-
Zawartość
517 -
Dołączył
-
Ostatnio
O Pitt39
- Aktualnie Przegląda temat: A REGA to co?
Informacje osobiste
-
Lokalizacja
Częstochowa
Ostatnio na profilu byli
Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.
-
Nie demonizujmy. Można nie mieć TV, a mimo to ogladać głupoty... i w drugą strone.
-
To jest mocno odważne stwierdzenie jak na czas jaki upłynął od zaprzysiężenia do dziś, chyba że za miarą sukcesu uznajemy wartości liczbowe(udało się zredukować miejsca w administracji rządowej =dobrze), bez uwzględnienia realnych korzyści dla społeczeństwa, a te mogą być tak samo pozytywne jak i negatywne(za szybko by wyrokować). Patrz na przykładzie Muska i przejęciem przez niego Twittera. Nawet jeśli jego wycena była zawyżona i nie był warty tych 44 miliardów dolarów, dziś jego wartość szacowana jest poniżej 10. Może nastąpi odbicie, może nie. Nawiązuję do Twittera - bo głównym "regulatorem" na usługach Trumpa został Musk - to samo może tyczyć się DOGE i jego posunięć w innych sferach: ludzie bez certyfikatów wchodzą do agencji, których dane są szczególnie newralgiczne dla funkcjonowania i bezpieczeństwa Państwa i kopiują wszystko jak leci pod przykrywką audytu(świetna sprawa patrzać, że jesteśmy na progu kolejnej rewolucji, a informacja sama w sobie jest cena jak świecący kruszeć). A jakie może to rodzić implikacje? Lista może być tak długa jak ode mnie do ameryki(ciekawie opisał to w ostatniej książce Harrari - Nexus). Dlatego też bym podchodził do tego z chłodną głową, choć oczywiście można sprzedać narracje, że oto wielcy tego świata robią coś dla ludu, a jak wiadomo biurokrata to Twój wróg; siedzi, pierdzi w stołek popijając kawe, zajadając się pączkami. No i to wszystko też nie pojdzie tak łatwo, kraje demokratyczne mają wiele bezpieczników(jak choćby sad najwyższy), który już zakwestionował pare decyzji, wiec ta historia będzie bardziej długa, kreta i skomplikowana niż nam się wydaje(patrz. USAid). Można posłuchać, bo tyczy się tego co powyżej.
-
Kolega wyżej dobrze podpowiadal. Dali Menuet lub Dali Mentor Meneut(czyli te starsze). Gram nimi w 1m2 większym pomieszczeniu. Jest to jakiś trop i do tej muzyki co wymieniłeś sprawdzają się(czy Tobie przypasują nie wiem, ale może warto sprawdzić). Kef ls50 meta były trudniejsze do ogarnięcia(wiecej mniej kontrolowanego basu). JML mniej basu od Kefów. Do trudnych pomieszczeń - a Twoje i moje, z racji na wymiary można do takich zaliczyć - do sprawdzenia. Specyficzne granie, nie polubiłem ich ale to nie dla mnie, kto wie. Przede wszystkim odsłuchy. Wypozyczać lub kupować coś na olx, nie spodoba się to wystawiać i szukać dalej. Ryzykowne, wiem, ale z samego czytania za wiele się nie dowiesz ;). Powodzenia.
-
Jak jest możliwość, to chętnie poczytam o rezultatach takiego ustawienia. @soberowyMichał wiem że u siebie testował przez pare dni, ale wrócił do pierwotnego ustawienis(na wprost). U mnie było to korzystne również od strony funkcjonalnej. Na prosto otwierałem drzwi i witał mnie stand ;).
-
Też mogło by być(pufo -podnóżek), ale za dużo miękkich, cienkich materiałów mam nawalone... do tego stopnia że trzeba było wywalić zasłonki z pokoju.
-
Istnieje duża szansa, że całość może pójść w złą stronę, ale mam zdjęcia żeby to odkręcić 😅... No i uważam że jest ciut lepiej niż jak ostatnio byliście; sub. robił za element dekoracyjny, niż faktycznie coś wnosił do toru. Wbijesz, sam stwierdzisz.
-
Też za dobrze nie pamietam, ale wydaje mi sie że choćby to co poniżej: The Cinematic Orchestra - The dance Carbon Based Lifeforms - Metrosat 4. Może kolega @stach_s lepiej pamięta i coś dorzuci.
-
Dzięki. Jest dobrze jak na materiał w którym przyszło rzeźbić, tak bym to określił. Ogolnie wiem gdzie nie gra i doskonale zdaję sobie sprawę z ograniczeń powierzchniowych i z tego, że na basie to już tylko DSP może pomóc. Okna nie zamuruje, do pokoju jakoś trzeba wchodzić. Mam jeszcze pewne pomysły, ale jak jedno sie poprawia to drugie się psuje; cudów nie ma. Ostatnimi czasy zrobiłem triche pomiarów z pułapkami, bez, z subem, większą ilością absorberów na parapecie, pod parapetem itd... że mam mniej wiecej blade pojęcie gdzie od 100hz w góre można by jeszcze coś wskórać, ale wtedy to do pokoju przez okno, a najlepiej przez strych, bo okna tez fajnie jakby nie było; trzeba by jakiś właz zrobić 😉 Dwa. Skośne ustawienie daje fajną scenę, ale żeby nie było tak pieknie... zaburza symetrie i jak dobrze zna się swój pokój, to jest to słyszalne. Idealnie nie będzie, chyba że się w dobre słuchawki zainwestować😉
-
180cm, każdy bok trójkata. A co do Dali, to pamiętam że nie podobało ci się ich dlugie wybrzmiewanie i by się zgadzało, tak grają. Nie ma się o co obrażać. Każdy lubi inną prezentacje. Poza tym to budżetowy sprzęt, mały pokoik i tak do tego podchodze
-
Niespecjalnie cos takiego zauważyłem ani przy Audiolabie, ani przy starszym Marantzu czy budżetowym chińczyku(zmieniło się wybrzmiewanie, detal, ale nie budowa sceny). Uważam na swoim przykładzie, że to wynik ustawienia kolumn po skosie jak i kolumn, a maluszki w "rozrzucaniu" dźwięku są super(grałem naprzemiennie pare dni prosto, a następnie skos aby się upewnić). Na wprost wokale nie grały mi tak jak teraz, że od linii kolumn zapuszczają się na 2 metry w głąb. Mnie to pasuje, bo mała klita staje się metrażowo większa(przy odsłuchu w bliski polu sprawdza się bardzo, przynajmniej jak dla mnie, bo wiadomo ile ludzi tyle preferencji). Przy dobrych nagraniach - bo to jest szalenie istotny czynnik - scena wygląda tak jak poniżej. Jakie tam wpraszanie. Drzwi na oścież otwarte 😉
-
Ja jestem, Ciebie nie ma. Połącz kropki, wszystko będzie się zgadzać... sam się tam nie dodałem😉
-
Dobrze. Jak nie będzie mi coś pasować w Twojej osobie/zamieszczanej treści, to użyje tego samego fortelu, aby "trudniej" było się domyślić o kogo chodzi(czyt. nie dopisze nicka). Czytasz się czasem? Grupa nie liczy/liczyła milion os. Każdy tam udzielający zapewne pamięta o czym toczył z Tobą spory, więc jeśli piszesz coś w stylu: ...to nie trzeba się wspinać na wyżyny dedukcji by zrozumieć o kim mowa; wystarczy nie mieć demencji. I tak, zdemaskowałeś Nas, było to niezwykle ciężkie tym bardziej że w jednym z działów są zdjęcia z ostatnich zlotów. Z mojej strony eot. Zapraszam na priv. jesli nie wszystko wyjaśnione.
-
W dwóch zdania - miałem nic nie pisać - ale że co rusz zostaje wezwany do tablicy, to i minutkę znajdę by coś skrobnąć. Jak tam siedziałeś to była grupa, przez duże G... po odejściu została zdegradowana do rangi grupki; ach ten egocentryzm. I żeby to jeszcze było odejście, zwyczajnie zostałeś wykluczony i takie są fakty. Dlatego Nasze uwieranie do spółki - ilu by Nas tam nie było- jest niczym przy bólu odrzucenia, bo kto normalny co chwile łapie sie tej samej brzytwy. Przyznaj Jacku, trochę tęsknisz?🥰 ps. I nic mnie nie uwiera, zwyczajnie mam inne poczucie humoru, no i czasem internet wypacza sens wypowiedzi, a czasem sam człowiek i jego zdolności interpretacyjne. Dlatego mimo wszystko fajnie jest się spotkać, "napluć" sobie w twarz, a nastepnie pogadać jak to ludzkie kiedyś zwykli robić i zobaczyć, że po drugiej stronie siedzi taki sam człowiek z krwi i kości. Wiecej dystansu do świata, tym bardziej że na audiofilstwie świat się nie kończy.
-
U mnie wyrównało wykresy między lewym, a prawym kanałem. Basu nie ma spektakularnie więcej, ale na ucho słysze że jest lepiej/równiej i mniej dudni, choć daleko mu do takiego jaki bym sobie życzył(to jest raczej poza zasięgiem).