Skocz do zawartości

kaziu106

Uczestnik
  • Zawartość

    1
  • Dołączył

  • Ostatnio

Informacje osobiste

  • Lokalizacja
    Wielkopolska

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. Na początek chciałbym się przywitać gdyż na tym forum jestem nowy. Nakierowany głównie wątkiem przeczytanym tutaj dot. kabli MB Audio postanowiłem wypożyczyć od Pana Marka Brożka kilka kabli XLR....i poniżej mój mały mini test 😉 Mam nadzieję, że tak jak mnie ten wątek dostarczył fajnych i przydatnych informacji tak mój mały odsłuch także komuś pomoże 🙂 Przez około tydzień udało mi się posłuchać i " przetestować" kable xlr firmy MB Audio od Pana Marka Brożka. Do odsłuchu po wpłaceniu kaucji dostałem więcej kabli niż chciałem za co Panu Markowi bardzo dziękuję gdyż dorzucił gratis 2 xlr-y;-). Do odsłuchu stanęły więc metrowe odcinki kabli Crystal Gold, Aurora 2, Hybrid oraz Diamond. Sprzęt na jakim słuchałem: Musical Fidelity M6i, Topping D70, kolumny Xavian Jolly, kable głośnikowe Chord Clearway X, listwa zasilająca Taga Harmony PF 1000v2 , kabel zasilający Melodika o długości 1 metra. Pomieszczenie odsłuchowe salon z otwartą kuchnią o wielkości ok. 35 m.kw. ( jednak kolumny ustawione przy jednej ze ścian tj. lewa kolumna w odległości ok. 40 cm. a prawa praktycznie bez ściany bocznej bo jest dopiero za około 3 m....po prostu zwykły mieszkalny salon codziennego użytku z dywanem na podłodze i bez żadnych pułapek i ustroi akustycznych). Ok. no to odsłuch:)- pamiętajcie, że na każdym systemie i u Każdego z Nas w jego warunkach akustycznych może to zabrzmieć troszkę inaczej ale, że udało mi się wszystkie te kable odsłuchać u mnie w domu na moim systemie więc subiektywnie starałem się wychwycić zauważone różnice 😉 1. Crystal Gold- kabel srebrny z dodatkiem złota. kabel który gra bardzo przestrzennie, jest w swoim brzmieniu bardzo lekki tj. wysokie tony naturalne, nie podkreślone choć bardzo szczegółowe, średnica daje wrażenie naturalnych dźwięków szczególnie jeśli chodzi o ludzkie głosy także w filmach, nie wybija się przed szereg i nie jest ofensywna choć przez swój charakter grania kabla czyli przestrzenność i lekkość daje wrażenie odrywania się od kolumn. Bas jest najmniej eksponowany, jest dość dobrze kontrolowany i punktowy. Kabel poleciłbym do systemów gdzie brakuje powietrza w dźwięku. Kable pozwolą odświeżyć brzmienie. Moim zdaniem dobrze sprawdzą się w zbyt przyciemnionych systemach oraz tam gdzie trzeba uspokoić bas. Podsumowując- kabel zgodny z nazwą;-) czyste granie z dobrze ułożoną sceną oraz bardzo naturalną średnicą i delikatną górą. 2. Aurora 2 - miedziany. Kabel, który gra po przeciwnej stronie w stosunku do Crystala. Brzmienie dociążone. Kabel, który uratuje chudo brzmiący system. Sygnatura dźwięku przesunięta w dół i podlana oleistym sosem miedzianym. Kabel gra dość dużym basem, mniej punktowym niż w Crystalu. Kabel gra jakby po ciemnej stronie mocy . Jeśli ktoś ma problem ze zbyt jasno brzmiącym systemem to ten kabel na pewno dociąży brzmienie i uspokoi zbyt nerwowe kolumny. Szczegółowość i zwiewność jest tu na pewno mniejsza niż w Crystalu ale w zamian dostajemy taką otulinę ciepełka nie tracąc zbytnio dynamiki tj. nie jest to kabel mulący brzmienie gdyż dynamika pomimo ocieplenia jest naprawdę dobra to trzeba pamiętać, że jest to kabel grający na pewno oktawę niżej lub dwie niż Crystal co w chudo brzmiących zestawach może być ratunkiem na dopełnienie brzmienia. 3. Hybrid- miedziano-złoto-srebrny. Kabel po części łączący precyzję srebra oraz dopełnienie miedzi. Kabel grający bardzo równo, wszystkie pasma są jakby na równi eksponowane. Jest to kabel, który w moim systemie zagrał najbardziej ofensywnie i najbardziej dynamicznie. Moim zdaniem Hybrid sprawdzi się w systemach, które potrzebują dawki dynamiki oraz bardziej ofensywnego grania. W zasadzie wszystkie pasma-wysokie-średnie-bas były jakby wypośrodkowane względem Crystal Golda i Aurory 2. Różnicą-przynajmniej w moim systemie było to, że dźwięk był bardziej ofensywny i wychodził jakby przed kolumny tj. scena była przed kolumnami, a w Aurorze 2 i Crystalu zaczynała się na linii kolumn. Z czego trzeba zaznaczyć, że z tych trzech wymienionych w Crystalu ta scena była jakby najszersza taka swobodna i wychodziła poza szerokość kolumn-być może przez swobodną i przestrzenną charakterystykę grania Crystala. W Aurorze szerokość sceny była bardziej skupiona, a w Hybrydzie tak jak pisałem wychodziła do przodu i szerokością była ciut większa niż a Aurorze 2. 4. Diamond- kabel srebrny ze złotem. Powiem krótko- w moim systemie zdecydowanie najlepszy. Chyba najlepszym jego opisem będzie słowo- „ analogowy „. Nie dawał tyle ocieplonego brzmienia co Aurora 2 ale wprowadzał w muzykę płynność, nie był tak delikatny na górze jak Crystal gdyż wysokie tony pokazywał z większym zaznaczeniem choć nigdy nie zagrał ostro.( tu trzeba zaznaczyć, że w miarę godzin grania wysokie tony stały się jakby bardziej kulturalne i zróżnicowane ). Bas był bardzo dobrze kontrolowany i zarazem jędrny. Nie była to ciepła klucha ale też nie było to uderzenie w karton. Po prostu bas kiedy trzeba było to wybrzmiewał tyle ile powinien. Jeśli chodzi o średnie tony to są one wyraźne i troszkę wyeksponowane do przodu. Wyraźnie słychać przez to wokalistę, który stoi jakby ciut bliżej nas jednak nie jest on oddzielony od reszty muzyki tylko delikatnie przybliżony w Naszą stronę. Daje to także plus w dialogach filmowych, które są przez to wyraźne. Scena jest połączeniem Hybrida i Crystala. Jest prawie tak szeroka jak w Crystalu i minimalnie wychodząca przed kolumny ale jest to granie bliżej linii kolumn ale jednak jakby to nazwać….wyjście holograficzne w odpowiednim momencie. Podsumowując;-) Każdy kabel nadesłany przez Pana Marka Brożka wprowadzał do systemu coś nowego. Każdy miał swój sposób na pokazanie dźwięku wychodzącego z kolumn. Jest to o tyle fajne, że możemy poprzez odpowiedni dobór kabla doszlifować brzmienie i uzupełnić to czego nam akurat w systemie brakuje. U mnie w moich warunkach akustycznych i na mój-gust-słuch sprawdził się MB Audio Diamond który dał mi najwięcej emocji w muzyce dając delikatnego dopełnienia w analogowym klimacie, dał też dość szeroką i taką trochę trójwymiarową scenę i dopełnił to fajnym jędrnym basem. Na pewno zachęcam przed zakupem do wypożyczenia kabli aby sprawdzić jak odnajdują się w Naszych systemach. Kontakt z producentem kabli Panem Markiem Brożkiem oceniam naprawdę pozytywnie tj. konkretna rozmowa, a do tego szybka wysyłka no i dorzucone kable gratis do odsłuchu;-) Mam nadzieję, że mój mini test komuś chociaż trochę pomoże w wyborze choć pamiętajcie, że jest to moja subiektywna opinie i każdy musi sobie sam posłuchać na co namawiam!
×
×
  • Utwórz nowe...