Hej, jakoś od 2007 roku jestem posiadaczem zestawu Harma Kardon 970 oraz glośników Focal JMlab Chorus 706S. Jakiś czas temu pozbyłem się kolekcji płyt oraz odtwarzacza CD jaki był w zestawie. Podpiąłem pod wzmacniacz moduł bluetooth i słucham sobie muzyki ze streamingu AppleMusic, czasem podepnę telewizor do jakiegoś filmu.
 
	Chcę zmienić sprzęt na coś nowszego. CO nagłośni obecnie pomieszczenie wielkości +-35m.kw. Zależy mi głownie na tym, aby łączyć się bez problemu z iPhonem i słuchać muzyki. Nie wiem czy te kolumny zostawiać czy jednak iść w coś innego. Chciałbym zamknąć się z całością powiedzmy w 5tys choć podejrzewam że może być problem.  Wstępnie to co wyszukałem i mnie zainteresowało to, jeżeli chodzi o wzmacniacze (kolejność przypadkowa)::
 
	
		Yamaha R-N602
	
	
		NAD C338 
	
	
		Yamaha MusicCast WXA-50
	
	
		coś od Cambridge Audio (bo lata temu kiedy decydowalem ię na Harmana zastanawiałem się nad jakąś tam ich propozycją)
	
	Może podpowiecie w jakim kierunku patrzeć? może ktoś z Was uszereguje wg swojej kolejności to co powyżej wyszukałem. Muzyka jazz, rock, indie, pop, trochę klasyki... Czyli można rzec dość przekrojowo. Główne kryteriom to bezproblemowe słuchanie z AppleMusic, nie chce mi się bawić w Tidale, Spoti i inne, testowanie serwisów mam już za sobą.
 
	Z góry dziękuję za każdą odpowiedź. Wiem że wzmacniacz nie gra i że ważniejsze raczej głośniki.... Hmmm no ciekawy jestem Waszej opinii, co robić? Jak żyć? ;)