Skocz do zawartości

redo444

Uczestnik
  • Zawartość

    4
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez redo444

  1. Witam. Od pewnego czasu chodzi mi po głowie uzupełnienie toru audio ( części cyfrowej ) o moduł, który poprawiłby cokolwiek ( lub więcej ) w sygnale. Spotkałem się z informacją, że streamer wpięty wprost do DAC po usb to nie wszystko. Znaczącą poprawę uzyskuje się w przypadku zastosowania dobrej jakości ( konwertera o ile nazwa jest właściwa ) DDC, który "ogładza" sygnał cyfrowy i czyni go precyzyjniejszym zanim trafi do DAC ( używam w systemie ). Urządzenia tego typu ( DDC ) marki np. Denafrips lub Audio-GD można kupić już w cenie ok 3 tyś. Czy fatyga taka miałby sens ? Ps. Apetyt rośnie, ale jak mawiają diabetycy : człowiek kopie grób dla siebie swoimi zębami. Czy w tej idei zakupu DDC nie ma porażki ? Dodam, że mój streamer to EverSolo DMP A6 a z nim Gustard X26Pro.
  2. Jestem ponownie. Czyli sentyment do Hegla okazał silniejszy. To może kolejno: Panie Piotrze, budżet.....? Mógłbym w granicach 8 - 10 tysięcy rozumowo, ale gdy emocje skuszą, to może i więcej kocham świat muzyki..... Nie chodzi mi o samą kwotę tylko o dobry bilans jakości do ceny z uwzględnieniem posiadanego już streamera ES DMP a6 ( poszedłem z wyborem za tłumem ) i głośników. Powolny rozwój moim zdaniem pozwala delektować się dłużej pasją. Zastanawiam się tylko, w czym kryje się "czar" końcówki mocy? Końcówka poza wygarem, który poruszy z mocą zwrotnicami w głośnikach i zapewni ożywienie odsłuchu, raczej niczego nie dodaje. Obróbką jakościową i wymodulowaniem sygnału - zdaje się - zajmuje się przedwzmacniacz ?? W jednym ze sklepów po zapoznaniu się z moją wersją oferują mi MF M6si500 !!! Czy to oby nie przesada z tą mocą? Dual mono to rozwiązanie na które też spoglądam z apetytem ale zapewne są też równorzędne sprzęty i "bezpieczniejsze". Panie Marku, pomyśle, pomyślę. Żebym nie zrobił podobnego kółka jakie zrobił Pan . Najpierw muszę ustalić czy technicznie zaopatrzenie się w końcówkę mocy ma sens czy może lepiej gnać od razu w stronę integry o półkę wyżej niż ta moja. Moje typy dotychczas to MF6si ( ale boli mnie to jego powietrze w obudowie ) czytałem / słuchałem o Gato, albo Vincent......
  3. Mam Tannoy XT8F. Ten model powoli wychodzi z rynku o ile już to sienie stało. Mimo wszystko ładnie brzmi z Musicalem. Kupiłem te prawdę mówiąc wierząc w opinie w mediach ( wybiórczo i rozsądnie ) a także z powodu budżetu. Wznawiam pasję starą pasję do hi fi, bo życie przez naście lat napisało mi taki scenariusz, że musiałem rozstać się z muzyką ale wracam obecnie do żywych. Nie jestem oblatany w asortymencie i wiem prawie nic o elektronice, dlatego mogę być łatwym kąskiem finansowym dla sprzedawców i różnej maści doradców "z za lady". Dlatego badam ile się da. jak wiesz kolego coś coś w temacie to podziel się
  4. Witam, zainteresował mnie temat odejścia od wzmacniacza zintegrowanego ( obecnie posiadam MF M3i ) na rzecz dobrej, markowej końcówki. Korzystam z Tidala Max poprzez EverSolo Dmp-A6 i zastanawiam się, czy pójść śladem kolegi powyżej? Czy gonić po prostu za dobrym wzmacniaczem zintegrowanym dla poprawy jakości brzmienia? Dodam, że nie zanosi się na to, bym w najbliższym czasie mógł sobie pozwolić na cokolwiek poza Tidalem, dlatego nie potrzebuję mnogości gniazd wejściowych jak to ma miejsce w tradycyjnym wzmacniaczu tylko zależy mi na podwyższeniu jakości odsłuchu. Powiedzmy też, że posiadane kolumny chciałbym pozostawić do jakiegoś czasu przynajmniej.
×
×
  • Utwórz nowe...