Cześć,
co możecie doradzić w kwestii doboru rozwiązania audio do salonu w mieszkaniu (muzyka i filmy).
Oczekiwany poziom jakości nie jest wysoki jako że muzyka w 100% będzie grała ze Spotify.
Zabawa polega na tym, że nie ma miejsca na kolumny podłogowe, a żeby chociaż uzyskać efekt stereo trzeba by chyba powiesić głośniki pod sufitem (co jestem w stanie wykonać).
Co myślicie? Jakieś średnio-małe kolumny do sufitu czy inny pomysł? Obecnie mam jakiegoś budżetowego soundbara 2.1, ale jest na tyle wąski, że ta stereofonia to fikcja plus poszczególne częstotliwości są tak rozjechane, że aż strach. (bass dowalony, średnich brak).
Co zrobić? Jak żyć?
Wymiary pomieszczenia to ok 5x7m (5m głębokość, 7m szerokość), kanapa stoi w połowie czyli ok 2,5m od ścian przód-tył)
Podłoga twarda, ściany i sufity pokryte dodatkowo 19mm pianką kauczukową K19s, na to płyty g-k akustyczne, tynk, farba, lakier. Wysokość pomieszczenia 2,6-2,7m
Zdjęcie salonu
Widok salonu
