LotusOmega82

Sprawdziłem cenę Marantza i SA30, i się przeraziłem 4700 to też za dużo dla mnie. Zostaje SA10 z jakimś bezpiecznym zwrotem w razie wu.

@Gargan dzięki za wskazanie 3 modeli chętnie bym spróbował. Z tymże nowe takie wzmacniacze kosztują średnio 6-8 koła. Dla mnie za wysoki budżet. Używanych bałbym się kupować. Pozostaje umówić się na odsłuch np. w Q21, bo to u mnie w mieście akurat. Co do moich kolumn, to jestem nimi zachwycony jak są podłączone do Onkyo. I to już zawsze będzie mój punkt odniesienia. Co do zbyt dużej ilości wysokich tonów, to chyba się nie zgodzę. Grają w sumie dość czysto, żadnych metalicznych naleciałości, czasem może nawet brakuje ciut szczegółowości na górze, ale to już może kwestia wzmacniacza. Chyba stary Denon PMA-980R dość szczegółowo zagrał z nimi, ale był uszkodzony więc oddałem. Szukam dalej @Gargan dzięki

Oczywiście, że generalizuję i mocno pojechałem, ale takie moje odczucia w tym momencie. Jak czytam poezję o pięknej barwie, przestrzeni, głębokim basie i mocno dociążonym brytyjskim dźwięku w Cambridge axr100, to chyba coś jest mocno nie tak z takim zakłamywaniem rzeczywistości. Szczerze mówiąc to już edifier S360DB zagrał o niebo lepiej, mimo że mnie irytował mocno. No cóż. Szukam dalej. Może kiedyś znajdę jakiś nowy wzmacniacz, który zagra tak samo dobrze, jak stare Onkyo. I nie będzie to kosztowało 15.000 zł.

Widzę, że dzielimy się na dwa obozy. Ja zawsze do pomidorka dodawałem szczyptę soli i pieprzu. I lubię takie życie. Zresztą w dzisiejszych czasach to już nawet trudno jest o dobrej jakości pomidora, sama wata i woda bez smaku. Jak jest pyszny naturalny, słodki pomidorek to mogę spróbować i bez soli 9 osób na 10 w biurze jednak musi posolić Tak samo z tym onkyo i cambridge. 9 na 10 osób wybiera dźwięk onkyo. Ja wiem, że jak się już wyda te 5-7 tys zł na nowy sprzęt, to trzeba się przyzwyczaić do tej płaskiej bezbarwnej nijakości i pokochać to? Nie nie. Ja tak nie potrafię. Nie przekonam się. Nie zmuszą mnie audiofilskie recenzje z zachwytami i cmokaniami. Brytyjski dobrze dociążony dźwięk w cambridge axr100? Pfff... Jakieś nieporozumienie. Toż to suche i nijakie plumkanie. I nawet kiedy będę sam, nie zmienię się, to nie mój świat Czasem mam wrażenie, że producenci audio ładnie opakowali jakieś goowno w środku i sprzedają za niebotyczną kasę. Ludzie w to uwierzyli i "pokochali". Co więcej piszą recenzje i się zachwycają. A niektórzy hejtują stary sprzęt, bo 10 razy tańszy przecież nie ma prawa zagrać jak ten ich supernowy i superdrogi. A ten nowy sprzęt nawet się nie zbliżył do starych wzmacniaczy.

Ale w takim razie moje przyzwyczajenie do ładnej barwy dźwięku jest niemodne, czy jak? Żeby nowy wzmacniacz zagrał tak ładnie jak stare Onkyo z lat 90, to trzeba wydać teraz 10 - 20 koła? Tylko o co chodzi w tych recenzjach, i cmokaniu, i ochach i achach nad danym sprzętem, że gra cudownie w swojej klasie i pieniądzach jak to po prostu nie gra wcale.

Eee... Nawet żona kręciła nosem z niesmakiem. Dźwięk porażka w porównaniu do Onkyo. Przestrzeń w sumie ok, ale brak jakiegokolwiek bogactwa dźwięku. Słuchanie nie sprawia jakiejkolwiek przyjemności. Dźwięk jest jałowy. Już podłączyłem stare Onkyo. Od razu pięknie się sączy. Dźwięk jest też czystszy, super przestrzenny, głęboki i dociążony. Bas fenomenalny jak na tak małych głośnikach. Właśnie tak powinno to brzmieć. Nie wrócę już do Cambridge. Oddaję. Na allegro już zamówiłem podobne onkyo. Tym razem TX-7540. Ma ciekawe suwaki z dodatkowym poszerzaniem stereo, loudness i basu pomimo tradycyjnych pokręteł. Jest opcja zwrotu w ciągu 14 dni. Zobaczymy.

Witajcie ponownie. Właśnie kupiłem sobie amplituner stereo Cambridge AXR100 i podłączyłem pod moje głośniki Heco Aurora 300. Nie wiem o co chodzi, ale to nie gra. Dźwięk jakiś taki płaski. Bas słabiutki. Jakby brakowało funkcji loudness. Już tęsknię za moim starym onkyo, które zaczęło się psuć. Chyba je będę próbował reanimować. Nie wiem o co chodzi z tym Cambridge axr100. Sprzęt nowy. Dobrze, że z Media Expert - oddaję. Pytanie co dalej.

Moje głośniki schodzą nisko i potężnie, w połączeniu ze starym onkyo robi się trochę błotko basowe. W sumie fajnie, ale na dłuższą metę ciut męczące i brakuje mi odrobinę góry. Może akurat ten amplituner zagra idealnie. Na razie skupiam się na samym dźwięku. Jak będzie ok, to zostawię i może coś dokupię tak jak sugerujesz.

O widzisz, ciekawy ten amplituner. Ciekawa recenzja i może się nadać do moich głośników. Przetestuję, dzięki wielkie.

Wiem wiem, że teraz to liczy się tylko radio internetowe, ale myślałem nad standardowym amplitunerem FM, żeby inni domownicy jednym przyciskiem uruchomili zwykłe radio bez dodatkowych przedwzmacniaczy.

@Gargana myślisz że w tej kwocie znalazłby się jakiś przyzwoity amplituner stereo? I tak będę musiał coś wziąć i przetestować jak gra. Zawsze uwielbiałem bas, ale teraz tak po tygodniu słuchania stwierdzam, że moje Onkyo i te głośniki Heco dają basu aż nadto. Nigdy nie sądziłem, że to powiem. Przestrzeń super, przydałoby mi się ciut więcej czystości. Ale naprawdę delikatnie.

W międzyczasie wszystko się pozmieniało. Wypożyczyłem Wiim Pro i podłączyłem pod edifiera. Trochę lepiej, ale zupełnie nie moja bajka. Zwróciłem jedno i drugie. Podłączyłem moje stare Onkyo TX-7530 i kupiłem głośniki Heco Aurora 300. Wymieniłem kable na grube. No i jest bajka. Dźwięk harmonia. Przestrzenny i otaczający. Bas piękny, potężny, miękki i zarazem mocny. Aż chce się słuchać wszystkiego od nowa. Jestem pod wrażeniem tych kolumn jak i współpracy z tym starym wzmacniaczem. Fantastycznie ciągnie miłym basem od samego dołu. Lubię wieczorem posłuchać po cichu muzyki i słyszeć ten wspaniały dół. W innych pokojach nic nie słychać, a ja słyszę wszystko. Filmy ogląda się bardzo dobrze, subwoofer już niepotrzebny przy takim zestawie. W międzyczasie znalazłem na OLX w okolicy wzmacniacz Denon PMA-989R, który podobno słynął z niskiego basu. Niestety musiał być uszkodzony, bo w ogóle nie podawał basu. Na wyjściu B na przykład tylko buczał. Oddałem. Wciąż mam mój stary amplituner Onkyo. Niestety swoje lata już ma i pewnie niedługo padnie. Są już pierwsze oznaki. Ostatnio dźwięk zanikł na wyjściu A, gałka Volume coraz częściej nie chce działać z pilota. Zastanawiam się żeby przetestować nowego Pioneera A40 z jakiejś sieciówki. Ale to prawie 2000 PLN. Sprzed nosa ktoś mi zwinął na OLX Nad-a C375bee za 1800 zł. Boję się trochę iść w używki, bo często można trafić na uszkodzonego. Może ten Pioneer A40 to jednak byłby dobry wybór?

Witajcie, jestem nowy. Zdecydowanie laik w nowej technologii audio piszę tak na szybko z telefonu z pracy, więc jeśli nie ten wątek to proszę o przeniesienie do właściwego tematu. Ale do rzeczy. Jestem świeżo po przeprowadzce. Wczoraj podłączyłem do telewizora zestaw Edifier S360DB z subwooferem. No i nie jestem zadowolony z jakości dźwięku. Dla mnie zbyt sztuczny, niskie tony jakieś takie słabe, bardziej tłucze niż gra. Wolałbym coś bardziej miękkiego z głębokim basem. Niestety budżet ograniczony jak i miejsce na klamoty audio. Poprzednio stary zestaw wylądował w piwnicy. Służył przez długie lata. Stary amplituner Onkyo model jakiś TX, ale teraz nie podam dokładnie. Głośniki śmiech na sali, bo od starej wieży Philipsa z lat 90. Dołożone jakieś wysokotonowe małe głośniczki za kanapą do wieczornego oglądania filmów, żeby dialogi w polskich filmach było słychać. Mi to wystarczało. Bas był miękki, bez subwoofera. Dźwięk mnie otaczał podczas oglądania telewizji, filmów, teledysków na youtube i oglądania kanałów muzycznych. Teraz chciałem odnowić zestaw audio po taniości, żeby to jakoś wyglądało. Może i wygląda. Ale dźwięk z telewizora jakiś taki nie halo. Wieczorem po cichu niewiele lepszy niż z wbudowanych głośników w tv. Subwoofer gra cicho, wg mnie za mało jest wybudzony. Daje lepszy bas tylko wtedy jak jest mocniej podglosniony zestaw, i to jeszcze na dobrej jakości kanale tv. Teraz pytanie, czy jest sens dokupić przedwzmacniacz Wiim z hdmi arc, żeby eqaulizerem dopieścić dźwięk i bas? Sprawdzi się to? Czy jednak lepiej kupić Wiim Amp + jakieś głośniki + jeszcze subwoofer? Problem z budżetem (max 3000-3500 na całość) i nie za bardzo jak mam puścić kable do subwoofera do kanapy. Salon 25m2. Jak myślicie?