GREG22

Udało mi się rozwiązać problem bez przywracania ustawień fabrycznych. Okazało się że briuzdziły ustawienie GoogleHome z telefonu. O dziwo nawet po wyłączeniu WiFi i Bt w telefonie problem nie odpuszczał. Dopiero po wyłączeniu opcjo "dźwięk odtważania" w aplikacji GoogleHome problem się rozwiązał. Mimo wszystko dzięki za wsparcie i chęci pomocy w znalezieniu rozwiązania 👍

Nie pilot nie był zalany ale w domu jest małe dziecko które lubi czadem nim rzucić o podłogę. Wyjąłem baterie z pilota by mieć pewność, że jest nieaktywny i wyniosłem go do drugiego pokoju. Niestety nie pomogło. Ta sytuacja ma miejsce niezależnie czy zmieniam głośności pilotem, pokrętłem na amplitunerze, czy taż w aplikacji z telefonu.

Witam, Ostatnimi dniami coś mi się poprzestawiało w amplitunerze i przy regulacji głośności automatycznie przeskakuje z dowolnego kanały (tv, tuner, Spotify itp.) na Chromecast built-in. Czy ktoś jest w stanie mi podpowiedzieć jaka jest tego przyczyna i co zrobić by amplituner działał normalnie?

Sprzęt wczoraj odebrany z serwisu gdzie został odblokowany. Po poprawie wszystkich połączeń przewodów głośnikowych tak aby mieć pewność, że nigdzie nie dochodzi do zwarcia żył, konfiguracja Dirac przebiegła bez zakłóceń. Dziękuję wszystkim za wsparcie i poświęcony czas.

Trudno będzie wykonać te procedury bo w moim amplitunerze nie ma przycisków "PRESET" i "ALC/STANDARD SURR" więc nie wiem czym je zastąpić.

Nie rozumiem. Próbowałem zresetować przytrzymując ENTER i Standby ale nie pomogło. Czy jest jakiś inny sposób?

Przedzwoniłem przewody multimetrem i na linii do SL faktycznie było przebicie. Prawdopodobnie w gnieździe 1 bądż 2 żyły linki się stykały bo jak poprawiłem tam styki to już nie wyświetla zwarcia. Czym mógł bym to sprawdzić te przebicie dla wyższych mocy? Ale w tym monecie nic nie mogę zrobić bo po włączeniu amplitunera wyświetlane są tylko komunikaty o błędach.

Nie, to jest cały nowy zestaw. Złącza w amplitunerze chodzą swobodnie i przykręcają się do końca. Mogę przedzwonić wszystkie przewody. Tylko czy to teraz coś pomoże? Rozumiem że pozostaje mi w tym momencie tylko i wyłącznie serwis? Czyli te oporności są w normie? czy powinienem coś poprawić? np. wymienić cienkie przewody na grubsze.

Wykonałem wczoraj pomiary multimetrem i wyszły następujące wyniki: * oporność głośnika - 5,35ohm * oporność cienkiego przewodu ok 1,5m - 0.06ohm * oporność całej linii okablowania (od wzmacniacza do gniazda głośników długość 6+1,5m) - 0,06ohm * oporność przewodu 2x2,5m2 o długości ok 6 m - 0,04ohm Udało się również wczoraj przeprowadzić kalibrację Dirac dla głośników frontowych tj. 3.1 Po tej udanej próbie dla zestawu 3.1 postanowiłem wykonać kolejną próbę dla 5.1 niestety zakończyła się fiaskiem wyrzucając na ekran wzmacniacza następujący komunikat NG: LCRSLSR / NG:1L1R2L2R. Po naciśnięciu klawisza ENTER wyświetla: DET.PROTECT : I Wyświetla te komunikaty mimo odłączenia wszystkich głośników i pozostawieniu na noc bez zasilania z sieci. Czy teraz to tylko serwis? Nowy sprzęt i kalibracja Dirac mogła go uszkodzić?

No tak, ale który z tych elementów ma największy wpływ? od czego zacząć poprawę? od zalutowania końcówek przewodów, wymiany tych krótkich odcinków, wymiany gniaz? Czy też w tej konfiguracji wzmacniacz/ głośniki nie mam w ogóle szansy na osiągnięcie sukcesu?

Ok. wieczorem zrobię taki test. Czy przewody głośnikowe mogą mieć tu znaczenie? chodzi mi w zasadzie o ten odcinek 1,5m który jest zdecydowanie cieńszy jak pozostałe przewody zatynkowane w ścianach. Czy wymiana tych odcinków na coś grubszego może poprawić sytuację? Czy niema to aż takiego dużego znaczenia? Ewentualnie czy jakość gniazda tudzież podłączenia przewodów w nim może mieć aż takie duże znaczenie sprawia, że cały system jest niewydolny?

W ustawieniach są tyko dwie opcje: * >6 ohm * 4 ohm Standardowo było >6 ohm. Po nieudanej kalibracji przestawiłem na 4 ohm i powiedział bym, że zrobiło się nawet gorzej tzn. wzmacniacz wyłącza się jeszcze wczesniej.

Witam! Zakupiłem ostatnio nowiutki wzmacniacz Pioneer VSX-LX305 i do niego zestaw głośników 5.1 cabasse eleo 4. Niestety podczas pierwszych prób wzmacniacza zawiodłem się. Mianowicie chodzi o to, że podczas kalibracji Dirac gdy wzmacniacz puszcza dźwięki na poszczególne głośniki nagle się wyłącza. Po ponownym włączeniu na wyświetlaczy widoczny jest "test"/"diagnostyka" każdego z wyjścia na głośnik. To samo się dzieje gdy rozkręcę troszkę głośniej muzykę (na potencjometrze powyżej -10). Nie pomaga nawet zmiana Imperfekcji (z >6 om na 4 omy) w ustawieniach wzmacniacza. Dodam jeszcze że głośniki do wzmacniacza są podłączone za pomocą kabla 2x2,5 Cu o długości ok 3-7m a ostatnie 1/1,5m za pomocą cieńszego kabelka dołączonego do zestawu głośników, na linii są łącznie dwa gniazda głośnikowe. (1 w ścianie za szafką RTV, 2 przy głośnikach bo taka jest ich budowa). Proszę o wsparcie czy jest jakaś szansa przeprowadzić kalibrację Dirac i czy mogę coś poprawić w tym zestawie by cieszyć się pełnymi możliwościami zestawu.