Aneta Sikorska

Ewentualnie Cambridge Audio AXN10 To mi namieszałeś aż mi zbrzydl cxa81 bo tutaj robią się za duże koszta.....

I to jest konkretna odpowiedź ! A ja bym jednak nie chciała wydawać kolejnych 4 tyś na CXN..... tylko dołożyć do kolumn np. Więc wnioskuję z tego, że lepiej rozważyć jeszcze raz na poważnie 800setke. Właśnie czytałam na zagranicznych forach, że dac w cxa81 jest dość słaby i ludzie dokupują zewnętrzne dac aby to miało ręce i nogi. Gdzieś też wyczytałam, że bardziej polecana jest własnie yamaha 800. Dodatkowo rozumie, że taki wiim nic nie wniesie dobrego do 81 i nadal lepszym rozwiązaniem jest yamaha dla przeciętnego śmiertelnika.

Jeszcze przemyślę, podjadę gdzieś i może coś innego dla porównania posłucham.

A jak Yamasze brakowało tego wygaru z dołu w niektórych utworach aż byłam w szoku i takk teraz myśląc to nie jest dobra droga....

Kolumny to jest osobny temat

Nie widzę tutaj konkurencji. Audiolab mi nie odpowiada dźwiękowo, marantz również, Musical Fidelity brak wyjść optycznych, nad nie widzę tam nic sensownego, rotel jest za ostry bardziej do metalu.

W czym on jest lepszy od takiego wiim ? Tym że ma więcej wyjść i wyświetlacz. Z tego co czytałam to nie wnosi za dużo do systemu a pozostawia pole do popisu innym klockom. Wiadomo, że to klasa sama w sobie natomiast cena spora. I dużo w tym prawdy. Dla tego dziś noc nie przespana, Wybór jest dość ciężki...... oba grają dobrze, aczkolwiek miałam wrażenie że brzmieniu brakowało masy i życia. Było bardzo głośno, szczegółowo ale głośnik średnio niskotonowy praktycznie nie pracowały. Bas był twardy piszę tutaj o yamaha.

Na logikę jednak w yamaha płacimy za 2 rzeczy strimer i wzmacniacz a w cxa81 tylko wzmacniacz. To siłą rzeczy musi to lepiej zagrać. Postawię na cxa81 ale prześpię się z tym jeszcze. Jedynie z czym mam dylemat jak to kobieta to z kolorem. Czarny bardziej uniwersalny ale cięzko dokupić oryginalne używane klocki w tym kolorze jak strimer czy cd. Ze srebrnym jest prościej. Natomiast pytanie czy pchać się w strimer MXN10 lub CXN V2 ? Czy to totalnie bez sensu i zostac przy wiim pro plus ?

Uaaaa ale się tu burza zrobiła Byłam słuchałam w różnych konfiguracjach cxa81 i yamahe. Szczerze ? Aż tak dużej różnicy nie ma Yamaha gra jaśniej, bardziej agresywnie. Cxa to bardziej poukładany, wyrównany dźwięk z minimalnie lepszą sceną. Ale tak jak kolega LICHU napisał czy na co dzień jesteśmy to w stanie uchwycić ?

Jak najbardziej poczekam. Czytając inne posty to najbardziej czekam na bełkot sklepów. Oni bardzo lubią polecać w każdym poście jedno i to samo..... A jak się do nich podjedzie i zobaczą kobietę to już widza potencjalnego klienta, któremu mogą wcisnąć wszystko i tutaj się niektórzy zdziwili. No ale poczekam spokojnie. Jak pisałam yamahy słuchałam bardzo przyjemny dźwięk za te pieniądze natomiast czytając na rożnych zagranicznych forach to PONOĆ cxa81 deklasuje pod każdym względem 800setkę. I coś może w tym być, bo tak na logikę tutaj płacimy za czysty wzmacniacz a w 800set raczej 50% ceny strimer 50% wzmacniacz. Co do strimera to czy poczebny jest takowy jak wiim pro plus czy bluos ? Gdzie np dobry dac jest w cxa81 ?

Wojna zaczyna się w momęcie gdy mądrale zaczynają się przemądrzać a nigdy nie mieli do czynienia z takowym sprzętem. Ktoś kto miał/słuchał może napisać coś konstruktywnego. Ja pytam jaka jest różnica dźwięku między jednym a drugim. Czy warto wziąć już leciwego cxa81 + strimer czy nową yamahe. Ja nie widzę nic bardziej sensownego w tym przedziale cenowym z nowych sprzętów. Marantz odrzucam nie lubię dźwięku ich przetworników, audiolab nie przekonuje mnie totalnie a słuchałam. Nie nie musi mieć ekranu. Pisałam o wiim pro plus. Tylko czy potrzebny jest pro plus jak cxa81 ma wbudowanego daca ? Tak jak pisałam wyżej. Ja rozumie, że każdy słyszy inaczej. Natomiast ja pytam jakie różnice są w kwestii dźwięku między jednym a drugim wzmacniaczem. I pytanie czy iść w leciwego cxa81 czy raczej w nową yamahe. Kwestie kolumn na razie nie poruszam, pytam strikte o wzmacniacz, który będzie bardziej przyszłościowy i jaka jest różnica w dźwięku.

Dzień dobry. Stoję przed wyborem sprzętu do mojego salonu. Waham się między Yamaha R-N800A a Cambridge CXA81. Słuchałam Yamahy i dźwięk jest całkiem przyjemny, dość jasna góra, przyjemny środek i bas lekko jakby wycofany, delikatny. Jak do tego się odnosi Cambridge CXA81? Nie lubię ciepłych kluch, tylko jasny szczegółowy dźwięk. Czy ktoś z forumowiczów miał okazję porównać (posłuchać) i coś napisać ? Oba klocki mogę mieć w tej samej cenie. Oczywiście CXA81 wyjdzie drożej ponieważ będę musiała dokupić strimer, tutaj pytanie jaki ? Wiim pro plus ?