Skocz do zawartości

Parabol

Uczestnik
  • Zawartość

    43
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Parabol

  1. Jeśli fronty są na small to niskie częstotliwości, które pierwotnie miały na nie trafić trafiają na subwoofer zatem można wnioskować, że łatwiej go wtedy aktywować bo dostaje więcej sygnału.
  2. W takim razie tym bardziej powinno się dążyć do frontów pełnopasmowych a może nawet wszystkich kolumn pełnopasmowych plus LFE. Bo inaczej ten biedny kontrabas i tak zostanie ucięty na frontach typu "small" I przekierowany do subwoofera.
  3. Jeśli chodzi o pełne pasmo na fronty to w sumie nie wiem czemu jest odradzane. Pytanie jeszcze co jest w ścieżkach do filmów. Każda ma LFE, więc albo i tak fronty nie dostają niskich dźwięków bo po to jest LFE żeby tam to szło. Chyba że jednak nadal we frontach takie dźwięki się pojawiają to wtedy po co tam są jak i tak mają niby do LFE trafić. No chyba, że na fronty miałby kanał LFE trafiać. No ale to też czemu nie jeśli mają odpowiednie pasmo. W końcu dołożenie źródeł to chyba najlepsza metoda do walki z dołkami i górkami wywołanymi falami stojącymi. Czy zawsze musi to być kolejny subwoofer? Inna kwestią że dochodzi jeszcze kwestia przestawiania a fronty raczej już swoje miejsce i to dosyć sztywne zazwyczaj mają.
  4. Tak. Luźna dyskusja. Chcę lepiej poznać jak działa kalibracja. Jaki mam konkretnie amplituner napisałem na początku: Yamaha RX-V683. Nowość to nie jest ale zabytek też nie. Ma YPAO R.S.C. ale nie multipoint. Chyba że o czymś nie wiem. U mnie kalibracja ewidentnie przecenia część kolumn i ustawia je na large gdzie może nie są to jakieś mikrusy ale przetworniki 16 w małych frontach nie grzeszą zejściem.
  5. Modów nie zniknie bo to niemożliwe zwłaszcza, że pomiar jest w jednym punkcie. Chodzi bardziej o odcięcie i jakąś ewentualną korekcję chociaż to jest w zasadzie powiązane z modami, więc w praktyce pewnie różnie wychodzi. Nie bez powodu na początku zalecają ustawienie fazy subwoofera tak, jak jest lepiej odsłuchowo. To chyba jedyna konkretną rzecz, którą można zrobić przy jednym subwooferze oprócz oczywiście zmiany jego położenia.
  6. Jeśli subwoofer ma sam w sobie podbicia to niech będzie że nie jest najlepszy chociaż chociażby przykład, który podałem to nie jest jakiś totalny low end. Natomiast zjawisko o którym piszę teoretycznie dotyczy każdego subwoofera. Każdy po odcięciu tak nisko że odcięcie to nachodzi na opadanie charakterystyki od dołu dozna względnego obniżenia pasma przenoszenia kosztem efektywności. W kinie pewnie nikt o tym nie myśli bo że względu na zalecenia i sam materiał obcina się na tych 60 czy 80Hz. Natomiast w muzyce jeśli ktoś ma dobre podłogówki z pasmem od np. 40Hz to nie tnie ich już od dołu tylko dopasowuje odcięcie subwoofera żeby z nimi go zgrać. Natomiast doczytałem, że nawet takie YPAO powinno sobie radzić od okolic 30Hz. Jeśli tak jest to przyznam, że myślałem że jest to znacznie wyżej. Przy okolicach 30Hz jest już w stanie ogarnąć jakoś kluczową charakterystykę. Problem może być niżej ale to już wchodzenie bardziej w odczucia fizyczne a nie dźwiękowe zwłaszcza, gdy człowiek nie jest już najmłodszy.
  7. Jeśli chodzi o rozszerzenie pasma subwoofera to oczywiście nie chodzi mi o to że zmniejszenie go od góry np. ze 120 do 110 automatycznie przesuwa pasmo u dołu o 10Hz w dół. Chodzi o nieco inny efekt. Jak jest wyznaczane dolne pasmo kolumn czy subwoofera? Generalnie szuka się miejsca gdzie pasmo jest jeszcze płaskie a potem np. wyznacza punkt ze spadkiem 3 lub 6dB i to podaje jako pasmo. I teraz jak subwoofer bez aktywnej korekcji ma np. stosunkowo małą obudowę względem wielkości głośnika to objawia się to często podbiciem wyższego basu np. 60Hz. Jeśli na 60Hz mamy podbicie to powoduje to, że w tym miejscu efektywność jest większa ale względna częstotliwość graniczna wyznaczona względem tego miejsca będzie już wyższa bo punkt odniesienia jest wyżej na charakterystyce. Natomiast teraz jeśli filtr dolnoprzepustowy damy nisko, np. na okolice 60Hz to ta górka będzie obcięta i wtedy pasmo będzie wyznaczane względem niższego poziomu i będzie szersze od dołu ale kosztem efektywności. Oczywiście lepsze subwoofery sobie tę górkę przytną selektywnie lub selektywnie odbiją dół bo efektywność kompensują mocą. Natomiast tańszy subwoofer ma przez takie podbicia słabe parametry. To o czym i piszę widać na charakterystykach w tym teście: https://audio.com.pl/testy/kino-domowe/subwoofery/3305-velodyne-impact-12-mk-ii Efekt ten jest w nim również opisany.
  8. Zapewne każdy producent czy wręcz model może robić to inaczej i mnie najbardziej interesuje Yamaha RX-V683, którą posiadam, ale pytanie jest ogólne. 1. O ile przy filmach rozumiem, że sprawa może być jasna i jak jest kanał LFE to właśnie on idzie na subwoofer i w zasadzie to ta ścieżka definiuje odcięcie. Pytanie tylko co, jeśli ktoś jednak ustawił sobie żeby subwoofer grał wyżej. Czy wtedy część audio z kolumn też pójdzie przez subwoofer? Co jeśli ustawił go niżej? Część LFE trafi na kolumny zamiast do subwoofera? A może "zniknie"? 2. Częstotliwość odcięcia można zmienić po kalibracji a nie przed. Zatem ten wybór nie ma wpływu na kalibrację. Co więcej to w trakcie kalibracji ustawiane są poziomy a w tym poziom subwoofera. Jednak dosyć oczywistą sprawą jest to, że niski poziom odcięcia subwoofera w pewnym sensie zwiększa jego dolne pasmo. Chodzi oczywiście o względne rozszerzenie kosztem efektywności ale w praktyce jest efekt że cały system zagra niżej. Natomiast tutaj samo przestawienie częstotliwości na niższą nie wystarczy. Trzeba jeszcze zwiększyć poziom a tego amplituner nie zrobi, bo poziomy ustawia w trakcie kalibracji. Po jest to już tylko czynność manualna. Jeśli dobrze pamiętam, to dla subwoofera nie ustawia się jawnie częstotliwości odcięcia, więc samemu nie można w ten sposób zrobić "sztuczki" z obniżeniem pasma. No chyba, że skręcając częstotliwość odcięcia na samym subwooferze, ale wtedy ryzykujemy, że nie zagra on czegoś co amplituner mu pośle, ale jest poza pasmem, które ograniczyliśmy później. No a może jednak wbrew zaleceniom producenta amplitunera warto czasem skręcić pasmo na subwooferze? Wtedy przy kalibracji amplituner ma szansę zobaczyć co subwoofer jest w stanie zagrać również od góry. Co więcej może też ustawić odpowiedni poziom a w tym przypadku chodzi o podbicie poziomu w celu skompensowania efektywności. Na logikę miałoby to sens. 3. Nie wiem jakie możliwości ma YPAO w tej kwestii ale oprócz korekty charakterystyki dla kolumn robi ją także dla subwoofera. W moim przypadku coś tam delikatnie stłumił ale dla częstotliwości raczej w wyższym zakresie. W niższym natomiast pewnie nie jest w stanie nawet zmierzyć. Zatem czy jest on w stanie realnie cokolwiek zdziałać w zakresie subwoofera?
  9. Masz te maty u siebie w pudełku? Czytałem, że są delikatne. Obudowę już w zasadzie mam. Muszę zamontować wentylatory i dociąć to szkło oraz wydrukować jakieś estetyczne mocowanie do niego na front.
  10. Temat nie umarł ale brak czasu mocno spowalnia prace. Jestem na etapie pozyskania szkła od skanera ze starego drukarko-skanera, który niedawno został zastąpiony przez nowe urządzenie. Trochę go szkoda, bo mimo wieku wszystko działa ale chociażby pod Windows 11 sterowników brak. Druga sprawa to czym wyłożyć pudełko od wewnątrz. Mam gąbkę tapicerską ale mam wrażenie, że nie jest to szczególnie dobrze tłumiący materiał a do tego dosyć gruby, co zmniejsza przepływ. Mam natomiast pomysł żeby użyć mat z filcu. Są np. takie 12mm od razu z klejem.
  11. Ja właśnie zakładam, że kupię tylko wentylatory. Reszta się znajdzie w szczególności na prototyp, który mi powie czy ma to sens. W tym momencie to bardziej kwestia czasu potrzebnego na wycięcie elementów.
  12. O diodzie IR zapomniałem. Jest na froncie obok obiektywu, więc przy opcji bez szkła problem znika a ze szkłem to już nie wiem jak sygnał IR przez nie przejdzie. Może być potrzebny jakiś retransmiter. Zasilić muszę tylko wentylatory. Projektor ma wyjście USB 1,5A właśnie do zasilania czegoś. Mogę tam dać malutką przetwornicę step-up i będzie 12V lub cokolwiek innego. To przy okazji załatwi kwestię startu wentylatorów. Do projektora wchodzi tylko zasilanie i HDMI. Gniazdko jest za nim i mam krótki kabelek. HDMI też wychodzi bezpośrednio za projektorem. Oba zupełnie nie wpłyną na obudowę jeśli będzie z tyłu otwarta. Do serwisu obudowa będzie zdejmowana. Mocowania do sufitu i ściany planuję w tych komorach za wentylatorami. One i tak od frontu będą przykryte jakimiś nakładkami z materiałem żeby zamaskować. Projektor wciąga powietrze z lewej strony i wyrzuca z prawej. Po prawej ma dwa wentylatory wyrzucające powietrze.
  13. Czy macie jakieś doświadczenie w budowaniu skrzynek typu hush box na projektory? Może obecne są cichsze ale mój Benq W1090 niestety trochę mnie irytuje. Co prawda przechodzę ze stereo na 5.1.2 i wiadomo jak jest głośniej to nie słychać ale jednak są te chwile ciszy i wtedy denerwuje mnie ten szum nad głową. W trybie ECO jest znacznie ciszej ale nadal słychać mocno. Projektor wisi przy suficie i ścianie, dosyć blisko sufitu na wieszaku. Pomyślałem, że zrobię obudowę bez góry i tyłu, bo od góry jest wieszak a od tyłu gniazdko i kabel hdmi. Między obudowę i sufit/ścianę dam uszczelki. Tu widok od przodu. Dwa ciemniejsze elementy to wentylatory 12x12cm. Planuję dać jakieś wolnoobrotowe. Tu widok od tyłu. W dolnej części widać projektor. Ma on dwa wentylatory 7x7cm po jednej stronie, które wyciągają powietrze. Ich parametry to: speed reference: 2500RPM, air volume reference: 31.81CFM. Zastanawiam się czy z przodu dać szkło przed soczewką projektora czy też może tylko uszczelkę i ewentualnie dodrukować jakiś element dopasowany do frontu projektora. Bez szkła nie będzie straty światła, ale pewnie też nieco głośniej chociaż przy dobrym dopasowaniu i uszczelnieniu może nie. Czy waszym zdaniem coś takiego ma szansę się sprawdzić?
  14. Na to obciążenie dołu też wpadłem jakiś czas temu, więc może spróbuję chociaż pewnie sporo trzeba by tego obciążenia żeby cokolwiek to zmieniło. Na pewno dodatkowo ustabilizuje ekran nawet w kontekście ruchu powietrza czy delikatnego potrącenia.
  15. Oczywiście prasowanie miało być robione przez jakiś materiał ale ryzyko zawsze jest. Niestety zabrakło czasu bo trafił się pomocnik do wieszania, więc ekran już wisi. Zostawię go rozłożonego na jakiś czas. Po powieszeniu podgrzałem go od tyłu opalarką ;). Najgorsze fałdy przy krawędziach bocznych od razu się mocno cofnęły. Ciekawe czy będzie to efekt długotrwały, bo jest znacznie lepiej.
  16. Kiedyś kupiłem używany, rozwijany ręcznie ekran o przekątnej 2,5m. W zasadzie jest ok, ale jest niestety pofalowany. Jak coś przesuwa się w poziomie to widać. To była budżetowa opcja ale aktualnie nie chcę go na razie zmieniać zwłaszcza, że właśnie kończę remont, który między innymi pozwoli mi się przesiąść na 5(7).1.2 z 2.0. Chwilowo skupiam się na dźwięku. Obraz musi jeszcze poczekać. Natomiast ekran z racji remontu jest zdjęty i zastanawiam się czy możliwe jest jakieś amatorskie prostowanie? Być może ekran pofalował się bardziej przez to, że w poprzednim mieszkaniu sufit na długości ekranu miał pewnie z 3cm różnicy wysokości, więc wisiał on nieco krzywo. Jedyne co przyszło mi do głowy do rozłożenie go na podłodze i wyprasowanie zwłaszcza przy krawędziach. Myślicie, że to może pomóc?
  17. W takim razie dam na 110cm. Jeśli chodzi o sufitowe to wpadłem na lekko szalony plan, że mógłbym sobie wydrukować podkładki pod same głośniki, które by je nieco skierowały w stronę słuchacza. Oczywiście tylko minimalnie, bo maskownice są tu ograniczeniem, ale pewnie ten 1cm jest do uzyskania co dałoby z 10 stopni.
  18. Głośniki nie są inwall, ale są dosyć płaskie bo mają 7cm głębokości. Natomiast nie chciałbym ich odchylać, bo i tak żona będzie miała niespodziankę a jak odchylę to będą jeszcze bardziej drażnić. Jak siedzę na kanapie to uszy mam 37cm od tylnej ściany. Z kątów wychodzi dodatkowo 23cm, więc w sumie nie 50 a 60cm od ściany. Pytanie czy to zmniejszyć żeby skompensować brak odchylenia? No ale może jednak lepiej kompensować jak sugerujesz rozstawieniem i dać je te 20cm wężej. Nie będą w płaszczyźnie z nieszczęsnymi surround back ale to chyba i tak mało się będzie rzucało w oczy. Z pomiarów wychodzi mi, że jak siedzę to uszy mam na wysokości 110cm. Zrobić tak, czy jednak 120 jak nakazuje dolby? Jak dam na tej wysokości wysokotonowy to będą nisko te kolumny. Jest ewentualnie jeszcze ta opcja odwrócenia.
  19. Niedługo zabieram się za grubszy remont i przyszła pora na rozmieszczenie głośników surround i Atmos. Wszystkie głośniki mają wymiar 18 szer x 27 wys x 7 gł. Wysokość pomieszczenia to 250cm. Środek surround musi być w zasadzie 23cm od tylnej ściany. Inaczej drzwi przesuwne od garderoby w niego uderzą. Ta pozycja jednak wydaje się być optymalna. Wychodzi na linii uszu. Może nieco z tyłu. Moje pytanie dotyczy wysokości. Generalnie ma być 120cm ale skłaniam się bardziej ku 110cm, bo wysokotonowy frontów też jest na takiej wysokości. Poza tym pomiar jak siedzę skłania ku tej wartości. Pozostaje pytanie czy na 110cm ma być środek kolumny czy głośnik wysokotonowy. Mogę też kolumnę odwrócić do góry nogami bo jest symetryczna. Odległość prawej kolumny surround od centrum odsłuchu to 164cm. Odległość lewej to 220cm. Głośniki Atmos wstępnie zaznaczyłem 50cm od tylnej ściany. Pomiędzy nimi jest ok. 250cm. Pytanie czy 50cm jest ok i podobnie jak przy surround czy to ma być odległość do wysokotonowego czy środka, a może w tym miejscu ma się zaczynać kolumna? Te podobnie mogę ustawić wysokotonowym bliżej odsłuchu lub dalej. Ich rozstaw wolałbym zachować jak jest, bo wtedy są w płaszczyźnie z głośnikami w ścianie, które będą pełnić rolę surround back i tak będzie to lepiej wyglądać. Na zdjęciach widać zagłówek łóżka. Zamiast niego będzie kanapa przy ścianie. Wiem, że głośniki w ścianie są źle umieszczone pod surround back (180cm od ziemi), ale to wynik moich wcześniejszych pomysłów i pośpiechu przy wykańczaniu. Generalnie układ będzie 5.1.2, więc nie będą one używane, bo amplituner ma 7 kanałów (Yamaha 683). W zasadzie surround back biorąc pod uwagę to, że kanapa jest przy ścianie i tak odpadają. Natomiast wyjścia amplitunera pozwalają na równoczesne podłączenie 7.1 i 5.1.2, więc dla filmów, które nie są w formacie Atmos czy DTS-X będzie można ich użyć. W praktyce zdecyduję czy efekt z nimi jest lepszy niż bez.
  20. Wcześniej nie znalazłem ale jak dokładniej spojrzałem w instrukcję to powinien jakoś tam wyświetlać informacje o wchodzącym strumieniu i aktualnym sposobie dekodowania, więc dramatu nie ma.
  21. Nie da sie nie zauważyć, że wyświetlacz w Marantz przypomina bardziej ten w zegarku i to nawet nie smart ;). Jestem ciekawy jakie ma to znaczenie w praktyce i co tak naprawdę on wyświetla. Nie mam dużego doświadczenia z amplitunerami ale zauważyłem, że dobrze jest widzieć np. jaki jest sygnał na wejściu i które kolumny są aktywne chociażby w przypadku podłączania komputera, gdzie puszczenie niezdekodowanego sygnału nie jest wcale takie oczywiste. Wtedy dobrze jest widzieć co się dzieje. Czy Marantz to wyświetla? Czego może brakować na tym skromnym wyświetlaczu?
  22. Tak, mam stosunkowo płaskie (7cm) dwudrożne kolumienki. Nie są to typowe Atmosy, a raczej naścienne, ale są białe i w sumie będą jakoś wyglądać na suficie. Nie chcę ich dodatkowo pochylać żeby nie stracić tego "jakoś" ;).
  23. Może za dużo kombinuję, ale zastanawiam się nad jedną kwestią. Przy dwóch głośnikach Dolby Atmos na suficie optymalnie powinny być one ustawione 80 stopni od poziomu lub 10 stopni od pionu w stronę przodu. Jeśli zastosuję zwykłe głośniki, to będą one skierowane w dół. Optymalnie musiałbym je pochylić w stronę słuchacza. Jednak wolałbym tego nie robić ze względów estetycznych. Już i tak będzie "coś" na suficie. Jak jeszcze je pochylę to będzie odstawać bardziej. Zatem czy lepiej dać je nad samą pozycją odsłuchową, co mieści się w tolerancji i wtedy nie będę musiał ich pochylać, ale przy okazji będą one w płaszczyźnie z głośnikami surround. Czy może mimo wszystko dać je te 10 stopni do przodu względem pionu ale już bez pochylania?
  24. Jasne. Zakładałem, że może się to zmienić, chociaż biorąc pod uwagę jak bardzo rośnie zapotrzebowanie na przepływność, to pewnie niezbyt szybko.
  25. No właśnie chcę podpiąć komputer ale tylko do filmów pod projektor, więc eARC nie jest krytyczny, bo chyba starczy i mi połączenie rpzez amplituner biorąc pod uwagę, że projektor nie jest najnowszy. Natomiast zdałem sobie sprawę, że jest jeszcze jeden przypadek, którego extractor nie rozwiąże. Chodzi o przypadek gdy mamy smart TV i to on poprzez jakąś aplikację typu Netflix jest źródłem dżwięku. Tu chyba tylko eARC rozwiązuje sprawę bez utraty w kwestii dźwięku.
×
×
  • Utwórz nowe...