Dzień dobry,
Czy w takiej konfiguracji salonu (na czerwono zaznaczone są głośniki, na zielono miejsca w których zazwyczaj ja i żona siedzimy), da się skalibrować kino domowe tak, aby dźwięk rozschodził się równomierne? Wraz z małżonką byliśmy na odsłuchu i mieliśmy problem by słyszeć dźwięk z bocznych głośników. Żona siedziała po mojej prawej stronie, doskonale słyszała dżwięk dochodzący z prawej kolumny, jednak praktycznie nie słyszała tego co dochodzi z kolumny lewej. (podobne odczucia mam ja, wszystko z lewej kolumny słyszałem dobrze, jednak z prawej praktycznie nie).
No i tu pojawiła się zagwozdka, nie mamy idealnego salonu a i też nie siedzimy idealnie na wprost TV. Czy jest sens w inwestowanie w kino domowe? A może lepiej pójść w stereo?
Pozdrawiam
Mateusz