Witam forumowiczów, troszkę się oczytałem i niestety nie do końca rozumiem z czym się mierzę zatem postanowiłem zadać pytanie tutaj.
Jakiś czas temu zakupiłem zestaw B&W 603 s3 + rotel 1572 mkII. Jestem zadowolony aczkolwiek w filmach brakuje basu oraz czasem organizujemy u nas w domu troszke większe imprezy.
W związku z tym chciałbym dopiąć do zestawu 2 suby bowersa ASW610. Najbardziej pasowałoby mi podpiąć je kablami głośnikowymi do terminali we wzmacniaczu i korzystać jak z dodatkowego zestawu B, który mogę włączać i wyłączać z poziomu pilota. Jako że dopiero raczkuję w temacie audio dużo czytam i gdzieś wyczytałem żeby tak nie robić bo to obciąży wzmacniacz (co wydaje mi się nielogiczne bo to aktywne suby). Takie rozwiązanie preferuję również dlatego żeby nie "wyciągnąć" sygnału z kolumn podpinając je pojedynczym rca.
Bardzo proszę o opinie w tej sprawie bo mam już kocioł w głowie.
Drugą rzeczą są owe kable. W razie użycia tego rozwiązania powinienem użyć takich kabli jakimi podpiąłem kolumny? ( ricable magnus speaker mkII ) czy mogą być cieńsze, np primusy, które jeszcze posiadam po testowaniu, a może to przerost formy nad treścią i wogóle użyć tanszych kabli.
Z góry serdecznie dziękuję za pomoc i przepraszam za żółtodzióbskie pytania.