Skocz do zawartości

Radek Adamko

Uczestnik
  • Zawartość

    1
  • Dołączył

  • Ostatnio

Informacje osobiste

  • Lokalizacja
    Koszalin

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. Witam. Przeczytałem ten watek (szkoda, że dopiero teraz) i w pełnej rozciągłości zgadzam się z @mateolo2 co do różnic pomiędzy S300 i S400. Wprawdzie nie piszesz, czy miałeś I wersję S300, czy MKII, bo rozumiem, ze S400 miałeś MKII? Ja przez ponad 2 lata byłem szczęśliwym posiadaczem S300 I wersji , które kupiłem bezpośrednio w siedzibie firmy Buchardt Audio i byłem absolutnie oczarowany ich brzmieniem (wcześniej słuchałem ich I modelu S200 na Audio Show). Nietrudno się domyślić, że jestem zwolennikiem brzmienia ciepłego, muzykalnego i nie interesują mnie kolumny analityczne, otwarte, rozdzielcze, itp... Traf chciał, że uszkodziłem w transporcie do kumpla obudowę swoich S300 i musiałem je sprzedać. Po rozmowie z Madsem Buchardtem dałem się namówić na jego nowy wtedy model S400 spodziewając się tego samego, co S300, tylko jeszcze lepiej i więcej. Szczerze mówiąc dużych różnic w muzykalności nie zauważyłem, ale niestety nie były już aż tak ciepłe, jak moje S300. Rzeczywiście scena S400MKI była jeszcze szersza, wyższa, głębsza, były bardziej rozdzielcze i szczegółowe, ale ich brzmienie nie miało już tej magii S300, którą tak lubimy (mówię o zwolennikach takiego ciepła). Były jednak tonalnie tak niedaleko S300, że postanowiłem je zostawić. Kolejny niefart spowodował znów uszkodzenie obudowy S400 (miałem po prostu pecha) i znów je sprzedałem, oraz kupiłem najnowsze S400MKII, które miały być według ich konstruktora absolutną petardą!!! I rzeczywiście są to genialne kolumny, ale niestety nie dla mnie... Stały się jeszcze bardziej rozdzielcze i otwarte, niż ich pierwsza wersja. Myślę, że w ich obecnej wersji stały się najlepszymi monitorami Buchardta dla zdecydowanie większej liczby słuchaczy, niż ich I wersja, nie mówiąc już o S300MKI. Nigdy nie słuchałem R3, ale z Waszych opisów wynika, że obecne S400MKII bardzo się chyba zbliżyły do KEF-ów, a to już jest nie nasz typ. Wprawdzie S400MKII grają dość gładkimi wysokimi i mają takie lekkie zaokrąglenie na krawędziach, ale po ponad roku ich słuchania postanowiłam je sprzedać i albo wrócić do S300, które (niestety?) dostępne są już tylko w wersji MKII i trochę się boję, czy Buchard nie poszedł w nich tą samą drogą, co w S400 i czy nie są dużo bardziej otwarte niż moje "stare" MKI? Innym wyjściem jest kupno czegoś, co będzie jak najbardziej zbliżone do I wersji S300 i tu bardzo mnie zainteresowałeś tymi Gato FM-8. Myślałem wprawdzie o Revel M106, albo Dynaudio Evoke 20, ale Gato rzeczywiście wyglądają bardzo obiecująco. Napisz mi proszę czy miałeś I, czy II wersję S300 i kilka zdań różnić pomiędzy Twoimi poprzednimi S300 i obecnymi Gato FM-8. Nie interesuje mnie bas tych monitorów, bo do tego używam szwedzkie aktywne XTZ sub 12.17 Edge. Pokój mam teoretycznie zbliżony wielkością do Twojego (poniżej 20m2), ale jest otwarty do góry (schody na II poziom) i na lewo przedpokój i kuchnia.
×
×
  • Utwórz nowe...