Skocz do zawartości

Henro

Uczestnik
  • Zawartość

    2
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Henro

  1. Dzień dobry, Niedawno nabyłem nowe kolumny Fyne f501, w miejsce lekko już leciwych Mission M33i. Jestem z tej zmiany super zadowolony - to, czego brakowało Missionkom (dźwięk z nich był jak dla mnie odrobinę za bardzo "zawoalowany") Fyne daje mi nawet w nadmiarze (chyba będę je musiał jakoś utemperować, np, powrotem do kabli Melodiki - teraz są Van Damme, bardzo przyjemne w poprzedniej konfiguracji, ale z tymi kolumnami to chwilami aż za przejrzyste jak na mój gust) - ale nie w tym mój problem. Bas z Fyne jest dokładnie taki jak sobie wymarzyłem (tu powinny się znaleźć liczne opisujące go pełne zachwytu przymiotniki typu miękki, głęboki, czysty, obecny i silny ale nienachalny itd.). Tylko że... słychać go do momentu, kiedy usiądę na "kanapie odsłuchowej". Niby wszystko jak trzeba - "trójkąt równoboczny", głowa +/- na wysokości tweetera, bas - brak. Najlepszy jest wtedy, kiedy jestem bardzo blisko linii, na której stoją kolumny (a więc z "trójkąta równobocznego" robi się trójkąt bardzo spłaszczony) - sama przyjemność. Potem dość subtelnie słabnie w miarę jak zbliżam się do punktu odsłuchowego, a kiedy siadam - znika. Wychodzi na to, że "gra" prawie wszędzie, tylko nie tam, gdzie teoretycznie powinien najlepiej 😁 Ale cała reszta najlepsza właśnie na kanapie. Kolumny NIE są optymalnie ustawione, bo warunki mi na to niespecjalnie pozwalają - odległość od tylnej ściany to zaledwie ok. 30 cm., pomieszczenie w ogóle nie jest zoptymalizowane pod względem odsłuchu (jest dość spore, w sumie ok. 30 mkw, ale nieregularne - typowy salon z przyległą otwartą kuchnią, schodami, itp., nie ma żadnych uprzyjemniaczy typu kotary czy dywan)) Możliwości manewru mam słabe (np. nie odsunę kolumn dużo dalej od ściany, nie zmienię ustawienia mebli) ale pomyślałem, że zanim zacznę robić jakieś przypadkowe ruchy zupełnie na oślep (skręcanie kolumn bardziej do środka, pochylanie ich względem osi pionowej itp.) to zapytam, czy macie jakieś pomysły od czego zacząć? Z góry dziękuję za podpowiedzi.
  2. Dzień dobry, Potrzebuję sugestii odnośnie nowych kolumn. Oczywiście wiem, że kolumny przed zakupem trzeba przede wszystkim odsłuchać 🙂 ale przerasta mnie bogactwo oferty rynkowej, więc postanowiłem poprosić o podpowiedzi, a z tych powtarzających się zrobię sobie krótką listę do odsłuchów. Co gra obecnie: NAD C315 BEE, kable głośnikowe Melodika Purple Rain BassCore, kolumny Mission 33i. źródło: Tidal, steramer Taga Harmony, DAC Taga Harmony. Interkonekty - są, nawet mi się nie chce opisywać jakie, nie jest to kabel od nocnej lampki dołączany w zestawie z marketu do odtwarzacza DVD - jakieś podstawowe niedrogie, tyle że nie śmierdzące biedą na kilometr. Źródła, kabli ani interkonektów nie zamierzam zmieniać, bo zakładam, że nie tędy droga - ugram nimi potencjalnie niewiele a kolumny to podstawowy element toru jeśli chodzi o dźwięk. Wzmacniacz też chcę zostawić - to stary model ale nic mu nie brakuje (tzn. nic takiego, czego bym potrzebował). Poza tym budżet na modyfikację mam bardzo skromny, więc chcę wydać go tam, gdzie zmianę najłatwiej uzyskać. Czego słucham i jak słucham: różne gatunki, ale najwięcej jazzu, wokali, klasycznego rocka, także muzyki klasycznej (kameralnej i orkiestrowej). Słucham raczej cicho - nie poszukuję sprzętu, który rozwali ściany i sprowadzi straż miejską. Rzadko kiedy potencjometr wzmacniacza mija godzinę 10:00; wzmacniacz ma (deklarowaną przez producenta) moc 2x40W a obecne kolumny mają niską efektywność (85 dB) - to daje pogląd na poziomy głośności, które mnie zadowalają. Lubię dłuższe sesje odsłuchowe, a więc dźwięk niemęczący na dłuższą metę. Pomieszczenie: salon ok. 30 mkw ale otwarty na inne części parteru, więc w sumie spore kilkadziesiąt metrów, wyższy niż standardowe mieszkanie "w bloku". Nie mam zapędów audiofilskich, z opisu sprzętu widać, że zakupy robiłem dawno 😉, nie kręci mnie eksperymentowanie, ciągłe zmiany, dopieszczanie detalików, poszukiwanie akustycznego świętego Graal'a itp. Czego oczekuję po zmianie kolumn? Obecny zestaw mnie satysfakcjonuje, ale doszedłem do wniosku, że jak na mój gust jest jednak troszkę za ciepły, za miękki, dźwięk jest przykryty kocykiem, owszem dość subtelnym, nawet dość przyjemnym no ale jest a ja go nie chcę. Teraz dźwięk zerka w stronę ciemniejszej strony mocy, chciałbym czegoś bardziej zrównoważonego tonalnie. Poszukuję dźwięku w którym żaden zakres nie jest ani uprzywilejowany ani dyskryminowany. I niechby było troszkę więcej przestrzeni, powietrza, szczegółów. Nie chcę rewolucji, ale ewolucji w stronę zrównoważenia, jasności, szczegółowości. Nie ukrywam, że nie obraziłbym się też za dobre budowanie sceny. Budżet: zdecydowanie chcę pozostać w niskich strefach budżetu, co do rzędu wielkości to ok. 2000 zł za parę nowych głośników. Mam świadomość, że w tym budżecie nie mam co marzyć o super sprzęcie, który oczaruje mnie do nieprzytomności; z pewnością będę musiał iść na jakieś kompromisy. Wierzę jednak, że moje oczekiwania są do spełnienia (poczytałem np. o Elac Debut 2.0 B5.2 i z opisu wynikałoby, że to "mój kierunek" a w budżecie mieszczą się bez problemu). Sprzęt jest mi potrzebny do grania i odczuwania radości z muzyki, a nie do testowania analizatorów widma czy rozwodzenia się nad gatunkiem kamienia, z którego zrobione są podstawki. I jeszcze jedno: rozmiary. Obecne Missionki mają rozmiary 20 (S) x 30 (G) x 90 (W). Chcę pozostać +/- w podobnych gabarytach (tj. nie większych). Nie upieram się na podłogówki, mogą być podstawkowce, choć przy sporej kubaturze pomieszczenia mogą się okazać "za wiotkie". Pomimo dość dużego pomieszczenia nie mam dużej swobody odsuwania kolumn od ściany - obecnie jest to ok. 30 cm i dużo więcej raczej być nie może. Na deser litanii życzeń - jestem patriotą ekonomicznym i marzy mi się, żeby w rankingu wygrały sprzęty polskiej firmy, a jeśli takowe nie dobiegną do mety - to chociaż europejskiej. Tak, wiem, że wszyscy produkują w Chinach, zwłaszcza w tym segmencie budżetowym 🙂 Dziękuję za cierpliwość i dotarcie do końca tego bardzo długiego postu; będę wdzięczny za rekomendacje.
×
×
  • Utwórz nowe...