Skocz do zawartości

Rad Mikulski

Uczestnik
  • Zawartość

    8
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Rad Mikulski

  1. Sprzęgające miedzystopniowe są bardzo ważne. Najprostsza metoda dla zmiany charakteru brzmienia. Korekty, kiedy po odpaleniu okazuje się, że subiektywnie mamy trochę za twardo, za miękko, za ostro. I nie mówię o zamianie na droższe tylko na inne. Warto też przed podmianami poczekać, żeby dźwięk trochę siadł i się ustawił (wygrzewanie). Na pewno warto zadbać o dobrej jakości rezystory na katodzie stopnia wejściowego i w sprzężeniu zwrotnym. To nic nowego. Reszta elementów to już chyba raczej wypadkowa portfela, doświadczenia i upodobań o których nie warto wspominać, bo potrafią wygenerować 20 stron totalnej gównoburzy. Zawsze zastanawiałem się nad tak dokładnym parowaniem el. biernych w lampie. Największą zmianę w sygnale wprowadzają elementy aktywne. W przypadku tranzystorowców wszystko jest jasne. Poruszamy się w przestrzeni mocno powtarzalnych elementów półprzewodnikowych. Zarówno w zakresie napięć stałych jak i charakterystyki przetwarzania sygnałów zmiennych w jakimś tam zakresie częstotliwości. Przy tak powtarzalnych, w dodatku sparowanych jeszcze półprzewodnikach, spierniczone parowanie rezystorów może dużo namieszać. W lampie chyba wygląda to trochę inaczej. Jasne, gdy masz dostęp do fabrycznie parowanych, nowych lamp (za pierdylion) to choćby dla własnego czystego sumienia, zrobiłbym wszystko żeby symetria w "otoczeniu" tych lamp została zachowana. Ja korzystam z NOS-ów lub lamp używanych. Zwykle parowanych przez sprzedającego, natomiast złudzeń co do jakości tego parowania raczej nie mam. Staram się, żeby stosować elementy bierne w najlepszej dostępnej finanasowo i logistycznie jakości ale symetryzację robię przez wzajemną podmianę lamp w uruchomionym już wzmacniaczu. Mierząc efekty na wyjściu "kanał do kanału" a nie na poszczególnych lampach. Zabiera to trochę czasu ale daje niezłe efekty. Natomiast i tak uzyskamy wynik "możliwie najlepszy" a nie prawie idealny jak to ma miejsce przy układach tranzystorowych.
  2. Michale, czy to nie jest przypadkiem ta sama rewizja którą pokazałeś w sierpniu, na 65 stronie wątku ? Nie pytam złośliwie, chciałbym być tylko pewny, że w załączniku wrzuciłeś prawidłowy plik :).
  3. Dziękuję Mariuszu za pliki. Pobawiłem się trochę. Dobrze, że jest stabilny bez NFL, to ułatwia uruchomienie. Mam trafa z oznaczeniem początku uzwojeń więc raczej nie zrobię generatora. Rezystor dobiorę przy pomiarach. Uspokoiłeś mnie trochę.
  4. Mam taki problem. Składam ten wzmacniacz i zacząłem analizować kwestię NFL. Od razu zaznaczam, że lampy ogarniam od niedawna i wciąż się uczę. W pierwotnym schemacie, w NFL jest użyty rezystor 16,2 k na odczepie 6R z drugim rezystorem dzielnika 390R. Do obliczeń założyłem sobie moc wyjściową 10W. Przy 10W i 6R, napięcie na obciążeniu to około 7,74V. Na wyjściu dzielnika mamy wtedy około 0,18V. Potem, projektant dokonuje zmiany kolejności rezystorów katodowych stopnia wejściowego na 100R do masy i 390R do katody. Rezystor sprzężenia na schematach zostaje bez zmian (!) choć sprzężenie podaje na wyjście tego dzielnika już tylko 0,047V Ostatecznie, publikowany jest schemat wersji rewizji F2, gdzie rezystor NFL to 8,2K co daje około 0,093V na wyjściu dzielnika. To są różnice w zakresie 6 do 12dB, kurcze, to chyba dosyć sporo jak na głębokość sprzężenia. W ramach ciekawostki, wyjście będę miał z odczepu 8R. Dla wcześniej wymienionych głębokości sprzężenia rezystor NFL obliczyłem jako : 4,7k dla 0,18V, 18,7k dla 0,047V i 9,5K dla 0,093V. Do wyboru, do koloru. Będę ten rezystor dobierał indywidualnie, w trakcie pomiarów ale chciałbym poznać opinię kogoś mądrego i matematycznego :). Dobrze to jest policzone i faktycznie jest to jakiś problem ? Czy takie różnice, w praktyce, nie są zbyt istotne.
  5. Wow. Dzięki za nowe dla mnie informacje. O historii polskich lamp nie wiedziałem jak też o tych amerykańskich 7189. Muszę poczytać. Spróbuję tego Polamu. Nie są drogie, nawet w dobranej kwadrze. Mają dobre opinie poza Polską. He he 😁
  6. Dużo chwali się rosyjskie 6P14P i stare, zachodnie EL84. Na zachodnich i amerykańskich forach widywałem bardzo dobre opinie o EL84 ... z Polamu. Czy ktoś próbował polskich EL-ek ?
  7. Dzięki za informację. Wyszedłem z założenia, że jeżeli jest rewizja płyty z 2022 to użyję najnowszego schematu (góra tej strony) Podoba mi się też dławik w zasilaczu. Będę miał starszą wersję płyty ale to nie problem. W sumie, większa zmiana to 300om na katodzie ELek zamiast 270ciu. Parazyty zmieniły się z 10k na 2,2k już wcześniej. Mam trafo 250V z odczepami na 240 i 230 więc mogę się też pobawić zasilaniem. Mam oscyloskop i nie zawaham się go użyć 😁 choć wciąż się go uczę. Tyle,że potem nie będę już ściągał 2 rezystorów z ekstra kosztami przesyłki. Trudno, zaryzykuję te 8,2k
  8. Cześć wszystkim. Jestem w trakcie kompletacji części. Znalazłem 3 wersję tego układu. Rzuciła mi się w oczy różnica rezystora sprzężenia zwrotnego. 3 wersje, 3 różne wartości. Czy ktoś może podpowiedzieć wartość dla Hammond 1650E na 8omach? Pomierzę to potem oczywiście ale chce zwiększyć swoje szanse przy zakupach za wodą 😁.
×
×
  • Utwórz nowe...