kristoname

Brałem pod uwagę to na co pozwala mi budżet, dlatego zasadniczym pytaniem było czy wymiana posiadanego wzmacniacza na coś z podanego przedziału cenowego ma sens i coś wniesie. Ale jeżeli nie, a miałem okazję posłuchać w dniu wczorajszym przywołanego Denona i w mojej ocenie Pioneer gra lepiej, pozostanę na tą chwilę z tym co mam. Chyba, że w między czasie natrafię na coś lepszego.

Na tę chwilę proszę jeszcze o opinie na temat innego budżetowego wzmacniacza Denon PMA 720AE, gdyż też taki miałem na oku, ale nie wiem czy miałoby to jakikolwiek sens... Będę się rozglądał pewnie za czymś z rynku wtórnego i pozwolę sobie zadawać pytania. Dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Yamahę odpuszczam.

Panie Arturze dziękuję za odpowiedzi, pewnie trzeba będzie coś dozbierać... A czy wzmacniacze Onkyo A-9130 lub A-9030 są warte uwagi? Temat założyłem właśnie po to, aby się dowiedzieć, czy zakup "nowego" wzmacniacza w podanym budżecie poprawi brzmienie, czy tylko uszczupli portfel. Jeżeli wymiana Pioneera nie wniesie nic do mojego zestawu, to lepiej może celować w inny poziom cenowy.

A czy zaproponowany Yaqina VK-2100 to ewentualny dobry wybór, gdybym zrezygnował z wejść cyfrowych? Obawiam się tylko braku basu, gdyż nie ma regulacji, a na swoim Pioneerze muszę delikatnie podkręcać na godzinę 2. Zaproponowane wzmacniacze raczej przekraczają budżet.

Wejście optyczne chciałbym, gdyż podpinam telewizor / komputer. Czy coś w kwocie 1500 - 2000 zł będzie lepsze od Pioneera którego posiadam, czy wymiana w takim budżecie nie ma sensu?

Witam serdecznie wszystkich. Mam możliwość zakupu wzmacniacza Yamaha AS-501 - czy do kolumn Monitor Audio Silver RX8 będzie odpowiedni? W tej chwili kolumny podpięte są do wzmacniacza Pioneer A503r - dźwięk z takiego zestawu mi odpowiada. Czy wymiana na wzmacniacz Yamaha poprawi coś, czy może pogorszyć? Miejsce odsłuchowe to pokój dzienny 25 m2 w bloku z dużej płyty. W aktualnym stanie brak delikatnie basu, czy Yamaha jeszcze go nie uszczupli?