do których z tych 4 wejść je podpiąć? Ten sub co jest po lewej stronie do lewego górnego wejścia, a prawy do prawego górnego, czy może do tych dolnych wejść? Niestety z tego co widzę na zdjęciach nie ma opisu na tylnej ściance, które wejście jest do którego suba (tylko sub1, sub2 itd)... Jak ustawię tryb subwoofera na standard to też mi zmierzy osobno poziomy głośności czy muszę dać na tryb kierunkowy?