marianix

Panowie jeszcze pytanie odnośnie mojego tematu - czy głośnik przy samej głowie to nie za blisko? po prawej stronie od kanapy mam jeszcze grzejnik i glośnik praktycznie by był zaraz przy sofie

Ale tak jest z każdą branża chyba. Tam gdzie coś się dobrze sprzedaje, a jest gorsze, tam wkracza szeroko rozumiany marketing nie mający nic wspólnego z prawdą

Nie mogę, bo przed kanapą mam ławę i żeby było swobodne przejście ona musi stać przy ścianie Dziś na ibood była promka na denona 660 za 1350. Do tego myślałem o cantonie 135 z niemieckeigo amazona. W 3 tysiącach bym się zamknął i nie uważam, żeby pakowanie większej kwoty w takie małe pomieszczenie miało sens, ale coś tam gram na Xboxie i lubię oglądać filmy w dobrej jakości więc i dźwięk jakiś by się przydał. Słuchałem u kolegi z soundbara Fidelio 97, który kosztował ponad 3k i lg za około 900 zł i ten soundbar za 3k wcale nie był 3x lepszy w odsłuchu (co wynikałoby z ceny) od tego Lg

Edit: czy może lepiej w takim małym pomieszczeniu sprawdzi się 2.1 ? 5.1 mogłoby przytłoczyć chyba

Witam, nie znalazłem podobnego rozkładu, dlatego chicałbym Was zapytać, a szczególnie osoby, które mają takie małe pomieszczenia. Czy jest sens pchać się w 5.1 mając taki mały salon w kawalerce? Głośniki frontowe mogłyby być rozstawione od siebie na 1,7 m , po środku jeszcze centralny. Obok RTVki sub i z tyłu z boku kanapy 2 satelity . Kanapa stoi na ścianie więc głośniki byłyby bardziej z boku niż z tyłu. Nie chcę nic drogiego. Myślałem o cantonie 135. Ale czy nie lepszy będzie soundbar ? Dzięki Pozdrawiam